Emo
A najgorsze jest to, że gdy straciłem sens życia, nic się nie zmieniło...
Typowy emowaty bulszit
W ogóle mnie nie rozumiesz!
Odpowiedź emo na pytanie o godzinę
Wy mnie nie rozumiecie, idę się zabić... Do jutra.
Wyrwane z rozmowy emo
Nikt mnie nie koffa. Ide na mo$ciq :( || Jootro impra u Anusi :*
Opis emo na Gadu-Gadu
Emo – nowomodna subkultura, do której należy głównie nastoletnia młodzież w wieku od 12 do 20 lat. Starsze wyjątki w postaci członków zespołów grających emo to ci, którzy poczuli łatwy hajs i nie dadzą się zerwać od koryta.
Występowanie
Ulubionym miejscem przesiadywań emosów są pozerskie skateparki i biedne, zadymione kluby. W tych pierwszych emowcy spotykają się w celu wylansowania swojej niepodważalnie wrażliwej osoby wśród ludzi ślepych na piękno ich duszy. Drugie miejsce jest zaś idealne do opłakiwania z innymi emo wizyty w skateparku. Emogirls fascynują się chłopcami ze swojej subkultury, jednak najczęściej lecą na wylansowanych deskorolkarzy.
Charakterystyka
Emo to najczęściej osoby z tzw. „dobrych domów”, którym w dupach się poprzewracało. Nie są wystarczająco mroczni, by być gotami, ale są zbyt nieodporni na jabole, by być punkami.
Inne:
- Emo użala się nad swoim żywotem i lubi puszyste (zawsze czarne!) króliczki.
- Mając już wszystko, nie muszą martwić się o pieniądze, jedzenie czy dach nad głową. W życiu nie spotyka ich nic złego; żadnej bezdennej, wyniszczającej, łamiącej serce i zajebiście mhrocznej rozpaczy. Z tego też powodu paradoksalnie dążą do niej, wynajdując absurdalne preteksty do płaczu i cięcia się żyletkami.
- Ulubioną rozrywką i metodą rozładowywania napięcia jest cięcie się żyletką. A to wycinanie sobie napisów na skórze, a to podcinanie sobie żył i takie tam próby samobójcze. Można powiedzieć, że każdy emo jest seryjnym samobójcą.
- Żyletka, którą tnie się emo, może być użyta tylko raz (względy higieniczne). Tylko pozerzy tną się Polsylverami. Prawdziwe emo musi się chlastać Gilettem lub tępym i zajebiście gotyckiem nożem do korespondencji.
Stereotyp
Stereotypowy przedstawiciel tej subkultury to nigdy nieuśmiechający się nastolatek z czarnymi, lekko przetłuszczającymi się włosami, grzywką zakrywającą 3/4 twarzy, bladą cerą oraz paznokciami pomalowanymi na czarno. Tyczy się to obu płci; w przypadku samic dochodzi eyeliner oraz tusz do rzęs, który efektownie rozmazuje się podczas płaczu. Aczkolwiek również i to staje się domeną emoboyów. Ubierają się w lekko obcisłe ciuchy w ciemnej tonacji, które podkreślają ich cierpienie i ból. Najczęściej posądzani o metroseksualizm.
Cykl emo
Bycie emo to jedno wielkie kłamstwo i ciągle powtarzający się cykl. Można przedstawić go w paru punktach:
- Dziewczyny mówią, że lubią wrażliwych facetów.
- Chłopak dowiaduje się o tym, więc, żeby mieć pewność, postanawia stworzyć pozory totalnej wrażliwości. Zaczyna się ubierać jak „odmieniec” (W jego mniemaniu. W rzeczywistości ślepo wpisuje się w durny styl, powielany przez setki tysięcy podobnych mu na świecie nastolatków, przekonanych o swej oryginalności.), żeby laska zobaczyła, jaki on jest alternatywny i że nikt go nie rozumie. Pisze grafomańskie wiersze pełne bełkotów pseudpoetyckich i wszędzie rzuca hasłami o tym, jak to go nikt nie rozumie. Wszystko po to, aby dziewczyna zauważyła, jaki to on jest przewrażliwiony, samotnym, czuły i w ogóle.
- Emoboy zaczyna spotykać się z tą laską. Chodzą ze sobą i wymieniają się swoimi depresyjnymi poglądami. Jednym z ich ulubionych rozrywek jest narzekanie na wszystko, na co da się narzekać. Na co się nie da zresztą też.
