Pendrive
Jak tu się zapisuje dane, do cholery?!
- Przeciętny użytkownik o pendrivie
Macie może młode pędraki?
- Jan Kowalski pytający w sklepie o pendrive'y
Pendrive jest jak penis - w im więcej dziur go wkładasz, tym większa szansa złapania syfu.
- Ginekolog o pendrivie
Pendrive (czytaj: pędrajw lub z ang. jeżdżący długopis[1]) – mało funkcyjny nośnik wirusów i trojanów. Podobno można na nim zapisywać dane. Może też służyć do przenoszenia między komputerami kompletnie niepotrzebnych rzeczy jak praca magisterka, doktorancka, czy też referat z historii decydujący o ocenie końcowej. Można go także wykorzystywać w bardziej pożytecznych celach i dzielić się ze znajomymi legalnymi odcinkami dr Housa, albo drapać się nim za uchem.
Pierwsze użycie
Prawdopodobnie pendrive został pierwszy raz użyty do przypadkowego zarażenia komputerów wirusem ospy niebieskiej[2] w 1998 i wcale nie wyglądał jak ymm... jeżdzący długopis(?), ale jak dyskietka 3,5 cala. Spece od wizerunku zmienili z czasem jego wygląd, nie kłopocząc się za bardzo zwiększeniem ilości pamięci, dlatego więcej danych da się obecnie przechowywać na myszce komputerowej niż na "penie".
Drugie użycie
Podobno najstarsi górale widzieli kiedyś pendriva użytego po raz drugi, jednakże 99,9999999% z nich psuje się po pierwszym użyciu, doprowadzając procesor komputera do samoistnej destrukcji, małych pożarów przewodów elektrycznych i śmierci kotów. No dobra, pożarów nie powodują.
Jak używać?
Wersja dla hardkorów
- Zadaj sobie pytanie: Gdzie jest
krzyżpendrive? - Wypij Lipton. Doznałeś/aś już olśnienia?
- Nie? To wypij butlę spirytusu.
- Haha, ciekawe jak teraz trafisz do gniazdka USB.
- Uważaj, żeby nie urwać kabla od Internetu.
- Włóż pena do kompa i wybierz Mój Komputer.
- Wybierz Dysk (Nie)Wymienny i otwórz folder.
- Brawo! Jeśli twój komputer nie spłonął po podłączeniu do "pena", to możesz teraz zapisywać swoje filmy edukacyjne.
Wersja dla n00bów
- Kup pendriva. W sklepie. Za pieniądze. Nie za eurogąbki.
- Nie wkładaj (nigdzie)! Najpierw otwórz opakowanie.
- Później ostrożnie włóż go do gniazdka USB.
- Nie masz gniazdka USB? To odepnij klawiaturę!
- Ostrożnie włóż pena do gniazdka...
- Ale nie do gniazdka od lampki nocnej!
- Tak, do tego gniazdka z tyłu komputera.
- Powiedziałem OSTROŻNIE, a nie żeby rozwalić wejście USB!
- Skoro połamałeś/aś już wszystkie klawisze od klawiatury, to kup sobie nowego kompa.
- Powtarzaj poprzednie operacje aż do skutku...
Wersja dla Hanysów
- Ciś do sklypu y kup pendrejwa, byla jakiego szwarnego.
- Bier y wytargej go z tygo łopakowania!
- Wraź go tam, kaj mosz tako dziura w komputrze.
- Kiejby nie wloz jak żyjś kcioł, to wyź holzhammer z zola y pierdyknij mu co by wiedzioł z kim godo. Gupi hanys. Znaczy pendrive.
- Jak wloz to je gut, a jak ni to pierdyknij sam jeszcze roz, byla mocno.
- Tero weź tyn kumputyr jak już eś go popsuł i wyciepej przyz fenster, ino prosto na sumsiadke, co by miala franca jedno za swoje! Hanyska jedna...
Co tam się przechowuje?
- Kujony zapisują sobie tam całą Wikipedię.
- Nonsensopedyści Nonsensopedię.
- Dzieci neo Internet (jeszcze nikomu się nie udało).
- Twój tatuś filmy o powstaniu gatunku ludzkiego.
- Mama 1001 przepisów na budyń, katalogi z kosmetykami i ubraniami. I twoje zdjęcia jak byłeś/aś mały/a i goły/a.
- Pokemony wszystkie odcinki High School Musical i Hannah Montanna, a także sweetaśne piosenki renomowanych muzyków.
- Święty Mikołaj Listę Niegrzecznych Dziewczynek.
- Nooby Hacki i Czity do Metka oraz Tibii. I do naszej-klasy też.
- Darth Vader plany Gwiazdy
ŚmierdziŚmierci. - Inni przechowują na nim
nielegalne gry, muzykę, odpowiedzi na sprawdzian i wyniki badań lekarskich. Ty ich tam nie trzymasz? Nic dziwnego, do normalnych to ty się nie zaliczasz.