Użytkownik:Dr Drakulovsky/Brudnopis

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
< Użytkownik:Dr Drakulovsky
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „21:53, 2 gru 2016” przez „83.27.139.41 (dyskusja)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

AAAAA!!! Zaspaliśmy!

Państwo McCallisterowie jak zwykle punktualni i spokojni

KCenzura1.svga!

Odrzucona polska wersja wkurw… ucieszenia się włamywaczy dwóch miłych panów na niespodzianki zrobione przez Kevina

W sowieckiej Rosji to złoczyńcy powstrzymują Kevina.

Radziecka inwersja o tym artykule

Kevin sam w domu (ur. 1990) – pierwsza część serii o nieustraszonym, wiecznie młodym i zwalczającym zło w Boże Narodzenie, ciągle wrzeszczącym dzieciaku.[1]

Fabuła[edytuj • edytuj kod]

Film ten jest niesamowicie skomplikowany. Otóż rodzina McDonaldów McCallisterów chce świętować u żabojadów, ale spiesząc się na samolot, wszyscy zapominają o Kevinie. Zostaje on więc (jak mówi tytuł filmu) sam w domu. Tymczasem dwóch genialnych włamywaczy chce okraść dom państwa Mac… Mccanii… no, wiecie o co mi chodzi! Jednak mały bachor chłopiec okazuje się genialniejszy i zastawia pułapki na złoczyńców, których nie wymyśliłby nawet MacGyver. Tym sposobem zło zostaje powstrzymane i Harry Potter ratuje świat… oj, przepraszam, kartki mi się skleiły… dom McCallisterów nie zostają okradzeni z dóbr materialnych.

Bohaterowie[edytuj • edytuj kod]

  • Kevin McCallisterWielki Przedwieczny geniusz bożonarodzeniowy, z którym żaden złoczyńca jeszcze nie wygrał.
  • Harry Potter – łysiejący, otyły włamywacz ze złotym zrębem zębem.
  • Marv – drugi włamywacz, chorujący najprawdopodobniej na nadmiar witaminy G.
  • Peter i Kate McCallisterowie – rodzice Kevina.
  • Marley – taki facet, który kiedyś się pokłócił z synem, walnął szpadlem włamywaczy i pogodził się ze swoim synalkiem[2].

Reakcja na brak filmu[edytuj • edytuj kod]

Okazuje się, że 90% Polaków na pytanie, co by było bez tego filmu, odpowiada – NIE!!!, 8% wymiotuje, a pozostałe 2% daje niespodziankę ankieterowi[3].

Przypisy

  1. Może on używa eliksiru młodości?
  2. A to nie była łopata?
  3. Większość porządnych Nonsensopedystów (w tym autor tego artykułu) należała do tych dwóch procent