Sebastian Mila
Ten artykuł dotyczy polskiego piłkarza. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Od Świata nas dzieli Mila
- Superpuder o Sebie
Szablon:T piłkarz, czy też raczej kopacz reprezentacji Polski. Złośliwi twierdzą, że Milę od dobrej formy dzielą mile, co jest kłamstwem.
W karierze strzelił kilka świetnych bramek włosami. Uczynił to tylko dlatego, gdyż udawał, że się przewraca.
Kariera
Inaczej The Rise and Fall of Roger Mila.
Gwiazda Dyskobolii, która wypożyczyła go, udając, że sprzedaje, do Austrii Wiedeń. Czy też Wiednia Austrii? Bez różnicy, bo i tak wysiadywał tam tylko jajka na trybunach, ale gdy klub bankrutował awansował na ławkę rezerwowych i strzelał bramki z rzutów wolnych. Kiedy mu się znudziło zaczął nalegać na transfer. Poszedł do Norwegii, ale tam nie poznali się na jego wiecznym talencie i tak wylądował w ŁKS-ie, gdzie szlifował formę przed Mistrzostwami Europy na które nie pojechał bo Pana Pawła Janasa zastąpił nieużyteczny do niczego Leo Beenhakker . Ponieważ jednak w Łodzi nie dano gwarancji, że pokryje się długi zawodników w kasynach, Mila wybrał Śląsk Wrocław, znów odgrażając się odnową, wybiciem i karierą, której nigdy nie zrobił. Póki co pierdzi w ławę na Bursztynowej Arenie. W BKS-ie
11 X 2014 w meczu eliminacji ME 2016 strzelił Niemcom bramkę na 2:0 z laczka tak, że aż się Szwaby posrały z wrażenia. Zapisał się w historii futbolu jako „pogromca szkopów” i udowodnił, że stary też może.
Znaki rozpoznawcze
- uszy jak słoń Dumbo
- włosy jaskiniowca
- nos jak klamka z zakrystii
- Sobowtór Waldusia Kiepskiego
To jest tylko zalążek artykułu biograficznego. Jeśli widziałeś tę osobę na ulicy – rozbuduj go.