Monty Python
Nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji! Ten artykuł przeżył torturę wygodnego fotela, jest sponsorowany przez Ministerstwo Głupich Kroków i jest prawie tak zabawny, jak Najzabawniejszy Dowcip Świata. Wandalizowanie skończy się ukamienowaniem. |
Wenn ist das Nunstuck git und Slotermeyer? Ja!...Beheierdung das Oder die Flippenwald gersput!
- Najśmieszniejszy dowcip świata
Ponty Mython, Ponti Majton – kultowa banda brytyjskich chomików. Nacechowani niewytłumaczalną awersją do Szkotów[1] i umiłowaniem do walenia się po głowach cegłami tudzież rybami.
Skład grupy
- Nampahc Maharg – CZY JEST PAN SPECJALISTĄ OD MÓZGU!?
- Eldi Cire – Przyszliśmy po pańską wątrobę.
- Eseelc Nhoj – Sałatka łososiowaaaa...
- Maillig Yrret – Monti Pajton Flajing Serkusss.
- Senoj Yrret – ...niektórzy znajomi mówią na mnie "Dwie Szopy"...
- Nilap Leahcim – Oto...
Historia powstania
Zaczęło się ongiś, gdy w Anglii napchanej węgierskimi imigrantami do tego stopnia, że nie dało się chodzić po ulicy, gdy naprawdę nikt nie spodziewał się Hiszpańskiej Inkwizycji, gdy Supermani chodzili po ulicy, a Mechanik Rowerowy przybywał w najmniej spodziewanym momencie ale zawsze w dobrym czasie i miejscu, choć nieco później niż w czasach, gdy święta spędzało się na waleniu się cegłami po głowach przy akompaniamencie miłosnych serenad, spotkało się kilku świeżo upieczonych absolwentów Oksfordu i Cambridge. Miał do nich dołączyć mężczyzna niewymieniony przez historię z nazwiska, a o którym wiadomo tylko tyle, że zmutował w Szkota, został zatem zastąpiony przez niejakiego Terenca Gilliama który nie dość, że umiał robić animacje ubarwiające późniejsze twory Pythonów, ale także (a może przede wszystkim) posiadał niezawodny amerykański akcent idealnie nadający się do narracji w skeczach o mechanikach.
thumb|left|250px|Dawaj, Czyngis, pokaż jak umierasz!
Latający cyrk Monty Pythona
Pomijając inne scenariusze, nie uznane za tak wartościowe co wazetkomie dziecięce czy rozmiłowanego w sherry pastora, szóstka komików myjąca codziennie wieczorem zęby pasty Mend-a-blend (do 20% bielsza od innych past!) zasłuzyła się najbardziej dla rozwoju światowej głupoty swym serialem pod tytułem "Latający cyrk Monty Pythona", podobnie jak Johann Gambolputty de von Ausverschplenden-schlitter-crasscrenbon-smażona-faja-dzyndzel-brandel-dyndel-frandzel-burnstein-von-cycenbij-miętolsutek-horowitz-mechotlisch-grander-zasuplak-spelltinke-grandlich-grumbermayer-spelterwasser-kurstlich-himmbleisen-bahnwagen-gutenabend-bitte-ein-nuernburger-bratwurstlgespurten-mitzweimach-luber-hundsfut-gumberaber-schoenendanker-kalbsfleich-mittler-aucher von Hauptkopf z Ulm dla muzyki klasycznej. Warto byłoby przy tym nadmienić, iż Johann Gambolputty de von Ausverschplenden-schlitter-crasscrenbon-smażona-faja-dzyndzel-brandel-dyndel-frandzel-burnstein-von-cycenbij-miętolsutek-horowitz-mechotlisch-grander-zasuplak-spelltinke-grandlich-grumbermayer-spelterwasser-kurstlich-himmbleisen-bahnwagen-gutenabend-bitte-ein-nuernburger-bratwurstlgespurten-mitzweimach-luber-hundsfut-gumberaber-schoenendanker-kalbsfleich-mittler-aucher von Hauptkopf z Ulm nie zdobył aż takiej popularności a zwłaszcza takich pieniędzy jak Monty Python.
Abstrahując od tematu muzyki klasycznej, Latający cyrk Monty Pythona składa się z czterech sezonów czystej głupoty. W latach 1969-1974 niepowetowanie wiele umysłów zostało spaczonych, równie dużo ludzi stało się patafianami przez następne lata, co trwa zresztą nadal. Nie spotyka się wprawdzie na ulicy pantomimicznych koni w przebraniu tajnych agentów, nie uprawia się też w domu współczesnych czarów, mimo to skutki oddziaływania Monty Pythona na umysł stały się tematem prac z pogranicza filozofiii, psychologii, psychiatrii (problemem tym zajmowali się nawet Zygmunt Freud, Fryderyk Nietzsche oraz Jean-Paul Sartre wspólnie z panią Przesłanką i panią Konkluzją).
Najsłynniejsze skecze Latającego Cyrku Monty Pythona
- Martwa papuga
- Hiszpańska inkwizycja
- Artur "Dwie Szopy" Jackson
- Ministerstwo głupich kroków
- Piosenka Drwala
- Johann Gambolputty
- Śmierć Grahama Chapmana
Śmierć i pogrzeb Grahama Chapmana
Najważniejszym skeczem grupy od czasu Ministerstwa Głupich Kroków i piosenki z końca "Żywotu Briana" była śmierć i pogrzeb jednego z członków grupy, Grahama Chapmana w roku 1989. Jako że śmierć niezaprzeczalnie jest śmieszna i to doskonały temat do żartów, Chapman również śmiał się ze swojej choroby (którą zresztą zdiagnozowano jak nieuleczalną, co tym śmieszniejsze) i dał pozostałym Pajtonom wolną rękę do wyczynów na swoim własnym pogrzebie. Tak też John Cleese, jako pierwszy w historii Zjednoczonego Królestwa, użył słowa „kurwa” w trakcie mowy pożegnalnej, a ceremonia funeralna została uświetniona piosenką „Always look on the bright side of life”. Kilkanaście lat później podano informację, że prochy Chapmana zostały wystrzelone w fajerwerkach w noc sylwestrową 1999/2000. Jak widać, w przypadku Monty Pythona dowcipom i śmiechom nawet po śmierci nie ma końca.
Filmy pełnometrażowe
Monty Python jest również twórcą kilku filmów, równie racjonalnych i poprawnych politycznie, co serial.
A teraz coś z zupełnie innej beczki...
Przypisy
- ↑ Po informacje w sprawie niespodziewanych zwrotów akcji i wplecionych w intrygę perypetii zapraszamy do tekstów skeczy Monthy'ego Pythona