Tapeciara

Tapeciara – miks dziewczyny i tapety. Uwielbia się malować całymi godzinami, a w zaawansowanym stanie w ogóle nie przestaje. Ta warstwa społczna cechuje się pomarańczową od pudru i solary twarzą, oraz ubiorem w kolorze różowym i pochodnymi. Tapeciary ubóstwiają błyskotki (czyt. wszystko co błysczzy), wysokie obcasy, na których nie umieją się poruszać oraz tipsami, tak ciężkimi, że muszą chodzić z rękami przy ziemi, ponieważ grawitacja ciągnie je do dołu.

Poziomy uzależnienia

• Niedoświadczona malarka – malują się z rana, jednak efekty są jeszcze marne. Niektóre dziewczyny, kiedy zaczynają stawać się tapeciarą, malują się na tyle nieumiejętnie, że w efekcie końcowym w małym stopniu przypominają człowieka. Stąd też tyle historii o pozaziemskich istotach, typu Yeti, UFO lub Potwór z Loch Ness. Ich "makijaż" spływa po upływie 15 minut, lub szybciej, gdy złapie je mżawka. Nie umieją malować sie porządnie, ciągle muszą "pudrować nosek", lub "podmalować usteczka" błyszczykiem.
• Wytrawna artystka – potrafią już maskować pryszcze, zmarszczki, a nawet modyfikować za pomocą fluidu swój nos. Po porannych, kilkugodzinnych zabiegach wyglądają dobrze, nawet niekiedy jakiś mężczyzna się nimi zainteresuje, jednak czar pryska z przyjściem wieczoru, kiedy to makijaż zostaje na ich koszulkach.
• Arcymistrzyni pędzla – potrafi zrobić wszystko ze swoją twarzą. Raz jest Pamelą Anderson, raz Jarosławem Kaczyńskim. Potrafi sprawić by jej twarz raziła intensywnym odcieniem koloru pomarańczowego, oko było pokryte kilogramem tuszu i toną kredki, oraz by z ust zciekał błyszczyk. Uczą młode tapeciary (niedoświadczone malarki) jak stać się tapeciarą z krwi i kości.