Gra:Strona 555,7

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:44, 1 lut 2012 autorstwa 84.10.80.16 (dyskusja) (I nowa stronka już gotowa!)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Wielka armia wyrusza daleko na wschód - setki polaków żegnają ją ze łzami w oczach, śniąc o zwycięstwie nad armią Władimira. Ty - na czele swych wojsk - opuszczasz bezpieczne miasta Europy i wyruszasz na spotkanie zdrajców którzy odwrócili się od komunizmu. Przez tygodnie podróży prawie nie zmrużyłeś oka rozplanowując bitwę z twoimi towarzyszami. Gdy przemierzaliście mroźne równiny Syberii zastaliście większe mrozy niż się spodziewaliście. W końcu ostatni z żołnierzy Rzeczpospolitej upadł twarzą w śnieg. "To już koniec - pomyślałeś. - Zaraz i ja padnę martwy albo stanę się pokarmem dla wilków"


Aby poznać dalszy ciąg tej historii podążaj tędy, Wodzu! (Nie jest to strona 86) Możesz też w solidarności z żołnierzami popełnić samobójstwo - droga wolna.