Prawnik
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:41, 11 lip 2021 autorstwa Kalejdoskop (dyskusja • edycje)
Prawnik | |
---|---|
Homo lexus | |
Systematyka | |
Rząd | Naczelne |
Podrząd | Człowiekowate |
Rodzina | Studenckie |
Rodzaj | Lexokształtne |
Gatunek | Prawnik |
Inne | |
Odkrywca | Nieznany |
Występowanie | Sądy okręgowe, rejonowe, kancelarie adwokackie, a także prokuratura |
Zgłaszam to do prokuratury!
- Prawnik po przeczytaniu tego artykułu
Prawnik – dosyć przydatny człek (szczególnie wtedy, kiedy jest się zbiegłym więźniem), ponieważ pomoże ci ukraść zachować pieniądze i wolność. Istnieją jednak tacy, którzy jeszcze by ci dołożyli.
Rodzaje prawników
- Adwokat – homo lexus biorący swoją nazwę od pewnego napoju
który często pija, ale nikt nie wie czemu. Bywa najbardziej przyjaznym z prawników – trzyma twoją stronę; - Prokurator – ten za to zbyt przyjazny nie jest. Posiada zdolności m.in. odsyłania protokołów do prokuratury oraz wpakowania cię do paki;
- Sędzia – nie trzyma żadnej ze stron[1]. Istnieje kilka ich rodzajów:
- Karny – ma najwięcej kasy (największe łapówki) i ogólnie to fajnie mu się wiedzie;
- Rodzinny – ten już trochę mniej, no ale lepszy rydz niż nic, czyż nie? Zarabia mniej kasy, za to ma więcej spokoju;
- Administracyjny – małe łapóweczki, więc zbyt bogaty to on nie jest. Sądzi państwo z ludem i, co najtrudniejsze, musi być przy tym obiektywny;
- Radca prawny – ni pies, ni wydra. Trochę adwokat, trochę specjalista od wszystkiego. Najczęściej zatrudniany przez duże firmy, na dyspozycji 24 godziny na dobę, zna odpowiedź na wszystkie pytania (i dodatkowo kilka innych);
- Notariusz – w tym zawodzie łapówek nie trzeba. Kasuje grube tysiące za to, że sprawdzi kilku osobom dowody osobiste i podpisze się na świstku papieru. Nikogo nie dziwi więc, że do tej kasty najtrudniej się dostać;
- Legislator – prawnik-widmo. Nigdy go nie spotkasz, jeśli jesteś zwykłym obywatelem. Jego zadaniem jest pilnowanie, żeby prawo pisane przez polityków było stworzone zgodnie z wszelkimi zasadami prawodawstwa[2]. W praktyce, po godzinach użerania się, i tak trzeba napisać tak, jak Partia sobie życzy.
Zobacz też
Przypisy
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny prawa. Jeśli najpierw strzelasz, a później pytasz – rozbuduj go.
To jest tylko zalążek artykułu o ludziach. Jeśli masz coś wspólnego z daną kastą – rozbuduj go.