Bitwa pod Warną

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 03:18, 12 sty 2011 autorstwa Emdegger (dyskusja • edycje) (Starczy promocji, resztę użytkownik zrobi sam.)

Bitwa pod Warną – ćwiczenia bojowe odbywające się 10 listopada 1444 w mieście Warnie z udziałem lubieżnych krzyżowców (Węgrów, Polaków i nieliczynych rządnych wrażeń religijnych rycerzy z Zachodu), pod dowódzwem genialnego króla polskiego Władzia III, i wojwody siedmiogrodzkiego – Jana Hunyadyego. Drugą stroną manewrów byli Turcy pod berłem Murada II. Król ten nie był świecki. Jego wojsko w tym czasie także nie było świeckie. I drobny szczegół: w tamtym czasie Turcja wcale nie chciała iść do Krzyżowców.

Za przeproszeniem, k...a mać, ale się pozmieniało w tej Turcji!

Geneza

Po tym jak Turcy rozgromili wojska papieskie pod Nikopolis, otworzyły się im wrota na Europę, zarazem fundujac niejedną sraczkę węgrom, któży stali się głównym przedmiotem tureckich podbojów. Szczwani Węgrzy zawarli sojusz z Polską, na mocy którego nasz porywczy król miał chronić tyłki węgierskim cwaniakom przed turkami. W 1441 sułtan o którym była już mowa we wstępie wyprawił się ze swoimi ziomalami na Belgrad, na jego pech wyprawa sie nie powiodła, a dające nogę wojska tureckie były atakowane przez podnieconch zwyciestwem węgierów i pobite kilkukrotnie przez Jana Hunyadiego, którego odsiecz zapusciła się głęboko w teren wroga... W roku 1443, rok po formalnym zakończeniu wojny domowej,i koronowaniu syna Jagiełły na króla węgier, na turków ruszyła krucjata dowodzona przez Hunyadiego, i nowego króla, która miała dotrzeć aż do Adriapola. Po paru zwycięstwach w pomniejszych bitwach, i zdobyciu kilku miast, armię dzielił tylko tydzień od upragnionego Adriapola. Nie przewidziano tylko że góry dzielące ich od celu były silnie obsadzone przez turków.... Nie udało się ich przeforsować, co w parze z głodem dało równanie- w postacie odwrotu na wegry i do mamusiek. W nastepnym roku sułtan walczył również z emirem Anatolii, więc była to dla turków ostra jazda na dwa baty... Wymusiło to więc nagłą pokorę na Muradzie II, który przystał na korzystny, ale dla chrześcijan 10 letni traktatu pokojowy. Sułtan ów doceniwszy zdolnosci swojego 10 letniego syna zrzekł się nań korony. Pokój ze "złymi Turkami" Legatowi papieskiemu Julianowi Caseriniemu i jego kolegom po fachu się jednak nie spodobał, przez co pod wpływem "piesni o Rolandzie", i taniego wina, oraz dodatkiowo wiescią o i gdy dotarła do nich wiesć o gotowosci flotylli weneckiej do działań wojennych, namówili króla Węgierskiego(Władka III), aby złamał chyba najkorzystniejszy traktat w histrii Węgier i uderzył na Turków. Papiestwo obiecywało wsparcie materialne i rycerskie, jednak, jak poprzednio europa prawie zignorowała nawoływanie do krucjaty, i do spragnionych wsparcia węgrów dotarły nieliczne siły z zachodu, ha ha... W związku z nowym zagrożeniem Murad został ponownie wezwany na tron turecki przez swojego syna. Dziesięcio letni nowy Sułtan w napadzie strachu przed przegraną z Europejczykami zrzekł się korony na rzecz troszkę bardziej doswiadczonego ojca. Ten początkowo odmówił twierdząc, że nie jest już sułtanem, jego syn miał mu jednak odpowiedzieć; "Jeśli nie zostaniesz sułtanem bede sikał w gacie przy gosciach". Zdesperowany Murad musiał się zgodzić i tymczasowo objał tron na czas zawieruchy.

Wojska

Krzyżowcy

Armia krzyżowców( ok. 20 tyś) składała się głównie z polaków i węgrów. Dodatkowo byli tam najemnicy czescy,siły papieskie(rycerstwo z zachodu), rządni zemsty; bośniacy, horwaci,kudłaci serbowie, a także bułgarzy i siły wołoskie(nie mylić z włoskimi!), a także mołdawianie i jak podają niepotwierdzone źródła- ruski, a nawet jak podają jeszcze bardziej niepotwierdzone- chińczycy. Albańczycy i Bizancjum wystawili koalicjantów dupą do wiatru i nie dało obiecanego wsparcia. Flota wenecko-papieska miała zatamować ciśniny Bosfror i Dardanele, żeby nie dopucić kontynentalnych sił tureckich do europy. Niesety flota dała ciała i jak podaje niepotwierdzone źrudło-zamast zablokować turków zamieniła się w połatną linię promową, dla tychże sił.Warto wspomnieć że źrudło nr.2 podaje że turcy po prostu sprytnym manewrem wyminęli foltyllę(sami stwierdźcie co się naprawdę wydarzyło, bo nawet nonsesopedyści tracą głowę przy niezgodnościach w materiale źrudłowym...). Gdzie się podziały obiecane masy rycerstwa zachodniego, i wsparcie pieniezne z Watykanu? tego nie wiadomo do dziś...

