Nonsensopedia:RFC/ZelDelet

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Pisanie tego przychodzi mi z trudem, bo nie jest ani przyjemnie, ani łatwo wystawiać tak surową ocenę osobie, która sam miałem za zdolną poprowadzić Nonsensopedię i rozwinąć jej skrzydła. Myliłem się, tak źle nie było jeszcze w historii naszego portalu. Żeby jednak nie popadać w pustosłowie przejdę od razu do zarzutów:

ZelDelet dał mi uprawnienia biurokraty, by po kilku minutach zacząć błagać na Centrum Społeczności o zdjęcie mi go. Następnie wlepił mi bana na Nonsensopedii pod pretekstem rzekomego domniemania włamania, którego miałem dokonać. Jak wykazało CU żadnego włamania nie było.
  • Bany polityczne czy też właściwie potyliczne, strategia działania Zela w tym zakresie jest bowiem porównywalna chyba tylko z praktykami stalinowskich prokuratorów, a sam ban z mordem popełnionym na polskich oficerach w Katyniu.
Tutaj sprawa jest dość rozległa i dotyczy kilku niepowiązanych ze sobą wydarzeń. Pierwszym jest przypadek Artura21, który od 9 listopada 2013 nie wykonał żadnej edycji, ale został zablokowany za „ataki osobiste i knucia na #zwiazek-radziecki, manipulacje, dno moralne i wielokrotna recydywa”. Nie wiem, gdzie Zel znalazł dowody na to dokładnie 18 maja 2015, skoro kanał ten był zahasłowany i siedziały na nim po prostu znajome sobie osoby. O przyczynach zahasłowania kanału napiszę niżej. Pozwala to przypuszczać, że Zel dokonał bana na podstawie podobnych „dowodów”, co w przypadku wątku 36800. Drugi ban polityczny to ban na Szklarza, dokonany 24 lipca 2015. Treść bana brzmi, cytuję: „Za doprowadzenie do zapaści Nonsy w 2014/2015 i wiele nadużyć uprawnień”. Tutaj także wnioskowanie wydaje się podejrzane, bo Szklarz zdał uprawnienia 21 marca 2015, co oznacza także, że prawdopodobnie motywy do nałożenia bana były inne, inaczej tak długi okres oczekiwania jest zbędny, co do szczegółów jednak sam Szklarz musiałby się wypowiedzieć. Wreszcie sprawa Margaery/Innseanach, która była stosem pomówień wobec użytkowniczki nie popartych żadnymi dowodami. Mało tego, z przedstawionych mi informacji wynika, że musiała się bronić, z początku nie wiedząc, o co jest oskarżona, a dowodów na jej winę dotychczas nie przedstawiono. Podobnie zatajono wyniki CheckUser, które były zapewne dla niej korzystne (ciężko wyrokować, użytkowniczka też ich nie zna), co znaczy, że wspomniane CU można zaliczyć do tej samej kategorii, co wątek 36800. Za potwierdzeniem tej tezy stoi też fakt, że Zel zdjął też bana Innseanach, ale wymuszając na niej przeprosiny czy poddając nieprzyjemnemu ostracyzmowi społecznemu, tymczasem oczywistością jest, kto powinien kogo przepraszać w tym sporze. Niemniej i w tej kwestii prosiłbym o wypowiedzenie się Innseanach. Aha, do wszystkich twierdzących, że bana dał Expert3222, a nie Zel, nadmienię, że według logów kanału, że działo się to za wiedzą Zela, choć biurokrata powinien wykazać się mądrością i obiektywizmem i po prostu anulować bezpodstawną decyzję admina.
  • Kolejny zarzut to wyciąganie prywaty zawsze i wszędzie, a jednocześnie zarzucanie tego innym.
Wystarczy wspomnieć chociażby tego diffa, na kanale jest tego więcej, każdy może sobie podlinkowane logi przeczytać. Podobne informacje o prywacie podawał chociażby o wspomnianym Arturze21 czy Szklarzu. Pikanterii dodaje fakt, że osoby te mają bana na kanale i nie mogą zaprzeczyć ani potwierdzić rozsiewanych plot.
  • Szukanie spisków zawsze i wszędzie.
Zel sukcesywnie nastawiał społeczność przeciwko niewygodnym mu edytorom Nonsensopedii, w dodatku doprowadził do tego, że każdy nowy użytkownik oskarżany był o bycie pacynką. Użytkownik zna MediaWiki? Pacyna. Użytkownik wstawia szablon? Pacyna. Użytkownik napisał dobry artykuł? Pacyna. I nie zapominajmy o hicie ostatnich dni: Użytkownik jest fanem „Wspaniałego stulecia”? Pacyna i do tego wandal.
  • Wprowadzanie cokolwiek paranoicznego prawa pod względem pacynek.
W szczególności chodzi o modyfikację punktu z tego diffa. Zastanawiające jest jak udowodnić swoją prawdomówność ma np. ktoś, kto stracił dostęp do konta (wystarczy zapomnieć hasła i zmienić używanego maila). W takim wypadku o „niepodważalnych dowodach” nie może być mowy, bo postępowanie dowodowe może opierać się tylko na słowach, a te zawsze można podważyć.
  • Zwlekanie z podejmowaniem trudnych decyzji.
Pomimo nieprzystającego administratorowi zachowania Runouw, zwlekał z zawieszeniem jej w prawach ponad tydzień, przy okazji banując lub przyzwalając jej na banowanie na kanale osób, które się tego domagały. W dodatku zaprzeczał, że jakiekolwiek działania w sprawie Runouw podejmie, a na dodatek twierdził, że jest ona dobrą adminką. Znakomicie wpisuje się to w walkę „potyliczną” wspomnianą na początku. W dodatku Zeł złamał swoje postanowienia zawarte w dyskusji Runouw, nie wyciągnął bowiem żadnych konsekwencji wobec Runouw za próby włamania na konta użytkowników na ircu. Na jedno konto próbowała wejść 966 razy, a jedno udało się jej przejąć, za wszystko dostała k-line (taki ban globalny) na freenode od staffów sieci, zatem jej wina nie ulega wątpliwości.
  • Próba przekształcenia Nonsy w korporację.
Ideą Wiki jest wolna i dobrowolna edycja. Zel niejako zawłaszczył sobie Nonsę i stwierdził, co znajduje wielokrotne potwierdzenie w logach kanału, że „mianował nowych adminów, żeby nic nie robić”. Nie, nic nie daje mu takiego prawa, Wikia to nie jest Amway, żeby ci z dołu mieli zasuwać na tych z góry, a portal oparty o współpracę. Tak to funkcjonowało za moich czaów i na długo przedtem, a ostatnia próba sterowania Nonsą przy własnym nieróbstwie skończyła się wywaleniem obu biurokratów (przypadek Sir Damiinho i Pippo). W dodatku Zel ma brzydką manierę uważania, że głos IP znaczy w dyskusji mniej niż głos biurokraty, nieważne na ile mądre są to słowa. Wygląda to tak jakby Zel zapomniał, że poza Nonsą też jest życie i spod IP edytują ludzie z mniejszym lub większym doświadczeniem i wiedzą. Dyskredytowanie czyichś słów nie za zawartość merytoryczną, a za niską rangę na projekcie przypomina mi sytuację, w której szesnastoletni biurokrata Wikipedii cofałby edycję profesora matematyki majstrującego spod IP przy definicji całki według Riemanna.
  • Ostatnim aspektem jest zupełne zapuszczenie kanału ##nonsensopedia, przez co ostatnio zaglądają tam głownie trolle.
W dodatku zachowanie Zela na ircu jest dziwne. Każdy kanał, na którym siedzą obecni bądź byli użytkownicy Nonsy, a on nie ma tam statusu operatora (a najlepiej foundera) jest oskarżany o działanie na szkodę portalu i spiski.

