Dyskusja poradnika:Jak być dobrym katolikiem

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

To jest podobno encyklopedia humoru !? To nie jest ani trochę śmieszne!!!!Kto pozwolił na pojawienie się takiego NONSENSU ??!! Ktoś ma beznadziejny humor!!!!!! Żal mi go! Natalii 23:38, 23 lip 2008 (UTC)

Witamy na Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru wolnego i zawsze zgryźliwego. Ja, droga Pani, jestem dajmy na to, kibicem Wisły, Żydem, maniakiem komputerowym, Berlinczykiem, kiepskim gitarzystą itp itd. Idąc pani tropem, zostałem obrażony nonsensem jakieś dziesięć razy :D Jak pani nie pasuje, to trudno, mnie śmieszy i innych też, być to Pani nie ma humoru po prostu. –Cerber–Kim jesteś i dlaczego mnie nie cierpisz? 00:56, 24 lip 2008 (UTC)

kolezanka Natalii trochę przesadziła, ale...

... jestem obdarzona niezwykle dużym poczuciem humoru... ale ten artykuł mnie zniesmaczył... dlatego, ze przedstawia nieprawdę... prawda obsmiana jest ok, ale ten artykuł pełen jest kłamstw... autor nie ma bladego pojecia jak funkcjonuje KK... pozdrawiam ;) yoyo78

To bardzo przykre, ale to, co zawarte jest w tym artykule to, niech cię zacytuję, „prawda obśmiana”. E ł E k 13:05, 3 paź 2008 (UTC)
A wszystkie kalafiory to zamaskowane ryby latające.

Cała prawda

Cała prawda w tym zawarta plus STEREOTYPY!!!. Więc nie wiem co wy macie do tego artykułu. Jeśli piszecie o narodach na nonsensopedii to większość to stereotypy a nie prawda. Nikt nie ma wontów np. co do Polski. tak! bogobojne dziewczęta zbulwersowane głupotami na nonsensopedii, przepowiadam wam świetlaną przyszłość. Będziecie następczyniami oddziałów moherowych beretów xD z przymrożeniem oka panienki. i na koniec 4 tyldy xD 77.254.0.148 17:49, 19 sty 2009 (UTC)

Więc jestem dobrym katolikiem...Naprawde :)


Muszę przyznać że większość żartów jest mało niedorzeczna. Takie to trochę w stylu komentarzy na onecie. :/ Wojzax 12:03, 26 kwi 2009 (UTC)

Nieśmieszne i tyle

Nie jestem katolikiem, ani nikim takim, ateistą też zresztą nie, a poradnik po prostu ni chu chu nie jest śmieszny - wygląda jakby napisał go sfrustrowany piętnastolatek, co go w domu zmuszają do bierzmowania... Wściekłość jakaś z tego bije, nie ma tu ironii, jakiegoś humoru, absurdu i nonsensu też mało. To już lepiej Kazik zaśpiewał w "Ich bin dobry catolico".

Więc, drogi panie buddysto (strzelam), niech pan spierdala, jakby to Kazik powiedział. Wasilij Hrabia Ƶygutek 07:23, 28 kwi 2009 (UTC)
Najlepiej uciec od dyskusji... Wojzax 15:01, 28 kwi 2009 (UTC)

