NonNews:Dodatkowe środki bezpieczeństwa dla olimpijczyków po śmierci gruzińskiego saneczkarza
13 lutego 2010
KANADA, Kanada, Kanata - po wczorajszej tragicznej śmierci gruzińskiego saneczkarza Nodara Kumaritaszwiliego, który wypadł z toru i skręcił kark po uderzeniu w żel-betonowy słup, prezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge zebrał nadzwyczajne posiedzenie MKOl, na którym podjęto decyzję o wprowadzeniu dodatkowych środków bezpieczeństwa dla zawodników tak, aby uniknąć podobnych tragicznych zdarzeń.
Sporządzono listę zmian i ograniczeń wprowadzonych we wszystkich dyscyplinach olimpijskich, które zaczęły obowiązywać natychmiast po ogłoszeniu dziś nad ranem czasu polskiego.
Oto postanowienia tejże listy:
- Wszyscy saneczkarze będą zjeżdżać na sankach dziecięcych a nie sportowych.
- Wszyscy saneczkarze muszą obowiązkowo zjeżdżać w specjalnym stroju z pianki izolacyjnej oraz w kasku motocyklowym, aby zmniejszyć skutki ewentualnych upadków.
- Wszyscy skeletoniści, którzy tradycyjnie zjeżdżają na brzuchu głową do przodu, dla bezpieczeństwa będą zjeżdżać na brzuchu, ale głową skierowaną przeciwnie do kierunku jazdy. Ta zmiana ma zapobiec ewentualnym urazom głowy, gdyż tradycyjnie pierwszą częścią ciała, którą skeletoniści o coś uderzają, to głowa, po czym umierają, a w efekcie stają się szkieletem (ang. skeleton), stąd nazwa dyscypliny.
- Wszyscy bobsleiści muszą zjeżdżać na ręcznym.
- Zawody skoków narciarskich zostaną przeniesione do amerykańskiego Ishpeming, gdzie skoczkowie będą rywalizować na skoczniach K-45 zamiast K-95 i K-70 zamiast K-125. Dla dodatkowego bezpieczeństwa skoczkowie będą skakać z przywiązanymi linami bezpieczeństwa, tak jak alpiniści.
- Biathloniści zamiast ostrą amunicją będą strzelać ślepakami.
- Biegacze narciarscy, kombinatorzy norwescy i biathloniści muszą obowiązkowo biegać w kaskach, na wypadek gdyby mieli się przewrócić i rozbić sobie czaszkę.
- Trasy dla narciarzy alpejskich zostały odwrócone a to znaczy, że zamieniono start i metę. Tym samym alpejczycy będą "zjeżdżać" pod górę a nie z góry. Dzięki temu nie będzie niebezpiecznych upadków.
- Trasy do dyscypliny zwanej jazdą po muldach zostały, dla bezpieczeństwa zawodników, pozbawione muld oraz ramp do wykonywania skoków.
- Zmieniono zasady ski crossu, w którym dotychczas zjeżdżało jednocześnie czterech zawodników, co często skutkowało w upadkach. Dla bezpieczeństwa wprowadzono zasadę jeden zjazd - jeden zawodnik.
- W dyscyplinie half-pipe'u wprowadzono zakaz wyskakiwania w powietrze ponad rynnę i wykonywania zbyt niebezpiecznych obrotów.
- W dyscyplinie skoków akrobatycznych wprowadzono, podobnie jak w przypadku skoków narciarskich, linki zabezpieczające
- Hokieści będą grać krążkiem o średnicy pół metra, zrobionym z miękkiej pianki. Zmianę wprowadzono po to, aby twardy hokejowy krążek nikogo nie zabił ani nie wybił nikomu zębów. Ponadto wprowadzono absolutny zakaz kontaktu między zawodnikami i odrywania kija hokejowego od lodu a zamiast ostrych łyżew, hokeiści będą używać butów o szorstkiej podeszwie.
- Gracze uprawiający curling muszą obowiązkowo nosić kaski oraz rękawice ochronne. Ponadto zamiast ciężkich kamieni, których dotychczas używano, gracze będą używać odpowiednio wymodelowanych bloków styropianu.
- Dyscyplina short track została przemodelowana i od teraz jednocześnie na torze będzie tylko jeden zawodnik, który zamiast jeździć dookoła lodowiska, będzie jeździł z lewa na prawo, aby zminimalizować ryzyko zderzenia z innym zawodnikiem lub utraty kontroli i wjechania w bandę na skutek działania siły odśrodkowej.
- W łyżwiarstwie szybkim zmieniono model łyżew - z panczenów na figurówki po to, aby zawodnicy jeździli wolniej a przez to minimalizowali ryzyko upadku. Wprowadzono oczywiście obowiązkowe kaski i ochraniacze.
- Wszelkie dystanse wszelkich biegów zostały skrócone o połowę, aby zmniejszyć ryzyko śmierci zawodników z powodu wycieńczenia.
- Żeby sportowcy nie zranili się podczas dekoracji medalami, zamiast tradycyjnych metalowych medali, sportowcy dostaną medale zrobione z miękkiego plastiku.
Zmiany JUŻ obowiązują. Jacques Rogge stwierdził, iż jest to krok do przodu w stronę bezpiecznego i sprawiedliwego sportu.
Warto też odnotować, iż ze względów bezpieczeństwa do Igrzysk nie dopuszczono malgaskiego alpejczyka Mathieu Razanakolony, kenijskiego biegacza Philipa Boita oraz jamajskiej reprezentacji bobslejowej, jako powód wymieniając kwestie bezpieczeństwa, nie rozszerzając jednak tej myśli.