Jarosław Jakimowicz

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:34, 30 sie 2021 autorstwa 83.4.81.152 (dyskusja) (Anulowano wersję użytkownika Runab)

Debil po prostu. Może mu nie staje…

Jakimowicz o autorze pasty na jego temat
Jakimowicz wyjaśnia widzowi, że nie będzie po raz tysięczny powtarzać sceny Tylko do niczego się nie przyznawaj
Jarek opowiada dowcip o magicznej ręce

Jarosław Jakimowicz (ur. 17 lipca 1969 w Kutnie) – polski aktor, znana twarz katalizatorów samochodowych, młody wilk. Właściciel charakterystycznych włosów, które podpieprzył Żamojdzie.

Biografia

Ukończył technikum mechaniczne, w którym nauczył się, że warto inwestować w katalizatory. Przez pewien czas przebywał w Niemczech, gdzie handlował plastikowymi krasnalami. Na podstawie jego sukcesów finansowych Jarosław Żamojda stworzył film Młode wilki. Od wielu lat utrzymuje popularność dzięki występom w znanych filmach i serialach, które odniosły sukces finansowy (Tajemnice Sagali, Job, czyli ostatnia szara komórka czy serial Klan). Oprócz tego pojawia się w znanych i szanowanych programach telewizyjnych (z Big Brotherem na czele) oraz współpracuje z znanymi w Polsce wykonawcami (np. z Magdą Femme).

W okolicach 2005 roku zaczęła zawalać się jego kariera. Gwoździem do trumny było powiedzenie a weź spierCenzura2.svgj do jednego z fanów. Ten, pokrzywdzony, porwał ze ścian wszystkie plakaty Jakimowicza oraz usunął konta na wszystkich forach Jakimonators. Po dogłębnym kursie ekonomii zapragnął zniszczyć Jarka. Były fan zdecydował się na założenie skupu katalizatorów, który z czasem zaczął przynosić duży zysk.

W okolicach 2011 roku pokrzywdzony fan wynajął detektywa, który namierzył Jakimowicza. Jak się okazało, wynajmował mieszkania ludziom, którzy nie płacili podatków. Po krótkim donosie do urzędu skarbowego Jakimowicza strzepano. Z czasem biedny aktor musiał zapłacić 500 tys. zaległych podatków oraz kary i odsetki. Były fan skontaktował się z Jarkiem, oferując mu 500 tys. złotych za zostanie twarzą jego firmy. Jakimowicz początkowo odmówił, bo on jest wielkim aktorem, a to jest uwłaczające. Po kolejnym donosie Jakimowicz zmienił zdanie i przyjął pomoc od byłego fana, który po poprzednim fochu zapłacił mu 200 tys. złotych za bycie twarzą firmy. Skup padł w 2012 roku, ale Jakimowicz podpisał umowę na 50 lat z możliwością aktualizacji wizerunku.

Ciekawostki

Zobacz też