Na zakończenie przytoczę tylko słowa Antoniego Macierewicza: „Wnioski wyciągnijcie sobie państwo sami”. Zapraszam do dyskusji. Józef Piłsudski Signature.svgNu? 12:40, sty 21, 2016 (UTC)

W związku z ostatnimi niepokojącymi zajściami, czuję się zobowiązana do wypowiedzenia się. Jak wiadomo, moja opinia na temat ostatnich poczynań ZelDeleta jest powszechnie znana, co wyraziłam już 23 grudnia na kanale ##nonsensopedia (zainteresowani niech spojrzą w ten log, kiedy posypały się bodajże cztery bany za słowa krytyki. Jednak to niemalże zupełnie niknie w obliczu najświeższych wydarzeń.

Jak wszyscy wiedzą, dnia 2 stycznia zostałam zablokowana do dnia sądnego na podstawie domniemań. Sprawa wyglądała następująco: w wyniku insynuacji i pomówień (rozsiewanych głównie przez Zela), od jednego z adminów dostałam bana. Moja sytuacja przedstawiała się następująco: nie mogłam w jakikolwiek sposób wnieść sprzeciwu, gdyż zablokowano mnie i na kanale, i na Nonsensopedii. Przy okazji dodaję, że Zel wnosił o wykonanie CU, którego wynikami do dziś się nie podzielił. Na jakiekolwiek moje pytania dotyczące CU nie odpowiadał, a próbowałam o tym rozmawiać, zmieniał temat. Napisałam więc do Nanakiego. I co usłyszałam o ZelDeleta? Że spiskuję i chcę go pozbawić jakże cennego stanowiska. Potem pojawiło się oskarżanie każdego IRCownika o bycie mną, więc w niezbyt elegancki sposób ominęłam bana i zaczęłam się domagać sprawiedliwości. Z czasem zostałam odbanowana, ale na tym nie skończyły się problemy. Zel między innymi zażądał wysłania treści skargi na mail Nonsensopedii, co w sumie narusza prawo do prywatności korespondencji. W dodatku zostałam zmuszona do publicznych przeprosin, choć to mnie raczej powinno się przeprosić za blokadę bez solidnej podstawy w postaci dowodów, bana na kanale za słowa – nadal uważam, że słusznej – krytyki, czy też zatajenie przed wszystkimi CU.

Konkludując, z przykrością potwierdzam wszystkie poprzednie argumenty, a rzecz, którą Zel uczynił wczoraj przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Jak można do tego stopnia nie mieć honoru, by nadać komuś uprawnienia, a potem oskarżyć użytkownika o włam i wlepić bana? Włam, którego nie było, dodajmy. Dlatego też, Zelu, chcę, żebyś zachował się jak na dorosłego człowieka przystało i przywrócił wczorajszą zmianę, której – jak zostało udowodnione – osobiście dokonałeś w wyniku przeprowadzonej rozmowy. Innseanach (dyskusja) 13:57, sty 21, 2016 (UTC)

Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.

Nie będę zapewne jedynym, który stwierdzi, że wczorajsze wydarzenia można śmiało nazwać farsą, żenadą i jawną kpiną. Najprościej jednak nazwać to skandalem obyczajowym, jakim w historii Wikii chyba jeszcze nie było. Posunąć się do takiego stopnia to szczyty, a to już dno dna. Po prostu dno.

ZelDeleta znam nie od wczoraj. Od jego pojawienia się w 2012 roku ostrzegałem przed nim, bowiem widziałem, że jest osobą aspołeczną, konfliktową, szukającą wszędzie spisków. Niekończące się awantury, oszczerstwa i rzucanie bezpodstawnych oskarżeń w jego wykonaniu było na porządku dziennym, za co zresztą zasłużył sobie na wykluczenie już dawniej. Tak można wymieniać bez końca. Mówmy o faktach.



Cquote2.svg

Jednym z bardziej zauważalnych negatywów, jest fakt, że dojście i sprawowanie tu władzy wiele osób uznaje za swój jedyny cel. Osobiście mnie to bardzo smuci. Nikt kto chce być administratorem dla samego nim bycia, nie będzie nigdy ani dobrym adminem, ani osobą kompetentną do rozwoju Nonsensopedii.
Cquote2.svg

— ZelDelet, wypowiedź z forum z 1 października 2012

Tak, niewątpliwie bardzo mnie smuci fakt, że dojście i sprawowanie tu władzy ZelDelet uznaje za swój jedyny cel. Mało tego, posuwa się on w tym parciu na szkło o tyle dalej, że wprowadza na Nonsensopedię niepotrzebną nikomu politykę, traktując projekt jako arenę do walk z pobudek prywatnych, co jest równoznaczne z zawłaszczaniem projektu. Bany polityczne nadane przez niego traktuje zapewne jako największe osiągnięcie swojej kadencji. Będę Cię zatem, Zelu, zmuszony zmartwić – to, co robisz, zakrawa o rażącą niesprawiedliwość, że o arbitralności tych decyzji nie wspomnę. Nawarzyłeś sobie piwa, teraz je wypij.

W kontekście owych banów politycznych wspomnieć należy, że przy braku jakichkolwiek dowodów po ponad półtorarocznej absencji (widać we wkładzie, kiedy dokonałem edycji ostatni raz) zdecydowałeś się zablokować mnie, rzucając oszczerstwami na mój temat na publicznym kanale, jakobym uczestniczył w domniemanym spisku. Nigdy przedtem, gdy byłem biurokratą, nie doprowadzałem do destabilizacji obliczonych na szkodę projektu, które sobie uroiłeś i, niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że jedyna destabilizacja, jaką mogę zauważyć, to ta, która wiąże się z Twoim udziałem. Stałeś się prokuratorem, sędzią i katem, wykonując wyrok przy braku dowodów. Log z owego dnia rzeczywiście potwierdza ten „ciężar” dowodów, który przyczynił się do mojego zablokowania. Wczoraj tak samo chciałeś zablokować PocVocema, oskarżając go o włamanie się na Twoje konto, a to nigdy nie miało miejsca, co zostało dowiedzione. Dorzucam więc pomówienia, okropne pomówienia, jakie nie powinny się nigdy zdarzyć, zwłaszcza osobie, która mniema, że jest osobą sprawiedliwą i ceni sobie prawdę. Za to wszystko myślę, że Pocowi należą się stosowne przeprosiny. Wpis w rejestrze pozostanie, jak zapewne wiesz, więc doprowadziłeś do tego, że mamy już kolejną „naznaczoną” przez Ciebie osobę. Mam nadzieję, że będzie to osoba ostatnia. Stanowczo opowiadam się za Pocem i dobitnie zaznaczam, że rezygnacja z uprawnień i przekazanie ich Pocowi tak, jak deklarowałeś w rozmowie z nim, będzie dla Ciebie rozwiązaniem najlepszym. Czas najwyższy spojrzeć w lustro i odpowiedzieć sobie na parę pytań. Bardzo ważnych pytań. Przede wszystkim trzeba, byś udowodnił światu, że jeszcze masz coś takiego, jak honor.

W tym miejscu wnoszę oficjalnie o zdjęcie niesłusznej blokady założonej na moje konto z braku obiektywnych przesłanek. To nie jest jakiś prywatny folwark (np. zwierzęcy), żeby blokować użytkowników w sposób tak skandaliczny. Myślę, że odblokowanie, przyznanie się do błędu i przeproszenie publicznie w zupełności wystarczy, chyba że ktoś nadal święcie wierzy pod wpływem uprawianej przez Zela demagogii, że wszystkiemu winien jestem ja. Tak wielką bowiem indoktrynację Zel uskuteczniał, że pewnie znajdą się osoby przekonane co do mojej jak zawsze „niezaprzeczalnej” winy, opartej na wnioskowaniu zupełnie błędnym logicznie. Winy mi nie dowiedziono, oparto ją jedynie o absurdalne przesłanki. Chwila wymaga, by ten błąd został naprawiony.

