Call of Duty
Germans!
- Typowy Anglik/Amerykanin o Niemcach.
Amerikana!
- Typowy Niemiec o Aliantach.
Za Russike! Za Matrland!
- Typowy Rosjanin o Rosji podczas walki.
Call of Duty (z ang. Wezwanie do Obowiązku, choć dopuszczalne jest tłumaczenie Telefon z WKU) – gra strategiczna o II wojnie światowej błędnie uważana za strzelankę (ale ma pewne jej elementy, jak expienie na przeciwnikach). Bliżej jej do Hearts of Iron niż do CS-a (mimo że ma grafikę 3D jak CS).
Frakcje występujące w grze
- Alianci (USA, Wielka Brytania, Polska, Francja, Chiang Kaj Szek i inne demokracje) – tacy fajni są, no wiesz?
- Oś (Hitlerland, Japonia) – już są źli, ale z Darthem Vaderem byliby diaboliczni (niestety, albo i na szczęście, niegrywalni).
- Komintern (CCCP, choć Bierut i Mao także) – mniejsze zło (przez autorów uznani za Aliantów, choć to robi wielką różnicę).
Bronie
Tylko te, które występowały w II wojnie światowej.
- Alianci używają Thompsonów, PPSh-y, Garandów i innych gówien, którymi młócili, niszczyli i anihilowali Niemców;
- Kar98 (Mauser) – strzelający pociskami i miażdżący łeb aliantom;
- Gewehr 43 – strzelający 10 nabojami i zacinający się po pierwszym strzale. Odblokowywał się po uderzeniu w ziemię;
- MP40 – prototyp pistoletu na kulki. Każdy strzał naciąga gumkę, która napędza następny pocisk;
- Czasami znajdzie się jeszcze Niemiec, któremu w ręce wpadł MP44, ale to rzadkość, zwłaszcza w 1940 roku, ponieważ został on opracowany w roku 1943, ale Niemcy są mocni;
- Komintern (alianci) używają jedynie PPSh-ów i tego co zostanie po Niemcach, bo bieda w kraju i nie stać ich na amunicję.
- Kusza – jest powalonym przypomnieniem sobie średniowiecza
Dodatki
Jak każda szanująca się gra Call of Duty też ma ich od groma (ze trzy bodajże):
- Call of Duty United Offensive – zwykły pakiet misji dla 1 gracza/n00b'a (niepotrzebne skreślić) który urozmaica zabawę o kilku Niemców.
- Call of Duty World At War – chodzi tu oczywiście o Nazi Zombies czyli opowieści o jednym lub dwóch Amerykanach, którzy nie potrafią się zabarykadować. Dodatek idealny dla sadystów i masochistów. Bronie oczywiście z II W.W. Ale znajdzie się czasem broń UFO?
- Call of Duty Modern Warfare 2 – Modern Warfare 1 tylko że z lepszą grafą i bez fabuły. Stworzone jedyne do trzepania kasiory. Bronie jak w CS-ie.
- Call of Duty Black Ops – gra w której wali się konia dziecią z libiąża
Fabuła
Fabuła w tej grze jest bardzo przewidywalna – jeśli choć raz przeczytałeś podręcznik do historii, to żadne zwroty akcji cię nie zaskoczą. Co prawda w jednej misji walczysz w Afryce w 1942, w następnej uwalniasz Warszawę w 1944, a w jeszcze późniejszej uwalniasz Plac Czerwony w 1943, ale to nic. Jak w każdej grze wojennej musi być lądowanie na plaży, więc w każdej części (poza Modern Warfare 1 i 2) lądujemy na jakiejś.
Dla zainteresowanych
- W tej grze nie ma kampanii wrześniowej (czyli TKS-ami i PZL.37 Łoś sobie nie pogramy...)
- Co prawda istnieje Call of Duty: Modern Warfare (z wyposażeniem z przełomu wieków XX i XXI), ale nie jest uznawana przez tró graczy za część Call of Duty (akcja Modern Warfare nie rozgrywa się podczas II wojny światowej)