Kabaret Ani Mru-Mru
Ciszaaa! I ani mru-mru!
- Ojciec rozmawiający z dziećmi.
Aaale nieee...
- Michał, który został zapytany o oddanie pożyczonych pieniędzy.
A ja będę tu przychodził na sushi, aż całe spodnie wysuszi.
- Marcin w reklamie pralko-suszarki
- Idę na urodziny Ani Mru Mru
- Jakiej Ani?
- Rozmowa Jerzego Stuhra z jego synem
Kabaret Ani Mru-Mru – polski kabaret, założony w Oksfordzie wschodu w 1999 roku, przez Marcina Wójta. Początkowo w skład kabaretu wchodziły całkiem nieznane nikomu osoby (podobno była tam nawet kobieta!). Jednak nie odnosili większych sukcesów, dlatego skład się posypał. Marcin postanowił zaprosić swojego domniemanego brata (to ten wysoki) i tego trzeciego, którego nikt z imienia i nazwiska nie zna (mówią na niego ten gruby).
Po zaproszeniu Michasia, Cichacze zaczęli odnosić sukcesy. Oferty pracy posypały się błyskawicznie. A to pozmywanie po weselu, a to nadmuchiwanie balonów na studniówkę. W 2000 roku kariera Ani Mru-Mru nabrała szybkiego tempa. Wpłynęło to bardzo na ich samoocenę i praca na zmywaku już im nie wystarczała. Chłopcy zaczęli brać udziały w przeróżnych przeglądach kabaretowych. Owocowało to wieloma nagrodami i pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie wstrętny Góral, Pakosia i spółka – odwieczni wrogowie tria z Lublina.
Przyszedł czas, kiedy to mieszkańcy domniemanej stolicy Polski święcili triumfy nad chłopcami. Jednak na nich też przyszła pora i obecnie nie narzekają na nadmiar ofert. Doszło do tego, że Marcin i Robert prowadzą wspólny program w Telewizji Ciągle Błagającej O Abonament. Najwidoczniej kryzys dopada każdego.