Z wypowiedzi na forum cytowanej powyżej wynika, że zależy Ci na dobru tego projektu i jego rozwoju. Ciężko tego dowieść, skoro znajdą się tu osoby, co swoim niebagatelnym wkładem wnieśli o wiele więcej do Nonsensopedii, niż biurokrata, którego wkład ogranicza się do masowego poprawiania przecinków i korekty linkowania. Jeśli ktoś mi powie, że Zel odwala tutaj ciężką robotę, to zmuszony będę cicho się zaśmiać. Obecny biurokrata nie ma kompletnie żadnej wizji rozwoju projektu, pozostaje bierny, skutecznie usuwa się w cień i wdraża spychologię stosowaną poprzez przydzielanie, a raczej zwalanie zadań i obowiązków na innych administratorów. Robisz z nich murzynów od brudnej roboty, by na wypadek problemów to oni dostali po uszach za Ciebie. W pogoni za spiskowcami zapomniałeś kompletnie, czym jest idea wiki. Wolność edytowania przejawia się tym, że nie prowadzi się zbędnej tutaj polityki, tylko edytuje. Czy myślisz, że Twoje działania doprowadzą do tego, że będą powstawać nowe artykuły, skoro użytkowników jest tu tak mało, że można ich na palcach jednej ręki policzyć? To zresztą niezaprzeczalnie wykazuje, że administracja funkcjonuje tutaj jedynie dla siebie samej. Doszło nawet do tego, że blokuje się zarejestrowanego użytkownika na trzy miesiące za wycofanie zmiany naniesionej przez administratora. Istotnie, to bardzo świetny pomysł na przyciągnięcie użytkowników. Nie dziw się potem, że wieje tutaj pustkami, skoro jedynym Twoim celem jest bawienie się w Sherlocka Holmesa i podejrzewanie wszystkich o wszystko w jakimś szaleńczym toku myślenia.

Co mnie szczególnie w Zelu razi to fakt, iż nie przyjmuje do siebie żadnej krytyki. Dość powiedzieć, że w grudniu ubiegłego roku wiedział, jak poradzić sobie z nieprzychylnymi opiniami w miarę szybko i bezdyskusyjnie, wykopując i banując użytkowników, a teraz, gdy poziom kanału sięga rynsztoku, nie potrafi upilnować niesfornych użytkowników i pozwala na tę istną degrengoladę. Nie ma to jak administrator uciekający od poważnych problemów, którym winien zaradzić. Tchórzostwo i uciekanie przez wyrzuceniem trolla z kanału to naprawdę świetny przykład na to, jak wielkim jesteś moderatorem konfliktów. Żeby nie być ironicznym stwierdzę jednak, że największym ich prowokatorem jesteś Ty sam, bo tam, gdzie pojawia się problem, winno być działanie, a nie spychologia. Pewnie, reakcja nastąpiłaby dopiero w momencie, w którym ktoś zacząłby wyrażać opinie negatywne, niezależnie od tego, jak bardzo delikatne by były. Zgodnie zresztą z zasadą, że kto podniesie rękę na władzę, rękę ową ta władza mu odrąbie. Brzmi znajomo? Biurokratą to może i jesteś, ale raczej dla przycisków, „władzy” dla „władzy”. Im mniej koniecznych decyzji podejmujesz i im bardziej przekazujesz ich wykonanie niedoświadczonym administratorom, byleby o Tobie źle nie mówiono, tym bardziej cierpi na tym Nonsensopedia. A to wszystko staranie przekalkulowane na to, byś utrzymał się na stołku jak najdłużej. Kapitalnie.

Za moich czasów tak kiepska moderacja kanału byłaby nie do pomyślenia. Ale tu trzeba mieć w sobie trochę odwagi cywilnej, by podejmować decyzje, a nie wisieć na kanale i nie raczyć nawet odpowiedzieć na zadawane pytania, mówiąc „później się tym zajmiemy”. Z takim podejściem wielu nowych użytkowników tutaj nie przybędzie, nie mówiąc już o całym aferowym cyrku, jaki tu się dzieje. Dla mnie jest oczywistym, że ZelDelet nie powinien być biurokratą. Obecny impas i opinie wśród społeczności zdają się to potwierdzać. Chyba czas najwyższy skończyć ten zamordyzm i rządy terroru, które na największej polskiej wiki są absolutnie zbyteczne. Dzisiaj moralnym obowiązkiem każdego nonsensopedysty niezależnie od jego statusu jest wypowiedzenie się tutaj. Im więcej punktów widzenia, tym lepsze rozpoznanie problemu, bieżących potrzeb i oczekiwań. Ja swój moralny obowiązek wypełniłem.

Na końcu chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że nie chciałbym, aby ten komentarz stąd zniknął; o ile mi wiadomo, cenzura skończyła się w 1989 roku. Na szczęście mamy rok 2016 i nie muszę (a raczej – wyrażam takie pobożne życzenie) martwić się cenzorskimi zapędami, jakie mamy możliwość obserwować. Odbieranie prawa do dyskusji w wątku otwartym tak, jak zostało to przewidziane na Centrum Społeczności to rzecz, którą można sobie darować. Gdyby ktoś wątpił w autentyczność tej wypowiedzi, zawsze może poprosić mnie o jej autoryzację (/ns info Artur21, zazwyczaj pod nickiem AlfaWolarza). Tyle ode mnie. Niech zwycięży sprawiedliwość. Howgh. 31.61.137.140 (dyskusja) 14:26, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)

Miałem się nie wypowiadać, ale mam za słabą siłę woli. Ajć, Arcz! Akurat ty o polityce i tworzeniu biurokracji nic lepiej nie mów. Jeszcze pamiętam Nonsensopedię za twoich rządów! Wiem że roztrząsam prywatę, ale to jest akurat ostatni zarzut który powinien paść z twoich ust. Odnośnie tematu, osobiście czekam na wypowiedź Zela. Nie jestem aktywnym użytkownikiem, ale trochę się wtrącę. Mam mu kilka rzeczy do zarzucenia. Te bany za które nawet łatwowierny ja go opierniczałem, i zapuszczenie kanału to dobre powody do usunięcia go. Ale też widzę że głównie wypowiadają się tutaj osoby które osobiście z Zelem się bardzo nie lubią. Z tego powodu, no sorry, ale nie umiem uwierzyć w to że wypowiadacie się tylko i wyłącznie z czystej i oddanej miłości do Nonsensopedii. Od siebie, nie radzę pisać nikomu w temacie pod wpływem emocji. Pozdrawiam 禅.氮. 16:04, sty 21, 2016 (UTC)
Zenek, jeśli biurokracją nazywasz poszanowanie zasad (zgodnie zresztą z tym, co mawiał Cyceron: oddajemy się w niewolę prawa, aby zachować wolność), to winszuję. Gdybym był złośliwy, powiedziałbym, że pamiętam zajścia z sierpnia/września 2012, ale to chyba nie czas i miejsce. Miałem wystarczająco czasu na poczynienie przemyśleń i, w przeciwieństwie do niektórych, mam odwagę się do tego przyznać nawet tutaj, publicznie. Może gdyby nie było tego niepotrzebnego prania prywaty, sprawa skończyłaby się inaczej. Pozdrówki. 31.61.136.7 (dyskusja) 16:13, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)
RFC to nie miejsce na wyciąganie brudów sprzed prawie czterech lat. Maanvaiva (dyskusja) 17:15, sty 21, 2016 (CET)
Kanałowe logi w zasadzie też nie. 18 maja 2015, przypominam. 31.61.136.7 (dyskusja) 17:45, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)

O, piszo o mnie, więc się krótko wypowiem, bo nie mam za bardzo czasu i ochoty na występy w cudzym cyrku:

  • :D
  • Coś tam było o moim banie, dowiedziałem się o nim niechcący po miesiącu i to była według mnie najśmieszniejsza rzecz na Nonsie od analizy z ruchaczem Bieberem. Mówiono mi za to o tym, co pisano na mój temat na kanale. Jak już, misie, jedziecie po mnie, to z jajem to robić.
  • Ktoś, kto banuje główne konto, a zostawia oficjalne pacynki i konta bota, nie powinien mieć choćby rollbacka.
  • Poćku, przypomnij sobie, co ci mówiłem rok temu. W pożegnalnym wątku na porum pisałeś coś, że rozmowy ze mną były pouczające i tak dalej. A ja mam wrażenie, że gówno z nich się nauczyłeś, ale to już w sumie twój problem.
  • Ogólnie, jeśli mogę służyć jakąś wiedzą, albo coś, większość doby jestem na freenode, ale dla odmiany nie mam konspiracyjnego nicka.