A na jakie mszę chodzisz?:D Ja raduję się na każdej mszy, spotkaniu współnoty idt. Prz okazji: Matka Maryji nie była dziewicą- Tylko Królowa Nieba i Ziemi poczęła syna jako dziewica i bez grzechu pierworodnego. Cudem Bożym. Kto w to nie wierzy to nie, nikt nie zmusza. Wiara jest darem- Może jeszcze nie zasłużyłeś?;) (oczywiscie nie chcę urazić) Następnie. Wszystko co jest w dzisiejszym kosciele i prawie kościelnym wynika z Pisma Świetego. Wystarczy poczytać. No i spróbowac odczytać symbolikę i znaki. Zdziwiłbyś się, wszystko tam jest zapisane. Bóg nie jest katolikiem, to nie było śmieszne (bo rozumiem że to zart). Z logicznego punktu widzenia Bóg nie musi wierzyć w siebie i nie musi przyjmować sakramentów- raczej mu to niepotrzebne;) Jeszcze parę by się błedów merytorycznych znalazło, ale już w tej chwili nie pamietam. Przyznam, że choć jestem gorliwą katoliczką to mnie to śmieszyło- Ale raczej nie z powodu humoru autora. T tak jk z "Pulp fiction" Śmieję się z tego, ale nie z samego zartu tylko z głupoty i bezsensu tego żartu. No i humoru autora tez, prosze wybaczyć. Kurde, masz chyba dryg do pisania. Po co się marnujesz na takie grafomany?;D Podrawiam i polecam- zaznaom się z jakimś praktykującym katolikiem, poznasz trochę lepiej KK;) 83.6.33.212

Smutno mi, że takie kłamstwa się wypisuje na temat Kościoła. Niestety komunistyczna propaganda zrobiła swoje... A dzieci tejże propagandy teraz wypisują takie bzdury. Sorry chłopie, ale to, co napisałeś, jest bezgranicznie ograniczone. Gdyby nie Kościół, stałbyś w kolejce po papier toaletowy zamiast relaksować się przed komputerem. Pozdrawiam i na prawdę polecam sprawdzenie od środka, jak to wygląda, zamiast wypisywać to, co usłyszałeś w TV czy od kumpli. Na prawdę nie pamiętam kiedy ostatnio było mi smutno na Mszy...

Ludzie, macie dużo racji. Jestem wprost dumny, że cały czas mamy wiernych, prawdziwych, wierzących chrześcijan. To świetnie, że nie wstydzicie się wiary. I przyznaję rację. Jednak mam do was prośbę, by traktować ten (i nie tylko ten) artykuł jako pewnego rodzaju satyrę. Każdy wie, że sprawy wiary to sprawy sięgające głęboko wnętrza człowieka, na tyle, że naśmiewanie się z nich spotyka się z dużą i słuszną reakcją. I wśród nonsensopedystów są ludzie, dla których ten artykuł jest obraźliwy. Nonsensopedia jako taka ma własną opcję, do której stosują się jej redaktorzy. Wiem, że będzie halo, by opcję tę zmienić, ale to jest jak z kabaretem, który obraża prezydenta, mimo iż nie wolno. DelPacinoSzablon.gif ♥♦ 15:10, 30 kwi 2009 (UTC)

Ludzie, trzeba patrzeć z dystansem, a nie że katolik wkurza się sa artykuł o katolikach, ateista o ateistach, kot o kotach, a Lucek o szatanie. Wiecie chyba, że to stereotypy i o to tu chodzi. Jeśli nie umiecie się z tego śmiać (z siebie, czyli) to spiepr nie wchodzcie na N-O-N_S-E-N-S_opedie, "nonsens"opedie, NonSens-opedie

CO TO K*RWA JEST?!

CHCECIE SIĘ POŚMIAĆ, CZY WYŚMIAĆ??? TO NIE JEST ŚMIESZNE!!! BEZSENSOWNA OBRAZA KOŚCIOŁA!!! PIER*OLONE KOMUCHY I MASONY!!! Z ŻYDÓW SIĘ ŚMIEJCIE, A NIE TAKIE CHĘTNE DO OBRAŻANIA KOŚCIOŁA!!!

