Stalowa Wola
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 19:13, 1 cze 2009 autorstwa Exe19 (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 84.38.88.109. Autor wycofanej wersji to 62.121.132.17.)
Stalowa Wola – miasto na prawach powiatu w województwie podkarpackim, leżące między Lublinem. a Rzeszowem. Ludzie zatrzymywali się tutaj aby napoić konie i tak już zostali. Potem wybudowali sobie hutę. Za komuny Huta Stalowa Wola była największym zakładem w mieście skupiającym około 20 tysięcy osób. Obecnie największym zakładem w mieście jest Rejonowy Urząd Pracy skupiający około 10 tysięcy osób. Kiedyś Stalowa Wola była potocznie nazywana przez przyjezdnych miastem rowerów ponieważ w godzinach szczytu na ulicach było 6,33 razy więcej rowerów niż samochodów. Dzisiaj Stalowa Wola nazywana jest Jagodową Stolicą Polski. Dlaczego? Tego nikt nie wie, nawet prezydent miasta.
Osiedla
- Młodynie – osiedle drapaczy chmur i apartamentowców. Wśród młodych mężczyzn panuje tu epidemia – nikt nie wie co to za choroba, ale objawy to łysa głowa, tępota, trądzik oraz brak wosku w uszach.
- Rozwadów – dzielnica willowa. Na potrzeby bogatych mieszkańców wybudowano tu przystanek autobusowy, który zajmuje 70% powierzchni osiedla. A także dyskotekę, agencję towarzyską oraz ośrodek leczenia uzależnień - dla każdego coś dobrego.
- Charzewice – największe, ale zarazem najmniej znane i zbadane osiedle. To osiedle ma swoje dwa "podosiedla": górne i dolne. Nie posiada żadnych większych atrakcji, lecz cena za metr kwadratowy działki budowlanej jest prawie taka jak w centrum miasta.
- Śródmieście – średnia wieku na tym osiedlu to około 60 lat. Nawet miejscowe psy i koty maja minimum 10 lat.
- Pławo – obecne dzielnica ta przeżywa swój rozkwit za sprawa nowo powstałego marketu Lidl oraz pierwszej w okolicy budki telefonicznej.
- Zatorze – gorsza strona torów. Panuje tu kodeks Hammurabiego, czyli oko za oko, ząb za ząb, komórka albo wpierdol.
- Poręby – taka stalowowolska Nowa Huta. Policja jeździ tam tak często, że planowała wybudować na Porębach komisariat z podziemnym lądowiskiem dla helikopterów i bazą okrętów podwodnych.No i jest jeszcze Aduch...
- Hutnik – osiedle zlokalizowane w lesie w związku z tym w nocy na ulicy można spotkać niedźwiedzie, sarny, jelenie oraz miejscowych kibiców z maczetami lub podobnych tępogłowych.
- Jamajka – osiedle na granicy Stalowej Woli z stołecznym miastem Nisko. Kiedyś mieli tu wybudować kopalnie trufli , niestety skończyło się na wycięciu drzew, po tym wszystkim drzewa posadzono z powrotem(te same).Jest tu także oddział Kolumbijskiego kartelu narkotykowego z Cali na województwo Podkarpackie.
- Centralne - osiedle nosi taką nazwę dlatego że wszyscy mieszkańcy tego osiedla podpinali się na lewo do centralnego ogrzewania
- Biale Domy - mozna tam spotkac grupy neanbertalczykow obecnie wychodza na powierzchnie z piwnic po zimie bo wtedy sa pod ochrona
- kilka innych - jest jeszcze kilka innych mniejszych osiedli na których nie dzieje się nic szczególnego
Rozrywka i kultura
- Stalowowolskie Muzeum – wielkości budki Lotto, a wystrój i eksponaty są nawet gorsze niż w kolekturze.
- Tesco – największy zabytek Stalowej Woli, miejsce licznych weekendowych pielgrzymek zarówno chrześcijan jak i ateistów z pobliskich wiosek.
- Konkatedra – kościół o wyglądzie hangaru lotniczego. Teoria spiskowa głosi, że w podziemiach znajduje się tajna baza stalowowolskich sił powietrznych oraz owiany tajemnicą magazyn chleba na wypadek wybuchu III wojny światowej
- dwupasmówki - rozrywka dla mieszkańców pobliskiego Niska, którzy to nie mają takich dróg u siebie i jadą jak szaleńcy lub wloką się lewym pasem, znak szczególny to rejestracje RNI.
- ul.Grabskiego - w nocy można tak spotkać zamożnych właścicieli nieszybkich bezwypadkowych Golfów po wypadku i Calibr WRC którzy ścigają się na 1/4 mili morskiej, nagrodą za wygrany wyścig najcześciej jest drewniany spojler, naklejka na wlew paliwa badź też film "Szybcy i Wściekli" na dyskietkach.
- Park Lubomirskich - Nowoczesny park miejski w którym można spotkać zadbaną roślinność, różnego rodzaju elegancko ubranych miłośników drogiego alkoholu oraz nowoczesną zabudowę w stylu art deco
- Wiadukt nad ul. Podskarpową - Najbardziej zakorkowany wiadukt w mieście, w godzinach szczytu przejazd przez niego graniczy z cudem, podobno władze miasta planują rozbudowę wiaduktu o kolejne dwa pasy ruchu.
Ciekawostki
- Aby trochę dłużej zatrzymać zmotoryzowanych przyjezdnych w mieście, władze Stalowej Woli wdrożyły na skrzyżowaniach świetlnych innowacyjny plan „Czerwona Fala”, dzięki któremu można spokojnie zza samochodowych szyb pooglądać panoramę miasta i odetchnąć świeżym powietrzem.
- Ponieważ miasto wszerz można przejść w piętnaście minut, komunikacja miejska kursuje tylko wzdłuż miasta. Na przystanek należy wychodzić obowiązkowo z prowiantem, kocem, własnym toi-toiem i gazetą, gdyż w godzinach szczytu autobusy jeżdżą co pięć do ośmiu godzin a szansa na dostanie się do MKS'u jest nikła.
- Straż Miejska w Stalowej Woli zbankrutowała, zastępują ją panowie z białymi pałami
- W Stalowej Woli nie urodził się Fryderyk Chopin.
- Niektórzy posłowie z Stalowej Woli nigdy w życiu nie byli w Warszawie - nawet w czasie kadencji.
- W pobliskiej Turbii znajduje się Stalowa Wola Internacional Airport, który popołudniami jest wynajmowany przez okolicznych rolników na pastwisko a w sobotę miejscowi parafianie ćwiczą na nim Drogę Krzyżową, w planach ambitnej rady nadzorczej lotniska jest dobudowanie Portu Morskiego oraz kolejki podziemnej która ma połączyć dwa zaprzyjaźnione miasta: bogatą Stalową Wolę i turystyczny Tarnobrzeg.