No, Szklarz (dyskusja | edycje) 15:30, sty 21, 2016 (UTC)

Każdy człowiek popełnia błędy, w twoim wypadku też by się pewnie coś znalazło. Podstawą jest umiejętność przyznania się do nich. I tak, twierdzę, że to, że postawiłem na Zela było moim największym błędem z czasów bytności na Nonsie. Józef Piłsudski Signature.svgNu? 16:17, sty 21, 2016 (UTC)

Dobrze, jako administratorka projektu też się wypowiem.

Cóż, na wstępie mogę napisać tyle, że uważam Zela za dobrego biurokratę, a moją opinię na jego temat zna tutaj chyba każdy. Nie będę się o tym za bardzo rozpisywać, więc przejdę do meritum sprawy – zarzutów, jakimi został obarczony:

  1. Podejrzenia o spiski czy bycie pacynką? Przypomnę, że zazwyczaj padało to w kontekście raczej żartobliwym, niż poważnym.
  2. Opuszczony kanał bez moderacji? To nie tylko jego obowiązek, ale także czterech pozostałych operatorów, więc ten zarzut warto byłoby postawić również im, a nie tylko Zelowi. Cwaniak.gif
  3. Brak konsekwencji związanych z wielokrotnymi próbami zalogowania się na konta IRC-owe innych użytkowników? W tej kwestii obowiązek jakiegokolwiek upomnienia czy ukarania użytkownika za spam botami leży w rękach operatorów sieci, co zresztą miało miejsce – otrzymałam upomnienie na query od jednego z nich, za następnym razem został założony globalny ban na IP, którego wówczas używałam. Mogę jeszcze wspomnieć, że nie leżało to w obowiązku Zela, bo nie dotyczyło to bezpośrednio ani Nonsensopedii, ani jej kanału, nawet, jeśli kanał istnieje w tej samej sieci, w której dostałam wyżej wspominaną globalną blokadę. Nie złamał zatem żadnego z postanowień w mojej dyskusji.
  4. Zwlekanie z ukaraniem mnie? To było zaplanowane, a wiadomo, że plany są zawsze na przyszłość. Niemniej, to i tak nieważne, gdyż i tak zostałam ukarana, według mnie samej słusznie, jednak sam fakt kary się liczy.
  5. Próby przekształcenia Nonsensopedii w korporację? Jasne, aczkolwiek dawanie diffów, czy też prośba o zedytowanie czegokolwiek to nic takiego, swoją drogą, z tego, co widziałam, jego poprzednicy czynili tak samo. Poza tym sam Zel również jest aktywny, nie można mu zarzucić, że jest na odwrót – wystarczy tylko spojrzeć w jego wkład.
  6. Bany polityczne? Jak wyżej, co chociażby widać, no, tutaj. Bo czy nie można tego nazwać banem politycznym? Można.
  7. Ban dla Margaery/Innseanach wyłącznie na podstawie podejrzeń? Nie on go zakładał, wiedział o tym, jasne, ale tę blokadę mógł zdjąć ktokolwiek inny – chcę zaznaczyć, że tutaj jest piątka administratorów, którzy tak samo mogli cofnąć blokadę, bo posiadają takie same uprawnienia, nie on jeden, nie on sam. Dla mnie jednak liczy się fakt, że blokowała inna osoba.
  8. Pranie prywaty? Cóż, jak dla mnie, to ząb za ząb.
  9. Prawo z pacynkami jest słuszne, ale faktycznie – nie można potwierdzić, że ktoś stracił dostęp do starego konta. Nie można też potwierdzić, że takie coś nie zaistniało. Cwaniak.gif
  10. Jak dla mnie, niemożliwe jest niemal w tej samej minucie napisanie Porum, nadanie i odebranie uprawnień i usunięcie strony. Może nie było włamania, ale powody mogą być różne. Nonsensopedia jest za dużym projektem, by po jednej rozmowie robić takie rewolty w kwestii uprawnień.
  11. Na koniec chcę też wspomnieć, że w RFC wypowiada się głównie społeczność. Wiem, każdy ma prawo do głosu, ale ściąganie nieaktywnych osób, które mało mają wspólnego z Nonsensopedią, w dodatku tych, które deklarowały się, że projekt obchodzi ich tyle, co zeszłoroczny śnieg, byleby tylko wynik był negatywny, wygląda dość dziwnie, a nawet można powiedzieć, że żałośnie.

Nie pozdrawiam. Maanvaiva (dyskusja) 17:05, sty 21, 2016 (CET)

Ty tu nam, słoneczko, oczu nie mydl, bany polityczne zdejmował Szklarz (vide ten wątek), co nawet ja popieram (vide odpowiedź, której udzieliłem Zenkowi). Mówimy o Zelu i o tym, co jest teraz, a nie o starociach z przeszłości. W końcu to jego RFC. O jego wkładzie już mówiłem powyżej – poprawianie przecinków to zerowy wkład merytoryczny. A kodeks Hammurabiego w kontekście prania prywaty trochę przeinaczasz, bo co innego, gdy ktoś rozmawia ze sobą prywatnie w cztery oczy (i wtedy wiedzą o tym tylko dwie osoby), a co innego, gdy ktoś mówi o tym w logach (co widzą wszyscy). Trochę obiektywizmu. 31.61.136.7 (dyskusja) 16:26, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)

Zawiodłem się. Od samego początku starałem się biernie przyglądać całej sytuacji, bo liczyłem na uczciwość ZelDeleta i wierzyłem, że administratorom Społeczności uda się złapać sprawcę rzekomego włamania. Jak się później okazało – żadnego włamania nie było. Takie zagranie ze strony biurokraty jest już szczytem wszystkiego. Na Nonsensopedii edytuję już od ponad czterech lat i przez ten czas zdążyłem go poznać. Ba, w 2013 byłem skłonny wystawić mu PUA tudzież poprzeć jego kandydaturę na biurokratę. Niestety, jestem zmuszony zmienić zdanie o tym człowieku i dorzucić swoje trzy grosze. Ode mnie krótko, bo większość zarzutów zostało już wymienionych:

  • aroganckie zachowanie wobec użytkowników i ich obrażanie (np. nazwanie mnie chujominiolem 09:09),
  • banowanie wedle własnego uznania, niekoniecznie z powodów związanych z Nonsensopedią i o ile Wikia mówi, że administratorzy mogą banować za wszystko, o tyle na Nonsensopedii takie zachowanie nie jest stosowne (tutaj również odwołuję się do powyższego logu, w którym zostałem zbanowany z prywatnych pobudek na oficjalnym kanale Nonsensopedii),
  • nie przyjmowanie do siebie jakichkolwiek słów krytyki (np. usunięcie swojej kandydatury na nooba miesiąca skwitowane inwektywą w moją stronę – rejestr)

Pewnie znalazłyby się jeszcze inne zarzuty, ale nie przyszedłem tutaj wylewać na nikogo pomyj, bo ZelDelet nie jest jedynym administratorem, który na to zasługuje. Przyszedłem tutaj po to, by wyrazić swoje stanowisko – uważam, że ZelDelet nie nadaje się na stanowisko biurokraty i powinien złożyć uprawnienia. — Dominiol 16:23, sty 21, 2016 (UTC)