Nie powinno się nikogo obrażać za religię. Nie miałem ochoty czytać całego tego tekstu, bo byłem nim okropnie zniesmaczony. Nie mam pojęcia jak ludzi może śmieszyć obrażanie innych ludzi, ich poglądów i religii. Autora tego żenującego tekstu, zapewne nikt nie nauczył kultury i etyki. Cała ta "encyklopedia", jest pożałowania godną podróbą i zarazem okropną obelgą dla każdego z ludzi. Osobiście mam wielki dystans do siebie, więc za inne obelgi się nie denerwowałem, ale religia to jeden z tematów tabu, których nawet w tak żałosnych żartach made by Wojewódzki nie wolno poruszać. Całkowicie współczuję wszystkim użytkownikom tej beznadziejnej strony szerzącej propagandę i stereotypy, a w szczególności autorowi tego i bliźniaczych tekstów--Guurahk 13:39, maj 5, 2010 (UTC)

Przejrzyj Onet, YouTube, Sforę, Pudelka i inne słynne strony. Zobacz jaki poziom przedstawiają Katolicy. Zero szacunku dla innych, wyzywanie od żydomasonerii czy POwców, grożenie jakimiś piekłami. Ludzie, średniowiecze. Dlaczego kościoła nie można obrażać a kościół obrażać może? Mnie Katolicy też obrażają, tylko dlatego, że jestem Protestantem, to od razu jestem szwabem hitlerowskim. A pan, który nadużywa Caps Lock'a właśnie przedstawił typowy poziom Polskiego katolika, z ich rozumowaniem przykazań włącznie :) I nie mieści mi się w głowie jak ludzie są tak tępi, że szukają prawdy na Nonsensopedii. Ludzie to jest niezależna encyklopedia sarkastyczna. Chodzi o to, żeby można było się ze wszystkiego pośmiać. Jakoś przy artykule o Islamie się nie burzycie. Albo jak pan pisze "Z ŻYDÓW SIĘ ŚMIEJCIE". A ja wolę z Katolików, i co? Ludzie, nie podoba się to idźcie gdzie indziej. A artykuły nie znikną, bo wy tak chcecie. Katolicy zawsze chcą, a nigdy nie dają.

Artykuł na chwałę Bożą

Jestem gorliwym chrześcijaninem i artykuł bardzo mi się podoba. Humor świetny, fajne teksty itp. Jedyne co mnie ugodziło to mówienie że papież jest ważniejszy od Boga. To już powinno być w artykule "Jak być dobrym moherem?". Ale wracając do tematu: ja mam odmienny pogląd na takie żarty. Jeśli ktoś żartuje z wiary (w sensie np. kabaretu o Bogu, a nie jawnego naśmiewania i wyzywania!) to znaczy mimo wszystko że wierzy w Boga. Mi się podoba ten poradnik, o ateiście też dobry ;) Aha, co do wcześniejszych "katolików" - te wyzwiska i wulgaryzmy to oczywiście na chwałę Bożą były? Nie chcę was urazić ale tacy ludzie to zakała chrześcijaństwa. Histeryk 23:36, sty 1, 2011 (UTC)


Łał, logiczna i sensowna wypowiedź! Rzadkość normalnie na tematy religijne na tej stronie! Ale nie wnioskowałbym, że ktoś żartujący z wiary jest wierzący, tu nie ma takiej zależności, a na pewno nie w wypadku autora ;). A co do papieża ważniejszego od Boga, to chodzi głównie o to, że co sobie papież za dogmat wymyśli lub kogo chce wyświęcić, to "Decyduje on", a Bóg nie ma tu nic do gadania. Ja wiem, że niby "na zlecenie Boga" czy coś takiego, ale to trochę dziwne że papież decyduje sobie o tym, o czym według tych wszystkich pism miałby decydować Bóg? Ja wiem, że to temat na dyskusję, ale twierdzenie że papież jest dla niektórych katolików ważniejszy od Boga, może nie wprost, nie jest oderwany od rzeczywistości ;). Poza tym moher też katolik ;p Brak Użytkownika 12:24, sty 2, 2011 (UTC)

Moher ma do katolika daleko :P Histeryk 19:19, sty 3, 2011 (UTC)

Chyba jeżeli chodzi o odległość mieszkań, bo mentalnie nie widzę między nimi różnic, poza wiekiem.