Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni
Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni, ZKM, - (ur. 1 października 1992 w Gdyni oczywiście), organizator komunikacji wiejskiej na terenie Śledziowa i okolicznych wsi.
Historia
ZKM utworzono w dniu 1 października 1992 roku, aby zrestrukturyzował on komunikację miejską w Gdyni, która to była w złej kondycji. Po ulicach jeździły znienawidzone przez babcie autobusowe oraz gdyńskich urzędników ikarusy, dlatego powołani zostali specjaliści, mający na celu wprowadzenie kuchennych rewolucji w taborze i sieci komunikacyjnej.
Przede wszystkim utworzone zostały nowe linie autobusowe, które powstały w wyniku podziału jednej linii na dwie lub nawet trzy różne, kursujące na identycznej trasie, ale w innych godzinach. Gdynia jako pierwsza także uwzględniała czasy przejazdu w rozkładzie jazdy, które z założenia miały być dostosowane do ruchu drogowego o różnych porach dnia, lecz przy ich tworzeniu specjaliści opierali się na swoich obserwacjach dróg w środku nocy.
Oczkiem w głowie Gdyni oczywiście od lat pozostają trajtusie, dlatego w ostatnich latach masowo uruchamiane są nowe połączenia trolejbusowe. ZKM uważa bowiem, że jeśli linia autobusowa ma zbyt krótką trasę lub małą częstotliwość, to należy zwiększyć liczbę kursów / wydłużyć jej trasę / uruchomić w jej miejsce linię trolejbusową. Prawdopodobnie jest to jeszcze uraz po ikarusach, które były zdaniem władz miasta i ZKM-u hałaśliwe, w przeciwieństwie do trolejbusów, które ponoć nie emitują takiego hałasu. W sumie to by się zgadzało - jazda trolejbusem grozi utratą słuchu wskutek głośnej pracy pojazdu, przez co faktycznie można stwierdzić, że są one cichsze, a wręcz bezgłośne.
Tabor
Przez 30 lat istnienia ZKM-u linie autobusowe obsługiwały przeróżne wyroby autobuso i trolejbuspodobne, które do ich prowadzenia wymagały posiadania prawa jazdy kat. D. O dziwo sprowadzane były także autobusy wysokopodłogowe, ale najważniejsze, że nie były ikarusami. Najbardziej znane i będące niemal symbolem gdyńskiej komunikacji (zaraz po trolejbusach) były Jelcze M122MB / O405N2 w liczbie 60 sztuk. W gdyńskiej sieci komunikacyjnej nie było chyba żadnej linii, przez którą te słynne jelczedesy się nie przewinęły.
W 2007 roku z linii ZKM Gdynia zniknęły autobusy marki Ikarus 280, co ucieszyło gdyńskich oficjeli, a zdołowało MKM-ów. W zamian zakupione zostały nowe autobusy marki MAN zasilane gazem ziemnym, który wówczas wydawał się być tańszy. Ale wiadomo jak to jest - oszczędzisz na paliwie, ale wydasz na serwis.
W 2019 roku miasto pochwaliło się wprowadzeniem do eksploatacji 55 nowych autobusów marki MAN, które zadysponowało do obsługi wszystkich dzielnic miasta, także tych patologicznych, aby miejscowy element społeczny mógł cieszyć się z możliwości dewastacji nowych siedzeń czy wybijania nowych, niezarysowanych jeszcze szyb.
Linie i obsługiwane obszary
W Śledziowie można było spotkać niegdyś autobusy wielu linii, lecz z racji pazerności cięć budżetowych w Gdyni ich ilość zaczęła mocno spadać. Szacuje się, że przy obecnej polityce gdyńskich włodarzy w 2025 roku istnieć będą już tylko 4 linie autobusowe i 91 trolejbusowych.
ZKM Gdynia obsługuje wszystkie dzielnice miasta oraz okoliczne wsie, z tym że przedstawiciele ZKM uznali, że skoro popołudnia i weekendy mają wolne, to mieszkańcy też i dlatego niektóre dzielnice czy wiochy mogą cieszyć się obecnością autobusu tylko kilka razy w roku.
Aktualnie istnieje kilka typów linii autobusowych i trolejbusowych w Gdyni:
- zwykła - czyli ta, na którą są najtańsze bilety. Oznaczenia dwu lub trzycyfrowe.
