Poradnik:Jak przeżyć inwazję zombie
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli. |
Jeśli czytasz ten poradnik to prawdopodobnie widok z twojego okna prezentuje się następująco: powywracane samochody, płonące budynki, wszechobecny dym, kałuże krwi na ulicach, pourywane kończyny, jakiś dwupłatowiec wbity w szopę, jakiś helikopter nabity na słup elektroniczny, powybijane szyby... co jeszcze... a tak! Zombie! Całe tłumy niezbyt świeżych, chodzących zwłok dobijających ci się do drzwi! Czy możliwe jest byś wyszedł z tego wszystkiego cało? Ze wszystkimi kończynami na swoim miejscu, bez twarzy ociekającej krwią? Możliwe, jeśli tylko przeczytasz ten poradnik!
Przezorny zawsze ubezpieczony
Jeśli czytasz ten rozdział, to prawdopodobnie na ulicach nie ma jeszcze kałuż krwi, powywracanych samochodów, dwupłatowców wbitych w szopę i rozwalonych helikopterów oraz... tych... no... zombie! Co prawda jeszcze wszyscy żyją i nikt nikogo nie je (jeśli jednak jest inaczej to przeskocz do następnego rozdziału), ale lepiej dmuchać na zimne. W końcu w każdej chwili może wybuchnąć epidemia! Aby ułatwić sobie sprawę gdy spełnią się najgorsze oczekiwania, każdy szanujący się Ocalony powinien zawsze mieć przy swoim biurku:
- latarkę i zapas baterii
- saperkę
- kij bejsbolowy (najlepiej nabijany gwoździami)
- kałacha i zapas amunicji
- paczkę chipsów i trochę wódki
- piłę łańcuchową
- ręczny granatnik przeciwpancerny RPG-7
- trochę wódki
- kilka cegieł (na wypadek gdyby amunicja się skończyła)
- toporek strażacki
- trochę wódki
- ciupagę
- martwego kota
- paczkę prezerwatyw i najładniejszą koleżankę
- gdy nie posiadasz dwóch powyższych - przenośny odtwarzacz multimedialny z 4GB pornoli na karcie
- dwa Glocki
- i jeszcze trochę wódki.
OK, masz już podstawowe wyposażenie każdego Ocalonego. Teraz przejdźmy do przygotowania terenu:
- na początek zajeb trochę belek z pobliskiego tartaku. Zaostrz je i zrób palisadę wokół swojego domu
- pochodź po okolicy i znajdź kilka małych budynków. Zamień drzwi na przeciwpancerne. To samo z szybami. Do telewizora podłącz DVD i postaw obok małą kolekcję pornoli, a lodówkę napełnij wódką. Zrób przy każdym małe ogrodzenie z reszty belek. To będą kryjówki
- znajdź najwyższy budynek w mieście (najlepiej szpital). Wejdź na dach i namaluj białą farbą wielkie HELP!!!!111oneone
- znajdź jakieś miejsca między kryjówkami, które łatwo będzie przerobić na pułapki. Wiesz co dalej robić
- teraz idź do chaty, zabarykaduj drzwi do swojego pokoju i czekaj na atak.
Co mam dalej robić?
Jeśli zrobiłeś wszystko, co mówi 1 rozdział to twoje szanse na przeżycie wynoszą jakieś 50%. Jeśli jednak nie przygotowałeś się na atak, i Twoja sytuacja przedstawia się tak jak we wstępie... to nie masz szans. Napełnij wannę benzyną, wskocz do niej i zapal sobie szluga. Zginąłeś, ale przynajmniej masz pewność, że nie zjedzą cię zombie (no chyba, że znajdzie cię zombie-amator grilla). Ale wróćmy do pierwszego zdania. Oto Twoje dalsze instrukcje:
- najpierw otwórz drzwi i zanęć zombie do swojego domu za pomocą zgniłego kota. Zabunkruj się na półpiętrze i eliminuj ich pojedynczo z kałacha
- gdy uznasz, że zabiłeś ich wystarczająco sporo (czyt. kiedy twoje oczy ujrzą wielki mur z trupów) weź siekierkę w lewą rękę, kija w prawą i zabaw się w Leonidasa, wbiegając w sam środek tłumu i machając rękami na lewo i prawo jak ci tutaj. Jak już uda ci się zajebać wystarczającą ilość tych brzydkich, rzuć kija i siekierkę na ziemię, wyciągnij kałacha, i strzelając, biegnij tyłem w stronę kryjówki (tylko upewnij się że nie ma przeszkód na drodze) krzycząc SZAKALAKA SKURWYSYNY!!!
