NonNews:Listkiewicz: Korupcja? Słowo honoru, że nie wiedziałem

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:58, 28 sie 2007 autorstwa Adrian Rzepiszcz (dyskusja • edycje) (nówencja)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Prezes PZPN, Michał Listkiewicz udzielił redakcji Przedjutrza wstrząsającego wywiadu, w którym zarzekał się, że o korupcji w polskiej piłce nic nie wiedział.

Przedjutrze: Pani Michale, czy naprawdę nie wiedział pan o tym, że sędziowie przyjmowali łapówki z korzystny wynik meczu?

Michał Listkiewicz: Słowo honoru, że nie! Owszem czasem dochodziły do mnie sygnały, że ten czy inny znalazł po zakończeniu meczu w szatni torbę z pieniędzmi. No to co miał ich nie wziąć jak znalazł? A że pomylił się w tym meczu kilkanaście razy, dyktując 5 karnych dla jednej drużyny, to co to ma do rzeczy? Sam, swego czasu, sędziowałem jeden z meczy, wracam sobie do domu, a tu patrzę, mercedes w garażu. No i miałem dylemat, bo jak w małym garażu zmieścić dwa samochody?

P: A czy nie dziwiło pana to, że w niektórych meczach sędziowie mylili się wielokrotnie i to zawsze na korzyść jednej drużyny?

ML: Proszę państwa, bramki są okrągłe, a piłki są dwie. Czy jakoś tak... generalnie arbiter nie ryba i nie komputer.

P: A jak odnosi się do ostatnich zatrzymań znanych sędziów i działaczy klubowych?

ML: Dla mnie to znak, że policja i prokuratorzy kompletnie nie znają się na futbolu, i wsadzają nosa w nieswoje sprawy. Czy ja wlatuje z gwizdkiem na salę rozpraw, albo macham chorągiewką na autostradzie? A zresztą, rozprawę sądową możemy porównać do meczu, jakby co wynik kupimy...ha ha ha... taki żart... Chyba nikt nie pomyśli, że sądy w Polsce są skorumpowane, nie?

P: Jak skomentuje pan stan naszych przygotowań do organizacji Euro 2012?

ML: No cóż, piłkarsko jesteśmy potęgą, tak jak zwykle zresztą. Ostatnio piłem...er... to znaczy byłem na zgrupowaniu z młodymi piłkarzami. Cóż za wspaniała forma! A te warunki fizyczne! No mówię państwu obsługa hotelu nie nadążała, podawać butelek... z wodą mineralną oczywiście. W sparingu pokonali reprezentację okolicznych agencji towarzyskich 4:0! Jak pomyślę czego mogą ci chłopcy dokonać za 5 lat to aż mnie głowa boli!

P: Dziękujemy bardzo.

ML: Ja również dziękuję i zapraszam do oglądania rozgrywek ligowych, w tym roku podnosimy stawki.

Źródło

  • [skasuj to zdanie i wstaw tu link], 28 sierpnia 2007.