M jak miłość
M jak miłość (ur. 2000) – formalnie polski gang telewizyjny, blisko współpracujący z Klanem. Zajmuje się przeciwdziałaniem puszczania meczów piłkarskich w telewizji. Przywódcą M jak miłość oficjalnie jest Lucek, mąż Baśki; jednak z tylnego siedzenia gangiem kieruje I. Łepkowska, cruella Autonomii Gangu M jak Miłość. Siedziba M jak miłość znajduje się w Grabinie. Wiceprzewodniczącym bandy jest Kisiel. Gang nawiązał w 2004 roku współpracę z Garrim Kasparowem (konsultant w sprawach gier i zabaw nie-ruchowych) oraz Janem Dworakiem, tajnym agentem TVP. Ostatnio zaczęły chodzić pogłoski, że M jak miłość kręci potajemnie serial dla TVP2. Jego oglądanie prowadzi do głębokiego uzależnienia, porównywalnym z uzależnieniem od narkotyków/papierosów. Charakteryzuje się tym, że działa zarówno na umysł ("jutro kolejny odcinek!"), narząd mowy ("ojoj tam a Marysia to to zrobiła źle") jak i na kości (powolne wrastanie w fotel/kanapę). M jak miłość to prawdziwy "horror" dla kobiet.
Główni bohaterowie, czyli wszyscy Mostowiakowie
- Basia, przykład dobrej, oddanej matki. Na pozór przypomina Stefanie Forrester z naszego ulubionego serialu - Moda na sukces, która ma dziecko z innym mężczyzną. Zarabia w występie w dennej reklamie Koreguij.
- Lucek, biedny starszy staruszek. Dawniej w cieniu Mariana Łagody. Jedyną rzecz, którą potrafi, to płodzić dzieci i grać w szachy. Miał tyle różnych wypadków, że nawet Chuck Norris nie umiałby ich zliczyć.
- Marysia, (niestety pozbyła się wspaniałego nazwiska na ZDUŃSKA, a później na ROGOWSKA), po prostu święta kobieta. Jest aniołem i zawsze najbardziej interesuje się problemami innych, nigdy nie zostaje jej czasu na swoje własne, jak np. głębokie upośledzenie, z którym borykają się bliźniaki. Jej mąż Krzyś zmarł na atak serca czy zawał, czy coś tam jeszcze. Później wyszła za Arturka. Ma dwoje dzieci, nieodróżnialnego Piterka i Pawełka (z Krzysiem). Piterek hajtnął się z Kindzią, kiedy miał zaledwie 18 lat. Pawełek ciągle poszukuje żony, niestety bezskutecznie. Najpierw związał się ze starszą kobietą (właściwie swoją kuzynką) Tereską, która miała córkę Agniszeczkę i zwiała od męża. Później był z Madzią, która nie powiedziała mu, że ma męża, a jeszcze później ukryła się w Afganistanie kiedy dowiedziała się, że Sylwia jest z nim w ciąży. No i teraz Sylwia. Była z nim w ciąży, ale poroniła. Uczepiła się go jak rzep psiego ogona. I jeszcze Majka, jakaś małolata z problemami typu "Mam bogatego tatusia, który się o mnie martwi. Mam go dosyć". Obecnie Marysia jest prześladowana przez niejakiego pana Radosza który nawet zdążył ją porwać, ale ocalił ją jej Supermen Arturek... Podał Radoszowi Pavulon - niestety nie zadziałał i teraz wariat się mści, nasyłając na Arturka jakiegoś ruska z brodą.
- Martusia (ona też zmieniła nazwisko na WOJCIECHOWSKA), pani sędzina, która puszcza się na prawo i lewo, i jak jej nie wyjdzie z jakimś, to później wyżywa się na swoim synku Łukaszku. Najpierw była z Norbercikiem, z którym ma dziecko - Łukaszka, który teraz jest duży i buntuje się, pali papierosy i szpanuje swoim lachonem - Gabi. Później Martunia była z Jacuniem, ale on gdzieś zwiał itp. Później jeszcze kręciła coś z Rafałkiem, ale w końcu wróciła do Norbiego, którego później wyrzuciła z balkonu. Powodem tego były eksperymenty z wózkiem i bangee. Obecnie skupia się na rozwijaniu znajomości ze swoim sąsiadem, która za 20 odcinków na pewno przerodzi się w ognisty romans.
