Depeszowcy

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Depeszowcy - Szerzej znani jako wyznawcy zespołu Depeche Mode. Wierzą w Trójcę Święta składającą się z Jezusa - Davida Gahana, Boga Ojca - Martina L. Gore'a oraz Ducha Świętego - Andy'ego Fletchera. Występuje też czczenie pewnego Upadłego Anioła, który wyrzekł się życia z Trójcą, ponieważ czuł się niedoceniany.

Wygląd

  • Nieodłączna część stroju Depeszowca to skórzana kurtka, najlepiej po tacie.
  • Każdy Depeszowiec nosi glany, ewentualnie białe buty, wyglądające jak obcięte pod kostką glany.
  • Ćwieki i skórzane pieszczochy to obowiązkowe dodatki.
  • Jeśli skórzane spodnie są dla danego Depeszowca niewygodne, ubiera się w białe lub jasnoniebieskie dżinsy.
  • Na szyi musi wisieć wielki krzyż, podkreślający wiarę w Personalnego Jezusa.


Zachowanie

  • Jeśli w obecności Depeszowca powiesz, że Depeche Mode to kit i chała, odejdzie w milczeniu, a po pięciu minutach wróci z kilkoma kolegami i pokaże ci co to znaczy suffer well.
  • Nigdy nie mów Depeszowcowi, że jest tylko fanem zespołu. Inaczej przez 24 godziny będzie za tobą chodził, równocześnie machając rękoma i śpiewając Never Let Me Down Again.
  • Jeśli powiesz Depeszowcowi, że Upadły Anioł to beztalencie narażasz się na wydrapanie oczu (przez Depeszówy) albo kopa z glana (Depesze-mężczyźni).
  • Depeszowcy uwielbiają się gromadzić. Znane jako Black Celebrations spotkania, to depeszowa odmiana zwykłych mszy. Nieważne gdzie się odbywają (Multikina, dyskoteki) przyciągają rzesze wyznawców.
  • Na każdej celebracji, ewentualnie zwykłym zlocie, trzeba obowiązkowo upić się do nieprzytomnośći. Tylko w stanie upojenia alkoholowego można zrozumieć sens piosenek takich jak Just can't get enough czy John the leverator.
  • Depeszowcy często żywią pociąg do obu płci. W biseksualności nie ma nic złego skoro prawdopodobnie każdy z Trójcy Świętej, Upadły oraz Mojżesz - Vince Clarke, mieli/mają bardzo bliski kontakt z tą samą płcią.
  • Depeszowcy twierdzą, że nie słuchają muzyki. Oni doznają objawień geniuszu twórców boskich dzwięków.

Obowiązki każdego Depeszowca

  • Każdy Depeszowiec musi twierdzić, że metalowcy to jego bracia.
  • Posiadanie każdej możliwej płyty DM, każdego DVD i każdego singla to minimum. Im więcej masz w swojej kolekcji specjalnych wydawnictw, autografów, plakatów i nie wiadomo czego jeszcze, tym lepiej.
  • Szerzenie swojej wiary jest koniecznością. Im więcej ludzi się dowie, że słuchanie Depeche Mode to jedyna słuszna droga, tym znaczniej Depeszowiec zapisze się w historii swojej religii.
  • Depeszowiec musi być Clean. Branie narkotyków doprowadziło Jezusa do dwóch prób samobójczych i ataku serca. Co innego alkohol.
  • Jeśli spodoba ci się jakiś zwykły popowy kawałek, zamknij się In your room i wybij to sobie z głowy słuchając przez dwie doby A pain that I'm used to. Depesze nie mogą słuchać zwykłego popu!
  • Nie możesz wyznawać żadnej innej religii. Jeśli to robisz, nie jesteś Depeszowcem, tylko udajesz i tak naprawdę słuchasz Kraftwerk albo New Order.
  • Depesze powinni szanować ludzi mających inne wyznanie, ale muszą przynajmniej spróbować ich nawrócić.