Turcy

Armię turecką(ok.60 tyś) tworzyła głównie z lekka jazda spahisi, rumelii, anatolii, trumbeli, i dudędeli. Do tego findżorgi, i kochani przez polaków i rosjan- tatarzy. Na dokładkę dochodziła piechota janczarska, i odwód sułtana.

Okoliczności Bitwy

Po tym jak do krzyzowców doszła wieść o przedostaniu się turków na kontynent, flota wenecka miała szybko czmychnąć do Warny, czego oczekiwali krzyżowcy, których miała ewakuować do domu. Niestety Wenecjanie kolejny raz dali d..., i nie dopłynęli na czas. Dowództwo dowiedziawszy się o tym chciało wraz z wojskiem spierdzielić spowrotem w tył, jednak Turcy byli szczwani i odcięli im odwrót.

Bitwa

Siły krzyżowców dzieliły się na centrum(polacy i siedmiogrodzianie), lewe skrzydło(węgrzy), i prawe skrzydło(wołosi, i chorągwie magnackie). Turkowie ustawili sie inaczej, bo mieli wiecej mięsa łukowego, naturalnie..;) Na lewym skrzydle, oraz w centrum ustawiono cieżką jazdę, lewą zaś lekką jazdą i motłochem. Z Tyłu- pomiędzy centrum, a prawym skrzydłem stał duży odział janczarów, jeszcze dalej z tyłu(tyle tyłów) za nimi stał sobie sułtan(historycy wykluczają związek pomiędzy rozstawieniem wojsk, a upodobaniami seksualnymi sułtana). Starcie rozpoczęło się od ataku lekkiej konnicy z prawego skrzydła, i centrum turków na prawe skrzydło krzyżwców(tak wogóle dla tych co się nie kumaja powiem, że stali na przeciwko). Prawe skrzydełko przed rozsypką uratował kontratak z centrali koalicjantów. Lewe skrzydło złożone z jurnych węgierskich wojów, odparło ciężką konnicę turków- zanosiło się więc na wygraną i gwałty ze strony krzyzowców, jednak wszystko szlag trafił.... Gdy Hunyadi przegrupowywał oddziały, aby z całą siłą udrzyc na turków, król polski i litwy, geniusz taktyczny zwany Władysławem III, nagle poderwał swoją chorągiew i z całym impetem ruszył na odsłoniętych janczarów... Ze wzgledu na dysproporcje sił, jak łatwo mozna się domysleć była to ostatnia szarża jego życia.... Widząc śmierć króla u europejczyków ogarnęła panika, jednak Hunyadi groził swoim ludziom, że jeśli uciekną, to ich wykastruje... Dzięki temu spubowano odbić królewskie ciało don Władzia, jednak po mimo chęci to się niu dało. W takiej sytuacji węgierski wódz nakazał spierdzielać z pola bitwy wszystkim swoim ludziom...

Statystyki bitewne, i bilans...

Według większości historyków(tych z brodą, i w okularach) w bitwie zginęło ok. 7 tyś. turków, oraz około 5 tyś. krzyżowców, zatem na jednego ukatrupionego krzyżowca przypadało 1,4 ukatrupionego turka. Z relacji kronikarza który pierał się na zapisanych statystykach bitewnych bilans był nieco inny. Według niego zginęło tysiąc krzyzowców i 20 tyś. turków. Z czego wynika taka różnica? Otóż każdy ocalały krzyzowiec, zapytany ile zabił wrogów- wskazywał co najmiej 20... Taki raport utrwalił się w ówczesnej świadomości europejczyków....

Skutki

Pomimo przegranej Hunyadiemu udało się wyprowadzic z pola klęski wielu krzyżowców, jednak tyle szcześcia nie miał kardynał Caserini i obsada taboru zbobytego nazajutrz przez turków któży zwyciężyli bitwę. "Co się stao" z ciałem naszego króla, tego niewiadomo, wiadomo tylko że tron polski był przez kilka lat formalnie nieobsadzony, ponieważ niektóży cwaniacy podawali się za cudem ocalałego któla, przez co jego prawowity nastepca nie wiedział, czy ma objąć tron, czy może czekać na ewentualny powrót bitnego brata.