Zapasy w oleju
Ojczulcio widzi, że świntuszysz przed komputerkiem! Zamknij przeglądarkę, zapnij rozporek i rączki na biurko!
Honorowy patronat nad akcją obejmuje Ciocia Dobra RADA
Zapasy w oleju (tur. Yağlı güreş, ) – totalnie niemający nic wspólnego z homoseksualizmem narodowy sport turecki. Polega na tym, że dwóch wysmarowanych olejem facetów w skórzanych portkach siłuje się do momentu, w którym jeden będzie w stanie włożyć drugiemu rękę w spodnie. Uznawany jest za jeden z najstarszych sportów znanych ludzkości, a zawody zapaśnicze we wsi Kırkpınar są najstarszym nieprzerwanie odbywającym się wydarzeniem sportowym. W 2024 roku odbyła się 664. edycja konkursu.
Jak doszło do tej abominacji?
Turcy zawsze mieli hopla na punkcie zapasów, jednakże to szkole greckiej zawdzięczamy najważniejszą innowację czyli zwyczaj smarowania ciała oliwą. Nie wyjaśniono czemu to ma służyć, ale najbardziej wiarygodna teoria zakłada, że olej miał podkreślać mięśnie zawodników, dzięki czemu były widoczne także dla słabiej widzących, co było szczególnie istotne, gdyż powszechnie wiadomo, że od masturbacji się ślepnie.
Do pierwszego spotkania szkół zapaśniczych doszło na dworach perskich satrapów, gdzie przyjął się zwyczaj zapasów na golasa. Zmieniło się to, kiedy szach zislamizowanej Persji zauważył, że dwóch przepychających się gołych facetów o skórze błyszczącej od oliwy jest trochę mało islamskich. Zapytano o radę starych mistrzów tureckich szkół wrestlingu, co zrobić, aby zawody znów były halal. Ci zaś szybko znaleźli odpowiedź i rzekli daj im skórzane porty, panie. Szach jednakże obawiał się, że to nie spodoba sie to perskim możnym, którzy lubili oglądać gołych facetów, więc w ramach kompromisu zmieniono zasady i od teraz zwycięzcą był ten, kto wsadził przeciwnikowi rękę w spodnie.
W trakcie wojen bałkańskich Turcy stracili Kırkpınar na rzecz podłych Bułgarów, więc zapaśnicy przenieśli się do ruin pałacu sułtana w Edırne. Obecnie zawody odbywają się w szczerym polu pod miastem[1], gdyż pałac służy teraz jako kolejny zabytek, w którym turyści mogą dołożyć swoją cegiełkę do budowy tureckiego PKB.
Przebieg zawodów
Historycznie rzecz biorąc każde zawody mają swojego sponsora, nazywanego agą, który zapewnia kawałek pola i nagrody. Zwyczajowo na zawodach, tak samo jak w wypadku każdego ważnego wydarzenia w Turcji, umieszcza się także wielki portret Atatürka i kilka tureckich flag o skromnych wymiarach 6 na 9 metrów. Następnie skrzykuje się publiczność, za co tradycyjnie odpowiada grupa dbająca o tzw. oprawę artystyczną. Najczęściej jest to kilku ludzi w strojach z epoki wczesnoosmańskiej uzbrojonych w bębny, którzy chodzą po okolicznych wsiach robiąc dużo hałasu i drąc ryja o szóstej rano, najczęściej w niedzielę. Czasem na zawodach mniejszej rangi pomija się stroje ludowe, a bębny zastępuje patelnią i łyżką[2].
Gdy już lud się zbierze i łaskawie odstąpi od mordu na krzykaczach, następuje otwarcie ceremonii, na które składa się część artystyczna, która polega na dalszym waleniu w bęben lub patelnię oraz grze na flecie. Dopiero po tym wszystkim rozpoczynają się pojedynki zapaśnicze, toczone przy akompaniamencie jednostajnego walenia w bęben. Zawodnicy zapowiadani są krótkimi wierszami tworzonymi na żywca przez najlepszego poetę w całej wsi, więc często będących działami sztuki folklorystycznej. W polskich warunkach mogłyby wyglądać choćby tak:
Pojedynek trwa zazwyczaj do momentu, w którym zawodnik wymaca przeciwnikowi jaja, jednakże w 1975 wprowadzono zasadę, że walka nie może trwać dłużej niż 40 minut. Zwycięzca otrzymuje tytuł Başpehlivan (Wielki Macacz Jaj) oraz zgarnia nagrodę.
Obecnie nagrodą są głównie pieniądze, dawniej zdarzały się też kury, jako nawiązanie do tytułu. Nagroda wręczana jest najczęściej przez gościa specjalnego zaproszonego przez agę. W Edırne jest to najczęściej ważna polityczna figura, np. prezydent, premier lub lider partii, a odmowa czynienia honorów jest odbierana przez naród jako zniewaga. Gdy Erdoğan na początku swojego panowania jako młody i niedoświadczony premier odmówił gościny, a przy okazji nazwał zawodników homoseksualistami, wszakże kto inny chciałby macać drugiego faceta po jajach, ewentualnie tyłku… chyba tylko Grecy, wybuchły niewielkie protesty, w których uczestniczyło kilka milionów ludzi, domagając się dymisji, demobilizacji i dekapitacji wodza. Premier przeprosił i natychmiast pojechał uścisnąć jaja dłoń Wielkiemu Macaczowi Jaj.
Zapasy w oleju poza Turcją
Poza Turcją zawody odbywają się głównie w zachodnioeuropejskich gejklubach oraz w innych tego typu okolicznościach. Zawody w kobiecej wersji możemy za to obejrzeć w USA. Obie formy wywołują frustrację u lokalnych przedstawicieli mniejszości tureckiej, przez co muszą się oni wyżywać na Kurdach, wszakże każdy psychoterapeuta powie, że duszenie w sobie negatywnych emocji jest niewskazane. Negatywnych następstw psychicznych duszenia Kurdów natomiast nie stwierdzono.