Mogę na to odpowiedzieć tylko jednym – zapisem zawartym na tej stronie:


Cquote2.svg

Administrator może wykonać każdą akcję bez podania powodu oraz rozsądzić każdą kwestię w sposób ostateczny i nieodwoływalny.
Cquote2.svg
Z tego, co mi wiadomo, Zel posiada takie uprawnienia, co znaczy, że również ma prawo do działania na wyżej wymienionej zasadzie. :> Maanvaiva (dyskusja) 17:27, sty 21, 2016 (CET)
Adnotacja ode mnie, biernego obserwatora: silne stosowanie tej zasady jest jedną z przyczyn de facto upadku Nonsy. No i słabo ona brzmi przywołana w RFC. PiotrekDdyskusja 16:40, sty 21, 2016 (UTC)

Ehej, bo wyczuwam tu żaluzje do mnie: nikt mnie nie ściągnął, linka dostałem od Wedkarskiego (pozdro), Nonsa mnie obchodzi, bo jakby nie patrzeć, zasuwałem tutaj spory kawał swojego życia, podczas którego kosztem wielu godzin docisnąłem do imponującego dorobku. Nie interesuje mnie za bardzo tylko aktywne uczestniczenie w tym shitstormie, bo w ogóle mózg mi dymi już jak widzę co do niego doprowadziło. Co do prywaty, nie przypominam sobie, żebym grzebał w czyimś życiu, a w moją stronę robiła to namiętnie masa ludzi, również będących stronami w tym przedstawieniu. I brawo Poc, za przyznanie mi racji, co prawda, dumałeś nad tym 2 lata, ale lepiej późno niż wcale. W każdym razie, jakby miał mi ktoś coś, do powiedzenia, jakieś pretensje, pytania i inne przesłuchania, łapać mnie na IRC, bo tutaj zajrzę pewnie dopiero za pół roku czy coś. I pani admin niech nie wybiega z "nie pozdrawiam", gdy trzeba ocieplać wizerunek. Mordka.svg Szklarz (dyskusja | edycje) 16:37, sty 21, 2016 (UTC) PS: moim jedynym i największym błędem w życiu było wypicie litra mleka na kaca i zagryzienie herbatnikami, z reszty jestem całkowicie dumny.

Zadziwiający jest fakt, że deklarujesz się, że ta gównoburza Cię mało obchodzi, podczas gdy się w niej wypowiadasz. Świetnie. :D Maanvaiva (dyskusja) 17:42, sty 21, 2016 (CET)
Mnie bardziej zadziwia to, że pani admin nie odróżnia rzucania gównem od stania obok z parasolem i dopingowania. I dać mi stąd iść, a nie nawiązywać tu rozmowę ze mną. Szklarz (dyskusja | edycje) 16:48, sty 21, 2016 (UTC)
Z tym, że droga wolna – możesz sobie iść, nikt Cię tu nie trzyma Cwaniak.gif. Stania obok z parasolem i dopingowania? Ciekawe. To zapytam jeszcze raz – dlaczego się wypowiadasz? ;) Maanvaiva (dyskusja) 17:50, sty 21, 2016 (CET)
Zbierałem materiał na artykuł z psychologii, ale dostarczyłaś mi go dość, więc EOT, pozaczepiaj sobie np. Artura teraz (siema misiu Mordka.svg). Szklarz (dyskusja | edycje) 17:04, sty 21, 2016 (UTC)
Kopę lat, tyle to czasu już, nie? :D 31.61.136.7 (dyskusja) 17:09, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)
Przestań się pogrążać. Wszyscy wiemy, że jakakolwiek zmiana biurokraty, choćby nawet biurokratą po Zelu miała zostać Myszka Miki, jest dla Ciebie niekomfortowa. Prawo do wypowiedzenia się ma każdy edytujący, a zwłaszcza administratorzy, którzy mieli z Zelem do czynienia. — Dominiol 16:55, sty 21, 2016 (UTC)

ZelDelet bywał nawet zrozumiałym i uczciwym człowiekiem, lecz wygląda na to, iż zawiódł się, lub że coś się z nim złego stało. Nie będę wypowiadał się na temat czy zasługuje na uprawnienia biurokraty, bo powoli staje się to tabu, lecz chcę objaśnić jedną rzecz – ZelDelet spowodował w ostatnich czasach sporo kontrowersji. Założył użytkownikom blokady za śmieszne powody, jak i również zachowywał się anormalnie na kanale IRC. Kiedyś mogłem z nim porozmawiać o telewizji i kasetach VHS, lecz i tak wykryłem że w głębi duszy, to nie jest stabilny człowiek. Myślę, że jego strategia po prostu się nie sprawdza i to przez niego Nonsensopedia jest zacofana. Szprot 16:53, sty 21, 2016 (UTC)

Żeby nie być gołosłownym, że z tym człowiekiem rozmawiać się nie da, dorzucę loga:

17:44 -!- mode/##nonsensopedia [+m] by Zel
17:44 <@Zel> to nie jarmark
17:45 <@Zel> dziękuję
17:45 <@Zel> a władzę ma każdy admin
17:45 <@Zel> nie muszę być wszędzie
17:45 <@Zel> choć oczywiście powinni się konsultować
17:46 <@Zel> a teraz wypraszam grzecznie osoby które mają (jeszcze) tutaj bany
17:46 <@Zel> bo ich obecność łamie zasady
17:46 <@Zel> no co? mam wyrzucać?
17:48 <@Zel> oki, to będę kopał
17:49 -!- AronMoskalev was kicked from ##nonsensopedia by Zel [omijanie bana]

Wiedziałem, że wykonanie prostej operacji odbanowania przerośnie Zela, wiedziałem, że wywalenie mnie z kanału go nie przerośnie (bo chyba tylko to potrafi). Nie wiedziałem zaś, że uprawnienia administratora to „władza”. Pewnie, nawet „władza życia i śmierci”. Ciekawe, jak Wikia zapatruje się na ten pogląd.

W ciągu dalszym domagam się zdjęcia blokady nałożonej tak na Nonsensopedii, jak i na kanale, przy braku postępowania dowodowego po półtora roku od mojej ostatniej tu obecności. 31.61.136.7 (dyskusja) 16:57, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)

Wszyscy piszecie pod wpływem emocji, i już dawno przestało chodzić o dobro projektu. Winne są obie strony. Jedna ściąga osoby z zaświatów i szykuje podchody. Druga stosuje terror, i cenzurę. By być szczerym. Żadne z was nie nadaje się do pełnienia jakichkolwiek funkcji na portalu. Wiele osób, w tym i ja to osoby toksyczne które nie wpłyną pozytywnie na rozwój projektu. Emdegger pisał kiedyś o zabetonowaniu Nonsensopedii zupełnie. Ja myślę że trzeba ochronić ją przed nami wszystkimi. W open Source nic nie ginie, i głęboko wierzę, że znajdą się dobrzy edytorzy z Wikii którzy się nią zaopiekują. 禅.氮. 17:11, sty 21, 2016 (UTC)

Ale jesteś świadom, że nikt nie zamknie jednej z największych polskich wiki? Profity, Zenku, profity. Innseanach (dyskusja) 17:18, sty 21, 2016 (UTC)
Uprasza się o nie zaśmiecanie dyskusji. — Dominiol 17:19, sty 21, 2016 (UTC)
Ozwał się ten, co z zaświatów nie jest. Sprawa dotyczy osób zablokowanych niesłusznie, więc naturalnym jest, by miały możliwość wypowiedzenia się. O podchodach się nie wypowiem, bo widzę, że tu wszechobecna paranoja postępuje i podkreślę, że czekam na ustosunkowanie się do tego osoby, której to RFC postanowiono. RFC się nie ignoruje, po to jest, żeby dyskutować. Otwarcie. 31.61.136.7 (dyskusja) 17:22, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, niezalogowany)