- dotarłeś do kryjówki? No, trzeba przyznać, że nieźle się trzymasz.
- opróżnij 6 flaszek napoju leczniczego i wykonaj taniec zwycięzcy. Stojąc na rękach. Tak będzie bardziej hardkorowo
- ALE NAJPIERW ZAMKNIJ DRZWI IDIOTO!
- teraz załóż kondoma.
- i prosisz koleżankę o pomoc w nauce
- już?
- gdzie ta koleżanka?
- KURWA!
- no trudno. Otwieraj drzwi i wracaj po nią do chaty.
- a i weź jeszcze trochę wódki!
- a właściwie to srać na koleżankę. Masz przecież pornole!
- ale słupy elektryczne są rozwalone! Nic nie działa! Wracaj po koleżankę...
- zaraz, jeśli prądu nie ma to... lodówka też nie działa...
- OLEJ KOLEŻANKĘ! OLEJ ZOMBIE! OLEJ WSZYSTKO! RATUJ GORZKĄ WYBOROWĄ! SZYBKO! BIEGNIJ, PÓKI ZIMNA!
- mało brakowało...
- dobra teraz bierz RPG.
- wyjdź z podniesioną głową i rozpierdol wszystko co napotkasz.
W samym sercu inwazji
- baw się w Serious Sama, małymi kroczkami zbliżając się do szpitala
- jak znajdziesz jakiś opuszczony czołg - korzystaj z okazji
- znajdź środek transportu
- rozjeżdżaj wszystko co się rusza i ma brzydki ryj
- tak, koleżankę też przejedź
- nie zapomnij o teściowej
- i jej starym
- i starej
- ciała martwych zombie ustawiaj w mur (jeśli jesteś satanistą to możesz też krzyżować)
- aby umocnić swoją martwą zaporę - oblej ją benzyną i podpal
- podpalaj budynki
- podpalaj szkoły
- podpalaj kościoły
- podpalaj ulice
- podpalaj jeziora
- podpalaj rzeki
- siebie też podpal
- WSZYSTKO MA PŁONĄĆ!!! W ten sposób miejsce ewakuacji będzie bardziej widoczne
- zamknij się w kryjówce i oglądaj wszystkie odcinki MacGyvera tak długo aż będziesz umiał streścić każdy z pamięci, z najmniejszymi szczegółami
- teraz idź do domu i przerób swój komputer na bombę atomową
- a telewizor na helikopter
- przenieś helikopter na dach najwyższego budynku
- uzbrój bombę i SPIERDALAJ!
Ucieczka
Wszystko płonie? Wszystko wybucha? Wszystko jest maksymalnie rozpierdolone? Dobra robota młody padawanie. Od ocalenia dzieli cię już tylko jeden krok.
- najpierw idź na dach szpitala i zamontuj tam wielki reflektor (koniecznie ze szkiełkiem Batmana)
- włącz go i czekaj aż Batman przyleci i cię ocali
- nie przyleciał?
- idź do chińskiego sklepu (o ile jeszcze stoi) i zajeb wszystkie fajerwerki jakie mają
- rozpocznij pokaz
- jeśli helikopter nie przyleci po 2 godzinach, idź do pobliskiego poligonu i ukradnij haubicę samobieżną M109A6
- zrób taki huk żeby usłyszeli cię w Tybecie
- obetnij sobie palca i za jego pomocą zwab zombie na dach
- zabij ich, ułóż z nich stos i podpal (wcześniej polej ich barwnikiem spożywczym, wtedy dym będzie bardziej widoczny)
- jest helikopter?
- to wsiadaj i spuść wpierdol pilotom za to, że kazali ci tak długo czekać
- chyba że nie umiesz latać, wtedy ich tylko wyzwij. Wpierdol spuścisz im jak już dolecisz do bazy
- Mission Accomplished
Opcjonalne
- weź ze sobą do helikoptera jakiegoś zombie, a potem (w bazie) poszczuj go na pilotów
- rozpętałeś właśnie na nowo epidemię
- Hura!
- teraz powtarzaj wszystko od początku
- już?
- to jeszcze tak z 20 razy.