Szpieg (Team Fortress 2)
Szablon:T udaje dżentelmena. Kiepsko, bo przecież żaden szanujący się dżentelmen nie poszedłby ani do RED ani BLU, a tym bardziej nie wbił Ci noża w plecy w najmniej oczekiwanym momencie.
Historia
Zbyt dobrze ukrył akt urodzenia. Nie wiadomo, jak się nazywa, ani gdzie dokładnie się urodził. Wszystko, co można o tym powiedzieć, to to, że urodził się u Żabojadów. Wiadomo jednak, że wykazywał niezwykłe umiejętności skradania się... E, o! Co ty...
- ciach*
Autor powyższego tekstu z niewyjaśnionych przyczyn nagle padł. Zastąpi go więc kto inny.
Rozgrywka
Szpieg korzysta z rewolwerów, noży, zegarków czyniących go niewidzialnym, elektrosaperów[1] no i pudełka papierosów zestawu przebrań. Aby nim grać, trzeba być mega ogarniętym w FPS'ach, umieć się zakraść i szybko zwiać. Pod tym względem Szpieg przypomina tego z dubeltówką.
Niepisane prawa i zasady grą Szpiegiem
- Jeśli nie można grać Snajperem, wszyscy biorą Szpiega;
- Szpiega bierze się po to, by usunąć działka albo Grubych;
- twój zasty pogrom wroga Grubym zakończy backstab;
- twoja umiejętność gry Szpiegiem jest odwrotnie proporcjonalna do umiejętności gry Spaja przeciwników;
- nooby oskarżają o czity każdego Spaja.
Newbie/Noob gający Szpiegiem
- Przebiera się na oczach wroga;
- zamiast sapować działko strzela do niego z Rewolweru;
- próbuje się przebrać mając Kłujkę Voodoo;
- próbuje użyć Sapera na ludziach;
- używa Grzechotnika gdy u przeciwników nie ma Endżich;
- w Snajpera z Antyklingą nie strzela, a dźga tylko raz[2];
- próbuje użyć Zamrożonego Agenta będąc podpalonym;
- myśli, że Dzwon Zmarłego nie działa, kiedy go włącza, a nie został jeszcze trafiony.
Tró Pros grający Szpiegiem
- Używa Zestawu Przebrań z minusem i Dzwonu Zmarłego;
- sprzedaje Skautom Headshoty Ambasadorem;
- może się przebrać mając Ostateczną Nagrodę;
- w jednej ręce ma Rewolwer, w drugiej Nóż;
- dobija sapowane działko Grzechotnikiem.
Ciekawostki
- Nosi garnitur, nazwy jego broni mają wskazywać na uprzejmość. Wszystko po to, by poderwać matkę Skauta;
- Napisał i skomponował łagodnie brzmiącą piosenkę Peite Chou-Fleur[3]. Połowa społeczności przez to stwierdziła, że w relacjach między Szpiegiem a Matką Skauta nie chodzi tylko o podtrzymanie gatunku. Druga połowa stwierdziła jednak, że to tylko po to, żeby im mózgi rozbać, bo wie, że patrzymy.
- Umie mówić po francusku, amerykańsku, hiszpańsku i katalońsku.
- Po jego pierwszej walce że snajperem zostawił mu pamiątkę w postaci blizny przy oku
- Gdy podczas wizyty spy'a skauta i żołnierza w supermarkecie (w którym żołnierz robił za mikołaja) zaatakował wariat[4]chcący zabić wszystkie dzieci, urwał sopel z telefonu na ścianie, dał go jakiemuś małemu i kazał mu dać się złapać temu szalonemu panu a potem dźgnąć go soplem
Przypisy