- Emo staje się zbytnim cieniasem, nie ma jaj, zaczyna mieć większe huśtawki nastroju niż jego laska podczas menstruacji. I w ogóle kastrat z niego. Laska rzuca go, twierdząc, że To nie twoja wina, to ja spieprzyłam sprawę i odjeżdża na Harley'u z jakimś wylansowanym, napakowanych testosteronem, macho palantem.
- Emoboy płacze, wraca do domu i komponuje następną beznadziejnie ckliwą piosenkę. Kolejna emolaska widzi jaki gość jest uczuciowy i historia zatacza koło.
W gruncie rzeczy, może w tym ciągłym płakaniu coś jest. Najwyraźniej ktoś uświadomił ich o tym, iż są nędzniejsi od Rubika. Nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością, więc jedyną sensowną drogą jest wypłakanie się nad ołtarzykiem z żyletek.
Czy twoje dziecko jest emo?
Provided ID could not be validated. Chcesz uchronić swoje dziecko przed takim losem? Ale skąd wiesz, czy nie jest za późno? Może twoje dziecko już stało się emo? Sprawdź ile z tych punktów pokrywa się z twoimi obserwacjami. Jeżeli nie jest to większość, jest jeszcze nadzieja. Jeżeli nie... Samo wykończy się żyletką.
- Często giną ci żyletki. W każdej formie, nawet wkłady do maszynki.
- Na zwykłe pytania typu: Jak tam w szkole? czy Co byś chciał na obiad? odkrzykuje: W ogóle mnie nie rozumiecie! Zostawcie mnie w spokoju!, po czym biegnie do swojego pokoju, żeby popłakać.
- Nie pamiętasz jak wygląda jego twarz. 3/4 są skryte pod grzywką.
- Giną ci kosmetyki. W szczególności tusz do rzęs i lakier do paznokci.
- Akt jego pobicia jednoczy skinów i punków.
- Długowłosa młodzież w ciężkich, okutych butach woła na niego „ciota”, albo „pedał”.
- Znajomi homoseksualiści również tak krzyczą.
- Widzisz, że jakiś hippis dołącza się do skinów i punków w akcie pobicia twojego dziecka.
- Chce dostać kwadratowe okulary o czarnych obwódkach, mimo że nie ma wady wzroku.
- Do szkoły nie nosi plecaka, lecz torbę, w której jest więcej kosmetyków niż książek. (dotyczy tylko chłopców, u dziewcząt pojawia się to bez względu na subkulturę)
- Pisze pamiętnik, w którym wiodącą rolę pełnią mhrooczne wiersze i planowanie samobójstwa.
- Zdecydowana większość ubrań w jego szafie jest w paski.
- Nie ma mowy o jakiejkolwiek sensownej rozmowie. Mają swoje zdanie na każdy temat i nawet jeśli głoszą nieprzeciętne hipokryzje, to i tak ty się mylisz.
- Spięło sobie wargi agrafką, żeby zawsze zachować stosowną minę.
- Nie wpuszcza cię do swojego pokoju. Wchodzisz tam tylko, w nocy, gdy siedzi w łazience i próbuje robić sobie makijaż.
- Twierdzi, że nie ma żadnych przyjaciół.
- Następnego dnia zaprasza tych przyjaciół, żeby razem popłakać w piwnicy.
- Wykazuje nadmierne zainteresowanie ptakami z rodziny krukowatych.
Ciekawostki
- Kosmetyki wodoodporne zostały stworzone, żeby emo mogli płakać na koncertach.
- Adolf Hitler był emo. Wskazuje na to jego fryzura oraz popełnione samobójstwo.
- Prekursorem emowców był Werter, bohater powieści epistolarnej Goethego Cierpienia młodego Wertera.
- Emowcy muszą mieć założonego bloga, w którym piszą jak bardzo cierpią, jak bardzo straszne jest ich życie. Konieczne są zdjęcia ze łzami i krwią. Najnowszym hitem są krwawe łzy.
- Emo nie wiedzą, że najskuteczniejszą metodą cięcia się żyletką jest głębokie cięcie wzdłuż w przypadku ręki, nie w poprzek w okolicy nadgarstka.
- Po zamknięciu pięciu emo w jednym pokoju jedno z nich umrze, ponieważ nie znajdzie wolnego kąta do płakania.
Galeria
- 1169448280721zr7.gif
Chciałbym, aby mój trawnik był emo. Wtedy ciąłby się sam
- Emogun.jpg
Innowacja dla emo, sposób na wygodniejsze rozwiązywanie problemów