Ja tylko chciałbym napisać, że lepszego człowieka na ircu i administratora dawno nie widziałem. We wszelkie zarzuty średnio wierzę, ale bez względu na to, co być może zrobił, ja całym sercem i duszą będę z nim. Dziękuję. Xinos

Powiedział ktoś, kto nawet nie umie się podpisać według standardów wiki. Innseanach (dyskusja) 17:33, sty 21, 2016 (UTC)
Dorzucę jeszcze, że Xinos to troll i nie ma być brany na poważnie. Szprot 17:34, sty 21, 2016 (UTC)

Takie tam z logów kanału:

18:27 <@Zel> ale z czego tu się śmiać? z walki o przyciski?
(...)
18:32 <@Zel> ten wątek to w sumie prywata
18:32 <@Zel> no ale cóż

Nie, Zel, to nie jest prywata. To jest kwestia tego, że nękałeś co najmniej kilka osób nieuzasadnionymi podejrzeniami, a niektóre "spiski" sam generowałeś, żeby tylko dodać sobie wiarygodności. W dodatku szykanowałeś te osoby i obrażałeś. I powinieneś się cieszyć, że rozmawiamy tutaj, bo równie dobrze moglibyśmy spotkać się w sądzie, bo to, co robisz, podchodzi pod zwykły ordynarny stalking i pomówienia.Józef Piłsudski Signature.svgNu? 17:41, sty 21, 2016 (UTC)

To co tutaj czytam szczerze mnie aż mierzi. Widzę że to nie jest zabawa, Będę wam przeszkadzał, dopóki mogę. Chcę ocalić resztki przyjaźni w społeczności. Robiąc to w swój głupii, Zentro-Xenonowy sposób. 禅.氮. 17:53, sty 21, 2016 (UTC)

You're doing it wrong, completely. Józef Piłsudski Signature.svgNu? 17:55, sty 21, 2016 (UTC)
Zgodnie z tradycją Pocio. Zgodnie z tradycją.禅.氮. 17:56, sty 21, 2016 (UTC)
Robisz z instytucji RFC hucpę i szopkę. Centrum Społeczności, które zaproponowało to rozwiązanie, miejmy nadzieję, zostanie odpowiednio o tym poinformowane. 31.61.136.7 (dyskusja) 17:58, sty 21, 2016 (UTC) (Artur21, jak zawsze niezalogowany)

Jestem użytkownikiem z relatywnie krótkim stażem – znam Zela dużo krócej od innych. Moja opinia o nim kształtowała się przez wiele miesięcy – na początku moje zdanie o nim było nawet dobre. Niestety Zel po pewnym czasie sam zaczął mi je psuć. Zaczęło się dość dziwnie – przez przypadek wygadałem Zelowi o istnieniu pewnego prywatnego kanału. Na tę wieść Zel zareagował dziwnie, po czym nazajutrz zażądał bym mu podał nazwę kanału i listę osób które na nim przebywają. Odmówiłem.

Od tamtej pory Zel uporczywie twierdził, że ktoś mnie nastawił przeciwko niemu, przez co za nim nie przepadam (co wówczas było nieprawdą) i że ten fakt go bardzo smuci. Potem jednak faktycznie zostałem nastawiony przeciwko niemu – czego dokonał własnym zachowaniem.

Jakiś czas temu, po dłuższej nieobecności, powróciłem na Nonsensopedię. Stan, w jakim ją zastałem wielce irytował – na kanale obowiązywała jakaś dziwna polityka – wszystkie osoby które krytykowały Zela otrzymywały bany (w tym ja), natomiast kanałowe trolle panoszyły się bez przeszkód (mowa tutaj przede wszystkim o użytkownikach pod nickami: Xinos oraz AlbatrosZippa; obaj ci użytkownicy mieli, przed dojściem ZelDeleta do władzy, bany na kanale). Kilkakrotnie próbowałem zmobilizować Zela oraz innych administratorów do zrobienia czegoś z tymi dwoma omijąjącymi bana trollami, ale albo byłem ignorowany, albo otrzymywałem odpowiedź od Zela w stylu Kiedy się ta drama wreszcie skończy i będę mógł powrócić do swoich zajęć?. Trzeba jeszcze wspomnieć o skandalicznym zachowywaniu się administratorki Runouw – Zel przez długi czas nie reagował na wielokrotne prośby o zdyscyplinowanie jej. Dopiero kilka tygodni przed Sylwestrem zaczął rozprawiać o jakichś wielkich zmianach, które po tym dniu wprowadzi – okazały się one być „zawieszeniem” administratorki Runouw – które nie polegało na niczym innym, tylko na dość dziwnej reprymendzie w jej dyskusji i dopisaniu „zawieszenie” w kolumnie „Inne” na Nonsensopedia:Administratorzy. Decyzja ta moim zdaniem była bardzo fasadowa, a ponadto, dlaczego Zel musiał czekać z nią do Sylwestra?

Uważam, że obecne rządy są jednoznacznie złe. Ta konfiguracja jest bardzo szkodliwa dla Nonsensopedii. ZelDelet musi odejść. Miłośnik Zup 18:04, sty 21, 2016 (UTC)

Wszystko, o czym napisał Zel w mojej dyskusji miało zastosowanie w praktyce. Odebrano mi prawa na kanale (można sprawdzić access list kanału), jak i również nie wchodziłam na niego – w końcu wykluczenie to wykluczenie, nie zjawiałam się także na zebraniach administratorów. Jasne, mogłam edytować, ale skorzystałam z tej możliwości zaledwie kilka razy, nigdzie nie zostało to zapisane, że nie mogę. Zarzut o tym, że moje zawieszenie polegało tylko na wpisaniu wyrazu do tabelki jest zatem nieprawdziwy. Maanvaiva (dyskusja) 19:27, sty 21, 2016 (CET)
Masz rację – prawdą jest, że uprawnienia na kanale zostały ci odebrane – mój błąd, że to pominąłem. Zaś moje zarzuty odnośnie tego, co Zel napisał w twojej dyskusji, dotyczą przede wszystkim użytego na wyrost, (pseudo) formalnego tonu w jakim zostało to napisane, ciężko mi to nazwać. Jak ktoś chce przeczytać, to jest to tutaj. Miłośnik Zup 18:49, sty 21, 2016 (UTC)

Jestem tu ledwo któryś miesiąc, ale po przeczytaniu znacznej większości tego, co tu napisano, musiałem się wypowiedzieć. Jestem zszokowany. Nie wiedziałem, że ZelDelet i Runouw zachowywali, a nawet prawdopodobnie nadal się tak zachowują. Nie spodziewałem się tego po nich. Najwyraźniej byłem „wychowywany” tutaj przez użytkownika wymienionego w tytule w sposób korzystny dla ZelDeleta. A chociaż takie mam wrażenie. Dlatego też zgadzam się z większością argumentów kolegi Zupomana.

