Call of Duty: Black Ops
Call of Duty: Black Ops– gra FPS stworzona przez grupę noobków ze studia Treyarch.
Fabuła[edytuj • edytuj kod]
Rozgrywkę zaczynamy w izbie wytrzeźwień, na ogromnym kacu. Impreza musiała być niezła ponieważ nic nie pamiętamy, jednak dzięki wpi powoli odzyskuje się pamięć. Wspomnienia zaczynają się od popijawy na Kubie, jednak na skutek nieplanowanego spotkania ze Strażą Miejską lądujemy w największym radzieckim ośrodku odwykowym – Workucie. Jako, że ów obiekt leży w Rosji poznajemy tam wielu zaprawionych w piciu tanich win kolegów. Wśród nich jest Reznov, największy menel z całego zakładu. To właśnie z nim nasz bohater opracowuje błyskotliwy plan ucieczki. Po udanej akcji kieruje się do najbliższego monopolowego, gdzie zapewne odbywa się kolejna libacja alkoholowa. Budzimy się gdzieś pośrodku Kazachstanu, ale spokój poranka zakłóca start rakiety. Ogromny hałas spotęgowany dziesięciokrotnie przez kaca zmusza do podjęcia naprawdę radykalnych działań. Naszemu bohaterowi mimo poważnych problemów ze wzrokiem i poruszaniem się w linii prostej udaje się definitywnie uciszyć źródło hałasu. Nie wiemy co działo się potem, ale następne wspomnienia dotyczą Wietnamu. Ten etap gry polega na wesołej masakrze narodu wietnamskiego w rytm piosenek Rolling Stones'ów wczuciu się w klimat tego strasznego konfliktu dzięki niezwykłemu realizmowi, błyskotliwym dialogom i muzyce z tamtych lat. Oczyszczenie całego półwyspu Indochińskiego z jakichkolwiek przejawów odchyleń lewicowych to sukces, który trzeba opić. Podczas imprezy po kilku głębszych sekretarz wyjawia nam, że Rosjanie rozpoczęli projekt Nova 6 – metoda destylacji etanolu z trocin. Gdyby ten projekt zakończył się sukcesem, ceny spirytusu spadłyby do trzech rubli za litr, co doprowadziłoby do destabilizacji rynku całej Europy wschodniej. Nie tracąc czasu rząd USA interweniuje i w brawurowy sposób niszczy pływającą bimbrownie ruskich. Rzecz jasna, wszystko kończy się szczęśliwie, Amerykanie wygrywają, a ceny napojów alkoholowych pozostają w normie (Polacy niepocieszeni).
Postacie[edytuj • edytuj kod]
- Alex Mason – główna ofiara popijawy przed zatrzymaniem przez policję. Masoni są wszędzie, gdyż zamiast nazwać głównego bohatera np. Smith czy Kowalski, musiał on być nazwany Mason, lub jak kto woli „Mejson”.
- Wiktor Reznow – stary pryk znany jeszcze ze Stalingradu. Cały czas mamrocze jak go ci Krawczenko, Dragowicz i Steiner skrzywdzili, jakby był ofiarą gwałtu. Został złapany podczas rajdu Workuta-Wolność przez co został zabity. Odpowiedź Treyarch na Price'a stworzonego przez Infinity Ward[1].
- Frank Woods – twardy, silny i odważny niczym Rysio z Klanu. Niby ginie haniebną śmiercią razem z Krawczenką. Teraz wiemy, że żyje.
- Jason Hudson – agent CIA. Walczył razem z Woodsem i Masonem w Wietnamie oraz zwiedzał Hongkong razem z Weaverem. Mason nazywał go „zimnym skurwielem” i „panem czarne okulary”.
- Grigorij Weaver – jednooki Rusko-Amerykanin z klapką na oku.
- Joseph Bowman – dobry mudżyn z Ameryka. Ziomek Woodsa i Masona. Ginie rąbnięty rurą w głowę przez, jak sam go nazwał, „komunistyczne gówno”.
- Dr. Daniel Clarke – szurnięty brytyjski naukowiec z wymalowanymi liczbami na ciele mieszkający w Hongkongu. Pracował nad destylacją etanolu z trocin. Ginie przez Headshota w Hongkongu.
- Lew Krawczenko – pomagier Dragowicza. Mało mówi, dużo bije. Lubi mordować Niemców. Ginie dość wybuchowo, po czym zmartwychwstaje i ginie w kolejnej grze.
- Nikita Dragowicz – główny zły charakter tej gry. Zdradził Reznowa podczas misji na kole podbiegunowym i zatruł Petrenkę i jeszcze dwóch innych towarzyszy etanolem (sic!). Mason utopił go na statku Rusałka. Kumplował się z Fidelem Castro.
- Friedrich Steiner – nazistowski naukowiec pracujący dla ruskich. Razem z doktorem Clarkiem pracował nad projektem Nova 6. Zrobił Masonowi pranie mózgu w Workucie. Zabity przez nawalonego Masona, który uważał się za Reznowa.