- Mareczek (on nie zmienił nazwiska, lubimy go!), ma żonę Hanię, która wcześniej była zła i niedobra, a teraz to istny ideał, który się oddaje na lewo i prawo... Przykład dla wszystkich, ach, jaka ona dobra! Mają dwójkę dzieci: Mateuszka (taki berbeć) i Natalkę ze swoją niepowtarzalną fryzurą (modelowana na łoju, tłuszczu i wodzie z cukrem). I dlatego wszyscy mówią na nią "żyrafa", bo ma całe 3 metry wzrostu (tak jak dziecko Sysuna Ewa). Ma ciekawe rude przyjaciółki, które nagle okazują się jej siostrami z którymi ma romans.
- Małgosia, zwana również Myszką, Mychą, Puszczalską, Szczurem, Gryzoniem, psem, krzywym chujem, debilką, Darmozjadem (nikt nie wie dlaczego), 40-krotna rozwódka. Wszyscy sądzili, że nigdy nie znajdzie prawdziwej miłości gdyż jest 38 letnią dziewiczką, aż tu nagle: tam ta da dam - Tomeczek (który nie ma oczu), z którym najprawdopodobniej też się rozwiedzie. Uratował ją i od tego czasu są razem. Opiekują się jakimś małym bachorkiem, który zarabia 10 tys. dziennie. Jest on nieznanego pochodzenia (prawdopodobnie UFO)którego matka jest obecnie w jakiejś umieralni pod Szczecinem, bo zachorowała na kraba wątroby.
- Arturek, pierdolnięty lekarz. Z niewiadomych powodów zakochał się w Mendzie-Marysi. Dzielnie znosi jej wszystkie fochy i napięcia przedmiesiączkowe/seksualne na tle morderczym. Był z nią raz w łóżku(przynajmniej tyle pokazali...), a jest nią tak zachwycony, jakby mu trzaskała lachę 3 razy dziennie.
- Haneczka, żoneczka Mareczka. Wrażliwa na ludzkie cierpienia, histeryczka, egoistka, jakby mogła zaadoptowałaby wszystkie dzieci z Polski i przygarnęła mieszkańców Domu Starców. Lubuje się w napalonych sierotach i ich przyjaciółkach, z którymi robi skwierczące trójkąciki na sianku. Każe starej Mostowiakowej robić wszystko za siebie, bo przecież ona zajmuje się ważniejszymi sprawami. Tak oto Basi wysiadł kręgosłup.
- Natalka, wieśniarska dziewczynka. Dziwi się, że wszyscy jej nie lubią i jej dokuczają. Cóż, trudno się dziwić. Jak ma się takich znajomych jak Ula... Lubi nawiązywać internetowe znajomości ze starszymi mężczyznami-pedofilami.
- Ula, wierny wafel Natalki. Robi wszystko co Natalka chce, kiedy chce i gdzie chce. Ma rodziców-żuli. Handluje kradzionymi jabłkami i biega na 600 km.
- Grażynka, napalona na Mareczka biznes-łumen. Nie ma co robić tylko zajmuje się problemami innych i ich życiem, bo oprócz picia "łiski" w przetwórni, to nie ma swojego, przyszła na spotkanie klasowe i tak już osiadła na dobre w Grabinie.
- Alusia, pracująca z Grażynką w przetwórni, wzięła niegdyś ślub z jakimś staruszkiem, ale potem zdradziła jego ojca z jego synem - Piterkiem Schmittem. Knuli przeciwko Mostowiakom, ale ona nagle przejrzała na oczy po jego śmierci, troszeczkę namieszała w przetwórni. A może trochę więcej niż troszeczkę? Możliwe, bo ostatnio zwiała. Nie każdy wie, że Alusia to zdrobnienie od Alufelga.
- Stefan, kręcił z "Goszią", która uciekła mu sprzed ołtarza (a to suka). Teraz jest z tłustą żydówką - idiotką Elką.
- Simona, starsza pani, uważająca się za Miss Seksu 2012. Ciągle lata bez stanika. Podrywa takie ciacha jak pan Kisiel, pan Egon i młodszych od siebie o ponad sto lat sexy-strażaków.