- pośpieszna - czyli też w sumie zwykła, z tym że posiada literę zamiast liczby, do tego droższe są tu bilety.
- nocna - odwozy imprezowiczów i kulturalnej młodzieży do ich siedlisk.
- sezonowa - przewóz powietrza w wakacje. Może być zwykła, pośpieszna lub nocna.
Istnieje także kilka linii, które są współorganizowane, np. linia 171 na trasie Gdynia Karwiny - Gdańsk Oliwa, gdzie pasażerowie chcący kupić gdyński bilet otrzymają od kierowcy bilet gdański, przez co przesiadka na inną linię w Gdyni na podstawie tegoż biletu może skończyć się wezwaniem do załatania dziury budżetowej.
ZKM szpeci obejmuje swoimi usługami także terytorium Sopotu, Gdańska, Żukowa, Szemudu, Rumi, Redy, Kosakowa, Rewy, a nawet Wejherowa. Podobno pojawiły się już plany uruchomienia linii trolejbusowej z Sopotu właśnie do Wejherowa oraz z Koleczkowa do Rewy.
Przewoźnicy
Jak na tak dużą wieś jak Gdynia przystało, konieczne było utworzenie kilku zajezdni autobusowych, oczywiście uprzednio tworząc odrębnych przewoźników. Do dziś nie wiadomo dokładnie, w jakim celu tak postąpiono. Przewoźników było wielu - no może nie tylu, co w GOP-ie, ale sporo, jednak tyle byłoby zbędnego klepania, że opiszemy tylko tych funkcjonujących dzisiaj.
- Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej, (ur. 1995) - największy przewoźnik w Gdyni, z bazą na Kaczych Bukach. Ich autobusy można spotkać na większości gdyńskich linii. Posiada m. in. autobusy na gaz, bo niby były tańsze.
- Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej (ur. 1994) - nieco mniejsza firma, posiada jakieś 20 autobusów mniej. Mają bazę na Pogórzu. Bardziej lubiana przez MKM-ów, bo posiada dużo nowych solarisuff. Przez lata kupowała ona autobusy Solarisa, lecz jakiś czas temu zmieniła swoje preferencje.
- Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej (ur. 1998) - jedyny przewoźnik trolejbusowy, z bazą na Leszczynkach (choć przystanek nazywa się Grabówek). Jedyny przewoźnik posiadający pojazdy zabytkowe.
- Pomorska Komunikacja Samochodowa w Gdyni - prywaciarz z Wejherowa. Historycy jeszcze nie zdołali odkryć, kiedy powstał i włączył się w obsługę gdyńskich linii (m. in. R), lecz wiadomo już, że w 2013 r. przeniósł swoje biuro do Gdyni, bo Wejherowo to siara. Są znani ze świetnych kierowców, blokujących zatoczki przystankowe czy zawracających "na trzy" w pobliżu pętli. Flagowym autobusem przewoźnika jest Mercedes Citaro C2.
- Przewozy Autobusowe "Gryf" Żukowo - przewoźnik, który w Śledziowie zadebiutował w 1996 roku na nowej linii Z do/z Żukowa. Pierwotnie mieli bazę w Kartuzach, ale potem przenieśli się do Żukowa. Bo bliżej, no i też bez siary że z Kartuz.
- Irex-3 - w wyniku połączenia dwóch przewoźników z południa Polski powstał taki oto Irex-3, który od stycznia 2017 r. obsługuje linie S i Z. Tak bardzo dbają o pojazdy, że na bazie o 4 rano na 10 autobusów tylko 2 są sprawne, a tylko 1 wraca na bazę o własnych siłach. Tutaj też kierowcy są bardzo dobrze wyszkoleni - potrafią kręcić kierownicą, jednocześnie pisząc SMS-a.
- BP Tour - najmłodszy stażem przewoźnik w gdyńskiej sieci. W celu zapłacenia kar nałożonych przez ZTM Gdańsk (gdzie BP Tour kursuje od 2018 r.) BP postanowił zgłosić się do przetargu także na liniach ZKM Gdynia, aby uzbierać pieniążki na pokrycie ww. sankcji. Na linie midibusowe zawsze wystawiają autobus 12-metrowy, z kolei na linie wymagające dłuższego pojazdu - midibusy.