Ze względu na moje mieszane uczucia uważam, że ZelDeleta należy odsunąć od tzw. „władzy carskiej”. Osoby, które są urażone moją wypowiedzią: przepraszam. Nnvist Miejsce pogawędek 18:25, sty 21, 2016 (UTC)

Naprawdę wypowiadasz się tylko na podstawie tego, co tu przeczytałeś? Niezbyt mądre rozwiązanie, zważywszy na to, że obie strony będą, celowo lub nie, naginać i wyolbrzymiać pewne fakty, byleby tylko pasowały do ich wizji rzeczywistości. No ale cóż – Twój wybór. Eksekk | dyskusja 18:43, sty 21, 2016 (UTC)

Z nieukrywaną przyjemnością stwierdzam, że wszystkie powyższe wypowiedzi należą do mnie. Dziękuję Michałowi za zdrowy rozsądek – takich administratorów potrzeba, a nie zasłanianie się nie wiadomo czym. Zaświadczam podpisem, Artur21 19:21, sty 21, 2016 (UTC)


To ja dorzucę 4 słowa od siebie, o których pamiętajcie: Nonsensopedia jest dla czytelników. Rzekłem. 150.254.139.23 (dyskusja) 20:28, sty 21, 2016 (UTC)

A co to ma do rzeczy? — Michał56 (dyskusja) 20:31, sty 21, 2016 (UTC)
Kłótnie o przyciski nie poprawiają jakości encyklopedii; nie wnoszą nic w ogóle. 150.254.139.23 (dyskusja) 20:50, sty 21, 2016 (UTC)

Mimo wielu mniej lub bardziej zbędnych emocji, są tu także wypowiedzi, z których wynika, że chociaż niektórym naprawdę zależy na tej wiki. To miłe. Wśród nich są również te osoby, które prawie nie znają ZelDeleta sprzed jego współczesnych uprawnień, zatem tym bardziej mają prawo czuć się zdezorientowane. Na łamach tego RFC nie da się jednak udzielić wyczerpujących wyjaśnień, zatem powiem tylko tyle, że poszczególne wątki przez te lata rozmyły się niczym wypowiedzi podczas zabawy w głuchy telefon.

Nie widziałam zbytnio, co się tu działo, zatem nie spodziewajcie się proszę tu jakiejś informacji istotniejszej niż to, co było to już podane – ale banowanie (i odblokowywanie też, swoją drogą) nieaktywnych userów zawsze miało wydźwięk pozanonsensopedyjny z definicji. Nie rozprawiając teraz o słuszności poszczególnych operacji, pragnę to podkreślić. Również pozostająca możliwość podburzania zawsze była czymś, co:

a) wymagało szczegółowego udowodnienia. Szczegółowego, to znaczy co do zapisu.
b) posiadało zaistniały bezpośredni skutek, tj. szkodę na wiki lub jej administracji.

A jeśli mamy blokować za osobowość – to Zentro ma rację: bądźmy przynajmniej konsekwentni i zablokujmy wszystkich! I tak każdy, kto widzi, co tu się wyprawia, jest już zbyt roztrzęsiony, aby wrócić do bycia dysponowanym. ;) Argh! (dyskusja) 22:38, sty 21, 2016 (CEST)

Naprawiłem to i owo, co przez swoją niefrasobliwość niegdyś popsułem. Mam nadzieję że z korzyścią dla Nonsy. = °ZelDelet ° = 20:46, sty 21, 2016 (UTC)

Nie naprawiłeś niczego. Wypełniłeś dokładnie pół z wielu postulatów, a jednemu zaprzeczyłeś. Fajnie, że to zostało zrobione, bo należało. Niefajnie, że zastosowano urawniłowkę wobec trolli i normalnych userów. Niefajnie, że od razu zaczęto tych userów straszyć kickami i banem, a każda nawet najmniej agresywna wypowiedź spotkała się z histeryczną reakcją biurokraty, np.

21:00 < zupoman_> jak dla mnie to próbujesz się oczyścić z zarzutów poprzez prezentowanie „dobrej woli” i nazywaniu opozycji „hejterami”
21:00 <@Zel> zupoman_: może nie nadużywaj mojej dobrej woli, co?
21:01 < zupoman_> Zel: wyraziłem moje zdanie
21:01 <@Zel> wyrażaj je w lżejszy sposób

Oznacza to, że Zel będzie prowokował i w ten sposób szybko zapełni listę banów z powrotem. Zresztą samo wyrażenie woli wyglądało tak jakby to sam udzielny władca łaskawie wyszedł i oświadczył, że zgadza się na ustępstwa wobec ciemnego ludu. Co więcej ten sam udzielny władca stwierdził także, że nie raczył nawet przeczytać RFC: {



Cquote2.svg

21:05 <@Zel> Kaczuszka: a co wyrażają w tym RFC?
Cquote2.svg

Świadczy to o kompletnym braku odwagi cywilnej i zrozumieniu sytuacji. Niestety nie mogę przyznać, żeby mnie takie rozwiązanie satysfakcjonowało, nie wiem jak innych, zwłaszcza że nie to jest przedmiotem dyskusji poruszanym w RFC. Józef Piłsudski Signature.svgNu? 20:50, sty 21, 2016 (UTC)

Mnie też to rozwiązanie nie odpowiada. Narzucony kompromis, a w życiu nie zgodzę się na to, żeby Runouw, osoba o wielu grzeszkach za uszami, miała tutaj być biurokratą po nagle cudownym anulowaniu kary. Zelu, jesteś niewiarygodny. Kompromis polega na tym, że dwie strony siadają i wypracowują wspólne stanowisko. Jedyne, co zrobiłeś, to narzuciłeś ten „kompromis” arbitralnie. W dalszym ciągu domagam się dyskusji, jak również podważam zasadność powołania Runouw na stanowisko biurokraty – osoby skrajnie dziecinnej, aroganckiej, która swoimi dokonaniami zdołała zdenerowować chyba pół sieci Freenode (o czym świadczy K-line, jaki dostała). To nie był przykład dobrej administratorki, a teraz nie jest przykładem dobrego biurokraty. Wprowadziliście teraz jeszcze większy cyrk, niż przedtem. Wikia wskazała, by rozstrzygnąć decyzję o tym, kto ma zostać biurokratą tutaj, w RFC, a nie jakimś podejrzanie tajnym zebraniu admińskim, na którym nie było przedstawicieli strony przeciwnej. Wstyd i hańba. Artur21 20:59, sty 21, 2016 (UTC)

Jestem oburzony tym, co się właśnie dzieje. Zel udaje, że wychodzi na kompromis, a w rzeczywistości w ten sposób umacnia tylko swoją pozycję i narzuca swoje racje innym. Runouw, kontrowersyjna użytkowniczka która jest również tematem tego RFC została mianowana na biurokratę w środku RFC, akurat gdy pozycja Zela jest zagrożona. Przypadek? NIE! Zel udowodnił, że jest zdolny do wszystkiego, byleby utrzymać swoją pozycję. Osoby, które stoją w opozycji do niego, są nazywane „hejterami”.

<Xinos> Zel: Dlaczego po prostu nie zbanujesz go?
<Zel> :p
<Xinos> Zupomana
<Xinos> Tego szczekacza
<Xinos> Nic nie robi dla kanału tylko szczeka i pluje na wszystkich jadem
<Zel> może się ogarnie

Oto fragment logu z kanału. Ani Xinos, ani Zel nie otrzymali żadnego upomnienia z tego powodu. Proszę to porównać do logu podanego przez Józefa nieco wyżej i wyciągnąć wnioski co do tej „amnestii” na kanale. Uważam, że Zel to przykład bardzo złego biurokraty, człowieka zdolnego do wszystkiego byleby tylko zachować swoją pozycję, co w porównaniu z jego byłymi wypowiedziami ukazuje wielką hipokryzję. Dlatego twierdzę, że ZelDelet powinien oddać uprawnienia biurokraty i administratora. To samo dotyczy Runouw. Miłośnik Zup 21:20, sty 21, 2016 (UTC)