- Łukaszek, głupi chłopczyk, synek Marty. Myje włosy raz na rok lub w ogóle i zapuszcza je na Pottera albo na emo. Twierdzi, że im więcej w nich tłuszczu, tym lepiej. Buntuje się i kumpluje z wujkiem Heniem, ale nikt nie wie co robią w nocy (hiehiehie). Poza tym ogląda pornosy i robi rachunki na chuj wie ile przy czym Martusisia siwieje i zrzuca męża z balkonu.
- Peter, elegancik z tłustym czołem. Marzy o wielkiej forsie i nienawidzi Mareczka. Przystawiał się do Alicji, ale dostał kosza. Miał wypadek i padł jak macha.
- Kubuś, fałszywy policjancik, który udaje superhero z plastikowym pistoletem. Lubi rozwódki z kilkuletnimi dzieciakami z astmą.
- Kinia, przejęła nazwisko po jednym z braci Zduńskich, sama nie wie którego. Wzięła z którymś z nich ślub w wieku 18 lat. Urodziła córeczkę Madzię ale mówi na nią Lenka.
- Madzia, najpierw miała fikcyjnego męża - Saszę, ale zadawała się z Pawłem. A może z Piotrkiem? Kto to wie, potem jednak zwiała do Afganistanu, teraz zamierza wziąć ślub z jakimś obcokrajowcem, co pewnie nie umie z nią się w ogóle porozumieć i dlatego hajta się z nią, niczego nieświadom. Jest chrzestną dziecka Kindzi.
- Olga, poważna kobieta z problemami. Niby spokojna, niby apatyczna, a niby skąd zna wszystkich gangsterów ze swojej wsi? Nie wiadomo, ma jednak kilkuletniego synka z astmą - a z kim? Tego również nie wiadomo.
- Henio, pewien mężczyzna nadzorujący całe życie rodziny Martusi Mostowiak. Opiekuje się jej dziećmi, ale również niewątpliwie naraża je na niebezpieczeństwo wpuszczając do domu swoją przyjaciółkę, która kradnie co popadnie. Żeby tylko nie zwędziła Henia, bo co Marta bez niego pocznie?
- Jolcia, przyjaciółka Haneczki z domu dziecka, choć ona przynajmniej pracuje, w przeciwieństwie do Mostowiakowej. Tylko pytanie nad czym pracuje, skoro już ma jedno dziecko ze swoim eks-szefem.
- Sylwia, dziewczyna ze wsi, która próbowała wkręcić Pawełka w ojcostwo jej dziecka, a zrobiła to celowo. Nic jej w życiu nie wychodzi. Próbowała nawet utopić swojego innego, bogatego chłopaka, ale nie za dobrze, bo on nadal żyje. Istna kryminalistka.
- Dr Renia, wścibska lekarka, jednak zbyt dużo pacjentów nie ma i podsłuchuje wszystko co się da. Ma piękne duże oczy, którymi błądzi w tą i w tamtą stronę, wyszukując spisków i podejrzanych sytuacji.
- Dr Januszek, lekarz zalecający się do Marysi. Kiedy jego kumpel, Arturek się z nią związał, szukał pocieszenia u Ewuni, niestety, związek się nie udał. Ewunia zwiała z cudem odzyskanym Leszkuniem, i poszła w siną dal.
- Ewunia, młoda kobieta, mająca pełno romansów. Najpierw z mężem Marii, Krzysiem, niegdyś z Januszkiem Kotowiczem, potem związała się na stałe z Leszkiem, którego była żoną i ma córeczkę Olunię, ale historia troszeczkę się obróciła i poczuła się tak samo, jak Marysia, z której mężem była, bo ona również została zdradzona przez męża lecącego na dwa fronty.
- Lesiu, mąż Ewuni, zdradził ją, lecąc na dwa fronty. No i się wydało! Połamał wytryskiem nogi Janeczce, dlatego musiała odejść z serialu.
- Marzenka, narkomanka z odwyku rodem, koleżanka Kubusia, niechcący pojawiła się w jego łóżku i Olgi, po ich ślubie. Chyba zaleca się do Kubusia, bo podoba się jej jego plastikowy karabin.
