Darkest Dungeon
Pojawiło się znikąd. Powstało na pewno nie w Kanadzie, a tym bardziej nie w studiu Red Tube Red Hook, i na pewno nie w 2016 roku. Plotki głoszą, że to zostało stworzone wieki temu w głębokich czeluściach piekieł. Swym wyglądem przyciąga zarazem starych, jak i młodych. Ale kiedy przekroczy się próg zwany startem, to jest się wciągniętym w ten okrutny świat bólu, płaczu, gniewu, wpolu, krótkich radości, nieprzespanych nocy i dni oraz spalonego budyniu w garnku. Oto Darkest Dangon – coś, co jest ponoć zwane grą RPG, która, o dziwo, została mile przyjęta. Ale to tylko okładka, której nie należy tak szybko oceniać…
Fabuła[edytuj • edytuj kod]
Koszmar Historia jest ponoć inspirowana powieściami z piekła gotyckimi i twórczością Szatana pewnego pisarza H.P. Mine Lovecrafta. Kampania toczy się głównie w ruinach starej posiadłości rodem z Sosnowca oraz znajdującym się pod nią olbrzymim systemie tytułowych lochów. Miejsce to we władanie objęły siły ciemności w wyniku lekkomyślności ostatniego debila pana tych ziem. Podczas przygód odkrywamy przeszłość jego całego rodu, sens życia, sposób na sąsiada, jak nie zadzierać się z mrocznymi siłami oraz prawdę o plugastwie, które jego członkowie sprowadzili na ten świat.
Mechanika[edytuj • edytuj kod]
W Darkest Dungeon, głównym zadaniem ofiary nieszczęśliwie trafionego gracza jest eksplorowanie pełnych potworów, pułapek i kisielu podziemi. Wyprawy te zostały jednak zrealizowane zdecydowanie w sposób odmienny od standardów gatunku RPG. Istotną rolę odgrywa tutaj bowiem psychika członków wyprawy, gdyż wszystko kręci się wokół systemu symulującego psychikę, także gracza. Członkowie drużyny nie są bowiem niezłomnymi herosami, więc podczas wszelakich podróży zmuszeni są do radzenia sobie ze stresem i fobiami. W efekcie, po kilku wyprawach, każdy podwładny posiada własne reakcje oraz skłonności. Osiągnięcie sukcesu wymaga ciągłego pilnowania kondycji psychicznej drużyny, gdyż jeśli o to nie zadbamy, to jej członkowie mogą spanikować, popaść w paranoję, zostać zdeprawowani, a nawet pogrążyć się w szaleństwie i ostatecznie popełnić samobójstwo. Stan psychiczny postaci wpływa też na zachowanie w trakcie przygód oraz interakcje z towarzyszami broni. A licho nigdy nie śpi!
Noob w Darkest Dungeon[edytuj • edytuj kod]
- Przegrywa w samouczku.
- Myśli, że brak sejwów to bug.
- Jeśli to fanatyk Final Fantasy lub innych Pokemonów szuka revivów.
- Otwiera każdą skrzynie jaką znajdzie. Dziwi się, że w Bandyckiej skrzyni z pułapką znajduje się pułapka.
- Kiedy jego bohaterowie zostają przesunięci, nie zmienia ich pozycji po walce. Marnuje na to turę.
- Myśli, że jak użyje itemka, to minie mu tura.
- Nigdy nie bierze łopat.
- Grinduje na startowych lokacjach, dziwi się, że bohaterowie nie chcą na nie chodzić.
- Nie leczy stresu…
- …a jak już to tylko w karczmie.
- Zabiera bohaterów z kleptomanią na misje, przez co nie dostaje za nie prawie żadnych łupów.
- Nie używa trinketów.
- Nie zabiera żadnych pochodni. Dziwi się, że bohaterowie się stresują.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny gier. Jeśli umiesz grać nie tylko na nerwach – rozbuduj go.