Orła cień
Ten artykuł został umieszczony na liście stron do usunięcia. Strona głosowania nie została jeszcze utworzona. Ten, który wstawił ten szablon, musi kliknąć w [{{fullurl:Nonsensopedia:SDU/Błąd – niepoprawny czas/Orła cień|action=edit&preload=Szablon:SDUdodaj&editintro=Szablon:SDU_dodaj_wstęp}} ten link]. |
'Widziałam orła cień – tytuł narodowego hymnu Australii od 1984 roku. Warto zauważyć rozbieżność zapisu tytułu w różnych źródłach. Podmiot liryczny mówi o orle, który wzbija się do góry i tańczy z obłokami.
Analiza utworu
Widziałam orła cień
Do góry wzbił się niczym wiatr
Niebo to jego świat
Z obłokiem tańczył w świetle dnia
Dwa pierwsze wersy świadczą o czynności, jaką wykonuje orzeł. Trzecia linia stanowi wysunięcie chybotliwego argumentu, jakim jest rzeczone niebo-świat orła[1]. Ostatni wers najprawdopodobniej został napisany przez piszącego w śpiączce jak te antylopy na imprezie. W następnej zwrotce zauważamy, że ów orzeł słyszy ludzki szept, a nawet wydziera się, że wolność jest jego domem.
Słyszał ludzki szept
Krzyczał, że wolność domem jest
Nie ma końca drogi tej
I że nie wie co to gniew
W tej zwrotce dowiadujemy się, iż wkony orzeł nie potrafi opanować otaczającej go rzeczywistości, w jego psychice zachodzą druzgocące zmiany - słyszy głosy, ludzkie szepty. Drugi wers tej zwrotki wyjaśnia nam bardzo wiele. Otóż ów wolność to ziemia obiecana, Australia, do której udał się motorynką z pustym bakiem bez majtek na zmianę szukający ukojenia i spokoju chłopak. Stąd też pieśń ta jest oficjalnym hymnem Australii.
Kolejna zwrotka daje nam kontynuację i możliwość zagłębienia się w problemy targające jego zdrowie psychiczne.
Przemierzał życia sens
Skrzydłami witał każdy dzień
Zataczał lądy, morza łez
Bezpamiętnie gasił gniew
W tej zwrotce przywołana zostaje jego historia. Być może ma się to do ulotności ptaków, które nigdy nie są stałe. Widać, że herbata ziołowa pomogła i się uspokoił.
Ostatnia, czwarta zwrotka jest niezrozumiała i nijak nie da się jej zinterpretować w kontekście całości.
Choć pamięć krótka jest
Zostawiła słów tych treść
Nie umknie jej już żaden gest
Żadna myśl i żaden sens
Dwie pierwsze linie tłumaczą nam, dlaczego ta piosenka została popełniona. Pamięć to rozum, a od wódki rozum krótki, więc trzeba było nie chlać. Trzecia linia uczłowiecza piosenkę, której nie umknie żaden gest, a ostatni wers jest kontynuacją myśli (której tu nie ma) trzeciej.
Teraz mogłoby paść pytanie, dlaczego akurat ta pieśń została wybrana jako hymn narodowy Australii, skoro jak można wnioskować przybycie do ziemi obiecanej jednego zbłąkanego idioty jest dość lichym pretekstem. Odpowiedź jest prosta: Australijczycy nie znają się na muzyce, a ich gust jest porównywalny do gustu kijanki, niektórzy naukowcy twierdzą, że takie coś jak gust u Australijczyków nie istnieje.
Przypisy
- ↑ Każdy wie, że ptaki też chodzą po ziemi...