- Staszek, jedna z najnormalniejszych postaci w tym tasiemcu. Za młodu zbłądził i ożenił się z Janeczką, która okazała się być jędzą. Biedny Staszek uciekł z domu i znalazł młodą dupę. Z tamtą też mu nie wyszło i został "bakterią". Powrócił do Gródka i tam na nowo buduje swoje życie. Próbowała go wyrwać Krysia (siostra Janeczki), potem kręcił z pojebaną jak paczka gwoździ Renią ale ta ladacznica puściła się z kimś innym i biedny Stachu znowu pije i popada w "bakteriozę".
- Iza, kumpela Gośki. Pracuje u niej i rysuje krzaki i klomby. Kiedyś miała chłopaka Maćka, ale ten ją maltretował i uciekła od niego. Teraz wyrwała jakiegoś picusia i śpi na forsie.
- Bruder, podobno głowa rodziny Mostowiaków. Razem z owcami i Mateuszkiem rządzą w Grabinie. Kiedyś w rękach niemieckiego pajaca, teraz śpi razem z Luckiem i ponoć razem w sadzie piją nalewkę.
Ich już nie ma w serialu, ale nadal są w pamięci Mostowiaków
- przybysz, wyjebali go za wyruchanie baski.
- Rafałek, bliski przyjaciel Martusi, kiedyś nawet z nią był, ale odkrył, że ma syna i natychmiast zapomniał o niej.
- Tereska, kuzynka Pawełka, z którym niegdyś była, ale on nie wytrzymał jej ciągłych wahań, rozstali się. Ma córkę, Agniesię i prawdopodobnie powróciła do męża, który ją bił. Czy się zmienił? Najwidoczniej, był przecież lepszy od Pawełka (co nie jest zbyt trudne).
- Marcinek, braciszek Marzenki, kiedyś jej wieczny Anioł Stróż, pilnował jej jak oka w głowie, ale potem oboje poszli w inne strony.
- Janinka, matka Ewuni, co to się tak bardzo nią i Oleńką przejmowała, zakochała się w Teodorku i jak co do czego przyszło, wyjechała z nim.
- Teodorek, uwiódł matkę Ewuni, Janinkę i wspólnie gdzieś wyjechali, może do Warszawy, a może zagranicę, wszystko jedno byle razem i na zasłużonej emeryturce.
- Krzysztof Zduński, sprawca największych nieszczęść w tym serialu czyli bliźniaków Pawła i Piotra. Zbłądził-zgrzeszył z Ewunią ale tylko jeden raz. Niesłusznie podejrzewany o to, ze owa białogłowa za jego sprawą stała się brzemienna. Wielki talent do biznesu to obok uroku osobistego wielki atut Krzysia. Miał hurtownię, ale wyrolował go jego wspólnik i nawet w areszcie siedział przez niego. Potem próbował być bossem przetwórni, ale tak zarządzał, że Zenek Łagoda w grobie się przewracał. Kolejną żyłę złota zwietrzył w wypożyczalni video. Niestety biedny Krzysztof nie mógł przewidzieć, że wszyscy mają już DVD i koniunktury nie było. Potem klepał biedę na bezrobociu, aż zatrudnił go Zbyszek Filarski w wytwórni okien. Zbyszek wykończył Krzysia. Biedny Krzysztof został wyrolowany przez jakiegoś hrabiego, który sobie okna zamówił, ale Krzysiu je źle zmierzył. Zbyszek wykończył teścia swojej nieudanej córuni i mało co go Piotrek nie pogrzebał z Krzyśkiem.
- Zenon Łagoda, znany raczej jako Bruner. Po powrocie z wojny rozkochał w sobie Basię. Ojciec Marysi, wieczny konkurent Lucjana. Rozkręcił przetwórnię, ale potem kopnął w kalendarz. Zostawił na świecie samego jak palec synalka Michała, który niezbyt długo przeżywał śmierć ojca, bo pocieszenie znalazł w łóżku Małgosi.
- Kamil, największy Kozak. Używał specyficznego, zrozumiałego tylko dla niego samego(bo chyba nie dla bliźniaków oraz przygłupich Kindzi i Madzi), języka (np. na jedzenie mówił "pasza"). Mieszkał na Łowickiej i ruchał co mu stanęło na drodze. Potem zmajstrował dzieciaka Madzi, ale niestety poroniła. Grał na giełdzie. Wyrwał swoją szefową, ale ta go puściła kantem i uciekł z kraju.