- Robert McNamara – uczestnik popijawy w Pentagonie. Sekretarz obrony USA.
- Dmitrij Petrenko – bohater ze Stalingradu i kolega Reznowa. Zatruty etanolem w komorze gazowej.
- Fidel Castro – szczwany lis z Kuby, który podstawił sobowtóra zamiast siebie podczas ataku Amerykanów. Oczywiście jankesi byli zbyt głupi by myśleć, że Fidel Castro da się tak łatwo zabić. Przekazał Ruskom Masona.
Multiplayer[edytuj • edytuj kod]
W rozgrywce multiplayer lag jest rzeczą tak powszechną, że gracze którzy spędzili u Black Ops więcej niż pięćdziesiąt godzin przestają go zauważać.
Podstawowe pojęcia wiązane z trybem multiplayer[edytuj • edytuj kod]
- Killstreaki – nagrody za serie ofiar uzyskane bez zgonów. Stworzone by wkurzać graczy, cel życia camperów.
- Perki – dodatkowe umiejętności dla postaci np. Watażka – do broni możesz podczepić dodatkowe wyposażenie, lub Maraton – biegasz szybciej niż Usain Bolt.
- Wyposażenie – kolejne trzydzieści kilo do dźwigania, choć niektóre jego elementy przypominają piknikowe sprzęty, mogą okazać się groźną bronią w odpowiednich rękach.
Wyposażenie – Śmiertelny[edytuj • edytuj kod]
- Granat Odłamkowy – podstawowy granat, który znajduje się w standardowym wyposażeniu. Dzięki opcji „gotowania” możliwe jest przyrządzenie przepysznego gulaszu z mięsa przeciwników… Chyba, że nie zostanie wyrzucony w odpowiednim czasie.
- Semtex – ładunek wybuchowy, który najczęściej przyczepia się w okolice głowy, krocza i odbytu. Choć głośno pika, niczym poranny budzik i zostawia za sobą smugę czerwonego/zielonego światła, nie jest zauważany przez noobów.
- Tomahawk – „granat” dla „miszczuf widowiskowych killcamów”. Na skutek szczęścia są w stanie trafić przeciwnika prosto w oko rzucając na odległość 2726361.5 km. Później filmiki z Tomahawkiem w roli głównej trafiają do sieci, gdzie ww. „miszcz widowiskowych killcamów” podnieca się swoim dokonaniem wraz z grupką graczy-internautów.
Wyposażenie – Taktyczny[edytuj • edytuj kod]
- Granat Dymny – granat wytwarzający ilość dymu, jaką można
niedostrzec po uchyleniu szyby w samochodzie Rastamanów. Świetnie się sprawdza w ZF i Dominacji. - Granat Błyskowy – flash aparatu fotograficznego zamknięty w granacie. Gdy jest w rękach noobów, a Ty masz Piotrusia to tak jakbyś miał/a dwa rodzaje granatów taktycznych.
- Granat Hukowy – pierdolnięcie tego granatu przy głowie powoduje krótkie urwanie filmu. Gdy nooby korzystają z tego granatu, sprawa wygląda podobnie jak z granatami błyskowymi.
- Przynęta – granat ten oddaje ślepe strzały (widoczne na mapie wroga) i wydaje dźwięki przeładowania, czasami również się przemieszcza. Nie ma to jak zabawa wskaźnikiem laserowym z kotem albo psem, prawda? W Black Ops, wskaźnik to Przynęta, a pies lub kot to noob. Nooby, jeśli nie kampią, mają zwyczaj bezmyślnie, niczym zombie, podążać za czerwoną kropką na mapie, co czyni je łatwymi celami. Spróbuj wyrzucania Przynęty poza mapę…
- Gaz Nova – wielkie smocze pierdnięcie zamknięte w małym pojemniczku. Granat ten wytwarza chmurę śmierdzionośnego gazu, który jest w stanie powalić słonia w ciągu pięciu sekund. Odradza się korzystania z nich, jako zasłony dymnej.
Jesteś uzależniony gdy[edytuj • edytuj kod]
- Kradniesz pierwszemu napotkanemu dzieciakowi zdalnie sterowany samochodzik i krzyczysz „Friendly RC-XD inbound”
- Płynąc łodzią słuchasz tylko i wyłącznie Rolling Stonesów
- Każdemu manekinowi sklepowemu odstrzeliwujesz głowę
- Zamiast twojego kolegi z ławki widzisz Reznowa
- Próbujesz uciec ze szkoły jak Rosjanie z Workuty
- Kupiłeś sobie szkła kontaktowe w każdym kolorze
- Na grzyby wybierasz się tylko z miotaczem płomieni
- Próbujesz siłą umysłu zmienić zawartość paczki
- W lodówce zamiast jedzenia trzymasz broń
- Spuszczasz swojego psa ze smyczy krzycząc przy tym „Dogs incoming!”
- Gdy budzisz się w izbie wytrzeźwień, myślisz, że jesteś przesłuchiwany przez kolegów z CIA
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ Więc pewnie w następnej części go wskrzeszą