Ślązacy
Ślonzok (czyt. Shlesiernak) – obywatel grupy etnicznej pochodzenia normandzko-niemiecko-czesko-węgiersko-polskiego, zamieszkujący kopalnie i wydobywający węgiel od bardzo bardzo downo. Ślonzok nie potrafi przechodzić przez ulice. Może się boi, bo w końcu w kopalni ulic yno niy ma.
Jak zachować się, gdy spotkosz ślonzoka (hanysa)
Ślonzoka nojczyńści niy do sie spotkoć na ulicy, a jyst to spowodowane tym, że wszyscy siedzą pod ziemią. I nigdy niy wychodzą na powierzchnia (abo na luft), chyba że chcą zniszczyć czyjaś stolica. Jednak, gdyby zdarzyła się tako nietypowo sytuacja, to należy oczywiście spierdalać. Ślonzoki nie lubią goroli.
Gdyby nagle ci odbiło i chciałbyś zostać hanysem
- Kop w ziemi.
- Kop jeszcze bardziej i jeszcze głębiej.
- Nie zakopuj, odkopuj.
- Kop w czym się da.
- Skop każdego, kto nie jest Ślązakiem.
- Noś kask z latarką.
- Musisz być czarny od węgla.
- Nie jesteś czarny od węgla? Nie jesteś godzien, aby zamieszkać w kopalni. Uwal się.
- Silesia!
- Wydobywaj węgiel rękoma
- Siedź w kopalni.
- Żyj kopalnią i węglem.
- Mów tylko po śląsku, tylko.
- Nie używaj kilofa ani innych nieśląskich machin.
- Musisz być z Mordoru.
- Nie jesteś ze Śląska?! Przemelduj się i sfałszuj akt urodzenia.
- Huta!
- Musisz się pocić.
- Pot zapewni ci wodę.
- Raz w życiu musisz zdemolować Warszawę.
- Musisz, ale to musisz mieć łopatę.
- Kop tunele.
- Kop więcej tuneli w kierunku Warszawy.
- W ogóle kop, patrz pkt. 1, 2, 3, 4.
- Musisz mieć dziołchę, aby rodziła ci silnych górników.
- Pamiętaj, że węgielek jest najważniejszym surowcem przemysłowym każdego stulecia.
- Czcij węgiel.
Po spełniyniu ino poru tych warunów, każy gorol może stać się hanysem. Może nim zostać Warszawiok, Poznaniok, nawet górol czy inszy Murzyn. Nigdy, ale to nigdy w życiu niy bydzie hanysem ktoś urodzony w Sosnowcu. Tak zasmolonych papiyrów nijak niy do się już wypucować.