Punk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Old punks never give a fuck (Old fucks never give a punk)!
Jeszcze older punks

Właśnie dwukonną bryką wjechał młody panek
I obiegłszy dziedziniec zawrócił przed ganek.

Adam Mickiewicz już w 1834 przewidział powstanie rzeczonej subkultury

Punksubkultura powstała w latach 70. obejmująca swoim zasięgiem wszystkich tych, których nikt inny nie objął, nie przytulił i nie zatrudnił. Okupuje organizowane przez siebie koncerty, a także ławki, zaanektowane budynki i komisariaty policji niezależnie od szerokości geograficznej. Przeważnie przesiaduje na głównej ulicy danego miasta, lub koło dworców z napisem człowiek nie wielbłąd – pić musi, więc zbieramy na pifko.

Tru[edytuj • edytuj kod]

Niedzielny kinderpunk nigdy nie bił się z bezdomnymi psami o żarcie ze śmietnika, nigdy nie śmierdział miesiąc.

Prawdziwy punk nie ma domu. I to nie dlatego, że nie chce, ale ponieważ go eksmitowano, ale jak chcesz go przygarnąć, to może wyprowadzać twoje kaktusy i podlewać psa.

Punki również koniecznie muszą mieć swoje photoblogi, blogi i inne strony w internecie, których adresy muszą odzwierciedlać ich osobowość np. zielonezabki, jestemzolwiem, razonapiorunem, imtheninja, wlochatyodkurzacz, entertheninja, lobuzerka.

Stosunek do skinheadów[edytuj • edytuj kod]

Generalnie punki i skini starają się ograniczać stosunki przez wzgląd na idee. Dobry punk musi być brudny i śmierdzący (jak sama nazwa PUNK wskazuje), a dobry skin to czysta, wyglądająca jak tuż po chemioterapii, łysa glaca. W naturze czyste stara się nie schodzić z brudnym, chociaż naturalnie są wyjątki (które to potwierdzają regułę).

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Galeria[edytuj • edytuj kod]