Bałuty
Morda nie szklanka, ŁKS Limanka
- Słynne powiedzenie
Bałuty – dzielnica Łodzi, główne siedlisko dresiarzy. Można tu pobić staruszkę, na przykład moherową babcię, a także obrobić pijaków na Bałuckim, który to jest główną częścią tego regionu, a także stolicą kultury, sztuki i słowotwórstwa. Na Bałutach mieszka wiele staruszek, ale i pijaków i meneli, którzy stoją pod piekarnią. Motto mieszkańców Bałut: Bez kija i noża nie podchodź do Bałuciorza.
Dzielnica słynąca z bandziorstwa, pedofilów na rowerach i stadionu rugby.
Dresiarze na Bałutach
Unikalnym czarem bałuckich dresów jest "natychmiastowa zmiana klubu". Jest to bardzo skuteczna metoda ponieważ w 99% przypadków powoduje +5 do wpierdolu. Działa jednak tylko w grupie ponieważ w pojedynkę brakuje punktów w atrybucie "odwaga". Kiedy trójka przyjacieli ortalionu dopadnie Cię w jednej z uliczek prostopadłych do Limanki, zostajeszcz często zapytany: "za kim jesteś? bo my za widzewem" wtedy masz szeroki wybór odpowiedzi, niczym w prawidziwym RPG:
- "ja tez jestem za widzewem" - wpierdol (nagle pytający zmieniają klub na łks)
- "jestem za łksą" - wpierdol (nie trzeba tu stosować czaru NZK)
- "ja tylko rugby sie interesuję, jestem za Budowlanymi" - wpierdol (NZK)
- "nie interesuję się w ogóle piłką nożną" - wpierdol
- ucieczka - często nie znając terenu i skrótów przez bramy, po dopadnięciu przez dresy - jak nietrudno zgadnąc - wpierdol
Z zastosowania czaru "natychmiastowej zmiany klubu" na całych Bałutach słynie osiedle Radogoszcz(RdG, rEdEgiE, Rado) w którym obecnie wszyscy kibicują klubowi Widzew, chociaż parę lat temu ich przekonania co do klubów delikatnie się rózniły (naukowcy twierdzą że za rok może się to jeszcze zmienić i ludzie z Radogoszcza przerzucą się na Borutę Zgierz). Dodatkowo, KoXy, Dresy i inne kozaki z RADO charakteryzują się tzw. metodą "w kupie siła". Kiedy przeskrobiesz coś u kogoś z Radogoszcza, serdecznie zaproszą Cię na "solo" które skonczy się grupową awanturą. I odwrotnie.