Łęczna
Łęczna - Małe miasto, duża wieś (jak kto woli) w woj. lubelskim nad rzekami o dziwnych nazwach. Małe miasto dlatego, że liczy około 25 tysięcy ludzi a duża wieś dlatego, że nic tu nie ma oprócz dużego stadionu, paru sklepów (przez wybitnie inteligentnych określanych jako centra handlowe) oraz azbestowych bloków, które są remontowane w takim tempie, że już wszyscy mają tego dosyć. Nieodłącznym elementem tego małego miasta lub dużej wsi jest to, że spotkać tu można wiele pokemonów i innych subkultur. Pora letnia jest dla mieszkańców czasem kiedy grupami wyjeżdżają nad pobliskie jeziora, które są dla nich największą atrakcją, ponieważ biedacy nie mają w swym miejscu zamieszkania nic bardziej ciekawego do roboty. A jeziora te słyną z najwyższego poziomu czystości w Polsce, gdyż są tak przejrzyste i czyste, że wszyscy po wejściu do nich dostają wysypki. O Łęcznej można wiele powiedzieć, ale po co jak i tak pewnie nigdy tu nie przyjedziecie, bo nic tu nie ma. Miasto/wieś dzieli się na trzy dzielnice (niektórzy twierdzą jednak, że jest ich więcej) Brooklyn, Wampy, Starówa. Wiele tu zabytków, więc jesli już zdecydujesz się tu przyjechać to nie pytaj o nie mieszkańców, bo nie są w stanie wszystkich zapamiętać. Szczególną atrakcją jest nowo powstała ścieżka rowerowa w dolinie rzeki świnki, lecz jazdę utrudnia rozchodzący się latem smród z zanieczyszczonej rzeki.
Dzielnice Łęcznej
Brooklyn zamieszkują ludzie o nadzwyczajnie wysokim ilorazie inteligencji. Są to głównie pokemony i inni fani muzyki disco polo oraz techna.
Wampy - dzielnica siejąca postrach, szczególnie wśród moherów.
Starówa - super dzielnica, mniej tu bloków z azbestu, jest tu naturalnie, cicho i spokojnie a zewsząd słychać muzykę klasyczną oraz piosenki biesiadne śpiewane przez wesołych idących ulicą z Perłą lub jabłuszkiem sandomierskim.
Mieszkańcy
Miasto/wieś ogólnie jest fajne. Mieszkańcy są mili i chętnie udzielą ci pomocy kiedy zabłądzisz w ich pięknym miejscu zamieszkania. Trzeba przyznać, że mieszkańcy kochają to miasto/wieś - świadczą o tym częste bezcelowe spacery w czasie których podziwiają swoje piękne azbestowe bloki i przyglądają się kto nowy przyjechał by odwiedzić to urocze miejsce lub potrafią przesiadywać całymi dniami na ławkach przed blokami, gdyż właśnie z niewiadomych przyczyn neostrada przestała działać.