Głupota
Głupota – ujemny stan umysłu (czyt. często spotykany). Prawie nieuleczalne schorzenie, występujące najczęściej w sejmie[1]. Niekiedy doprowadza do idiotyzmu nawet kujonów.
Objawy
Początkowe objawy głupoty objawiają się:
- Twierdzeniem że:
- Ciągłym płaczem;
- Osoby chore na głupotę mogą również nie odróżniać liter A od G;
- Niektórzy uważają że są płci przeciwnej;
Potem jest już coraz gorzej... Niektórzy uważają że wytrzymanie z takim w jednym domu jest gorszą męką niż konieczność zaaplikowania kotu tabletki.
Leczenie
Wymuszać na osobie leczonej kujonizm. Po minimum trzech latach (!)[3] istnieje możliwość zaobserwowania nieznacznego postępu w leczeniu. Istnieją również metody samoistnego leczenia głupoty przynoszące nieraz lepsze efekty.
Samodzielne leczenie urazów psychicznych
Powszechnie stosowaną metodą niwelującą widoczne objawy głupoty jest rytmiczne uderzanie czołem o stabilną powierzchnię płaską, np. ścianę lub szybę. Codziennie powtarzane ćwiczenie może skutkować lekkim otępieniem w codziennym życiu, jednak wyraźnie powoduje ulgę wśród otoczenia. Polecane zwłaszcza dla osób będących w ciągłym stresie. Nie istnieje metoda powodująca trwały zanik głupoty, choć często obserwujemy udolne próby maskowania jej, które pozwalają większości z nas prowadzić spokojny żywot w nieświadomości o przebywaniu wśród głupców. Ukrywanie swojego rzeczywistego stanu psychicznego przed otoczeniem jest również próbą samodzielnego wyleczenia się, jednak nie przynosi ona spodziewanych efektów, a nawet pogłębia głupotę. Dlatego warto zgłosić się do specjalisty, bądź przyjaciela, który najpewniej poleci, najskuteczniejszą jak na stan dzisiejszej medycyny, w/w metodę rytmicznych uderzeń.
Wiersz o głupocie
Głupota pierdzi,
Głupota śmierdzi,
Głupota zdobi,
Głupota gówno robi,
Głupota królową tego świata,
Głupota nad Wiejską lata,
Głupota głupotą jest w sobie
I na pewno siedzi w tobie.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Akurat w tym przypadku jest nieuleczalna.
- ↑ Więcej - patrz artykuł u naszej szanownej konkurencji: Leczenie głupoty
- ↑ Aż serce masz w gardle, prawda?