No cóż, ten awans Runouw był zdecydowanie w złym momencie, lepiej aby nastąpił po tym RFC. — Michał56 (dyskusja) 22:04, sty 21, 2016 (UTC)
A ja ironicznie zaproponuję, by co 60 zmian w tym RFC awansować kolejnego biurokratę jakimś bzdurnym tajnym głosowaniem. To na pewno będzie rozwiązanie wszystkich satysfakcjonujące.
Mówiąc poważnie, tak lakoniczna wypowiedź Jedynego Słusznego Biurokraty (TM) wobec ogromu spraw tu poruszonych woła o pomstę do nieba. Nie, arbitralnym awansem i mydleniem oczu za pomocą amnestii tego problemu się nie rozwiąże. Zresztą, ta amnestia i tak jest obliczona na to, by Jedyny Słuszny Biurokrata (TM) jako „władza” najwyższa interpretował zasady tak, by udowodnić wszystkim obecność tutaj „hejterów”. Coś jak „Polacy gorszego sortu”. Nie, tu zasady przestały istnieć, tu panuje bezprawie.
Jeszcze raz wzywam inkumbenta do opamiętania i ustosunkowania się do tego, co zostało tutaj powiedziane. Odpowiedź jednozdaniowa na tak wieloaspektowy wątek jest po prostu śmieszna i, niezależnie od tego, jak Zel raczy to sobie nazywać, nie prowadzi do niczego, a już na pewno nie do rozwiązania problemu, który zadowoliłby wszystkich. Gdzie się podział zdrowy rozsądek? Artur21 22:32, sty 21, 2016 (UTC)
A ja sądzę, że powinniście spróbować się dogadać i wyjaśnić wszystko drogą pokojową i podomykać kwestie, które tu zostały poruszone, mimo wszystko. Wszystko się da, wystarczy chcieć. Maanvaiva (dyskusja) 23:46, sty 21, 2016 (CET)
Problem polega na tym, że Zel nie wydaje się chcieć. Jedno zdanie jako odpowiedź na to wszystko jest, moim skromnym zdaniem, niewystarczające. Nie takiej reakcji spodziewałem się po biurokracie, który ma moralny obowiązek tak działać, by konfliktom zapobiegać. I widzisz, gdyby Zel miał choć nutkę wyczucia, jakiegoś szóstego zmysłu, do chryi na czacie CS, bezpodstawnego oskarżenia i niesłusznej blokady by nie doszło. Od tego się przecież zaczęło. Tak biurokrata nie powinien postępować. Skoro machina ruszyła, trzeba ją zatrzymać. I słusznie prawisz, jednak trzeba chcieć. Artur21 22:53, sty 21, 2016 (UTC)
Jedno, czy dwa zdania do tak długiej dyskusji nie odnoszą się do tego, czy chce, czy nie, równie dobrze mógłby nic nie napisać. Myślę, że obyłoby się bez zbędnego rozlewu krwi, do którego dochodzi, bo lepszym rozwiązaniem jest droga pokojowa. I to w każdej sprawie. Chociażby spróbujcie, to nie boli, a nawet powiem, że wyszłoby to wszystkim na dobre. Jeśli nie, cóż, trudno... Wierzę jednak, że potraficie i dojdzie do jakiegoś porozumienia. Cwaniak.gif Maanvaiva (dyskusja) 00:09, sty 22, 2016 (CET)
Właśnie próbujemy, wyżej wszystko podane. Czekamy na odpowiedź z wielką niecierpliwością. Zobaczymy, czy się doczekamy, ale dotychczas podjęte działania napawają mnie jedyne sceptycyzmem. Artur21 23:14, sty 21, 2016 (UTC)

A to ja tak powiem, że rzekomo na tajnym głosowaniu admińskim padł wynik remisowy (ściślej 2:2:1), a Zel to olał. Już pomijam fakt, że Runouw mogła głosować we własnej sprawie (zawsze zresztą mógł to być głos wstrzymujący), ale olanie wyniku jest karygodne. Jeśli robimy głosowanie to znaczy, że zgadzamy się na jego wynik, jakkolwiek niekorzystny by nie był. Gdzie tu są jakiekolwiek zasady przyzwoitości? To jest, drodzy państwo, cyrk. Towarzystwo się bawi za nasze zdrowie i naszym kosztem. Tak być nie może. Józef Piłsudski Signature.svgNu? 23:21, sty 21, 2016 (UTC)

Jako admin (póki co, sam ze stołka nie schodzę), coś skrobnę. Bez laurek. W te dwa dni ZelDelet roztrwonił resztki zaufania, jakie do niego miałem. Od początku cała sprawa mi śmierdziała – bany polityczne? Spiski? Jednak dwa wybryki, których się teraz dopuścił – wrobienie Józka we włam na swoje konto i awansowanie Runouw na biurokratę, wbrew remisowemu wynikowi – zwyczajnie wywaliły mnie z kapci. Jedno, co mnie w życiu boli to to, jakim jestem naiwniakiem i z jaką łatwością ufam byle komu, ale teraz nie ma już tak dobrze i stwierdzam – w 2016 na Nonsie jest gorszy pierdolnik, niż kiedykolwiek przez poprzednich pięć lat i to z powodu jednej osoby. Gdy dociera do Ciebie, jak Zel miota się jak ryba w szambie, byle utrzymać się u wyimaginowanej władzy, zwłaszcza zważywszy na to, że to dorosły facet, to jest przerażające. To nie jest best for business, to jest chore. Bartd94淡紅 00:23, sty 22, 2016 (UTC)

Cóż, ja, Michał (do niego mogę mieć wątpliwości, jego głos był niejednoznaczny) i ZelDelet zagłosowaliśmy „za”. Ty byłeś przeciw, a Expert się wstrzymał. Nie można zatem powiedzieć, że Zel olał wynik i popełnił „samowolkę budowlaną”. Pomijając już fakt, że coś takiego jak głosowanie na biurokratę nie istnieje, a przynajmniej oficjalnie. Ten zarzut również jest kulawy. Poza tym nie sądzę, by to było w jakiś sposób szkodliwe – tak na marginesie, jeszcze nic nie zdążyłam zrobić, a już chce mi się uciąć skrzydła, których, co prawda, jeszcze nie rozwinęłam. To jest przykre i zarazem wygląda jak słaby festiwal głupoty i żenada. Nadal uważam, że powinniście spróbować się dogadać, niż toczyć walkę nie wiadomo zresztą o co. Produkowanie się i pisanie wypracowań o długości łącznie sięgającej 50 tys. bajtów nic tu nie zdziała, a przecież, rzekomo, chodzi o dobro Nonsensopedii. Jak już tutaj napisano, wikia opiera się o współpracę. I gdzie w tym wszystkim sens? Gdzie podziała się Nonsensopedia? Maanvaiva (dyskusja) 13:40, sty 22, 2016 (CET)
Ja też nie miałem pewności, co do opinii Michała, więc porozmawiałem z nim o tym na priwie, gdzie powiedział mi, że ten pomysł, zwłaszcza w obecnych okolicznościach, jest fatalny. Tak więc obstaję przy swojej wersji wyniku remisowego. Przyznam błąd, jeżeli sam zainteresowany go sprostuje. Bartd94淡紅 13:03, sty 22, 2016 (UTC)

tl;dr – zresztą chyba znacie mnie na tyle, że mnie takie dysputy nie kręcą. Powiem jedno. I to dosadnie. 2 lata temu mówiłem wam, że to się tak skończy. Zel wróci po urlopie (bodajże 9-miesięcznym) i jak mu się nie zabierze uprawnień za brak kontaktu, to wróci, będzie mącił, motał, kręcił, aż wykurzy stąd wszystkich, obstawi się ludzikami, którzy jemu się będą podobali i rozjebie cały ten projekt. Nikt mnie nie słuchał, nikt nie wierzył, każdy mówił że Zel się ogarnie. Teraz macie za swoje. I cytując Z.Stonogę, „będę się z was, kurwa, polskie frajery śmiał”. A parafrazując tekst z tej samej wypowiedzi, Szklarz was tak nie wyruchał, jak wyruchał was Zel. Dobranoc Pangia.JPG 12:42, sty 22, 2016 (UTC)

Ja stąd nikogo nie ruchałem, nikt w tym gronie nie jest w moim typie. Mordka.svg W każdym razie, widziały gały co brały, chcieliście takiego wodza, to macie, a że jedyne co mu się w karierze udało, to zrobienie podpisu po tygodniu prób, to nic tam, ważne że mnie nie lubi. Szklarz (dyskusja | edycje) 14:48, sty 22, 2016 (CET)