Adam Mickiewicz: Różnice pomiędzy wersjami
M (Dodanie jednego zdania.) |
Farmer Jan (dyskusja • edycje) M ({{cytaty}}) |
||
Linia 13: | Linia 13: | ||
Obecnie jego dusza prawi same komplementy o światowych politykach. |
Obecnie jego dusza prawi same komplementy o światowych politykach. |
||
{{cytaty}} |
|||
[[Kategoria:Polscy pisarze|Mickiewicz, Adam]] |
[[Kategoria:Polscy pisarze|Mickiewicz, Adam]] |
||
[[Kategoria:Polscy poeci|Mickiewicz, Adam]] |
[[Kategoria:Polscy poeci|Mickiewicz, Adam]] |
Wersja z 17:17, 21 sie 2007
Adam Mickiewicz (ur. 24 grudnia 1798 w Zaosiu koło Nowogródka, zm. 26 listopada 1855 w Konstantynopolu) – sławny polski (który napisał Litwo Ojczyzno moja a urodził się na Białorusi: Polak, jak w morde strzelił) skrobacz wierszy, a także pierwszy Polski raper. Kochał naukę, a że nie pasował z tego powodu do Polaków, wywalono go na Syberię, mając nadzieję, że tam zamarznie.
Niestety skurczybyk był cwany i nawiał do szwabów. W zemście po polsku napisał Dziadów wiedząc, że na to złapie popularność, przez co każdy będzie musiał to przeczytać, aby zdać z polskiego. Chciał jeszcze mocniej zmniejszyć szanse ucznia polskiego i napisał Pana TeDeusza. Napisał cykl Sonetów Krymskich. Później zaczeło go dręczyć sumienie i postanowił wrócić do Polski. Jednak Polacy dali mu kopa w dupę, to się znowu wnerwił i napisał trzecią część Dziadów (pisał te dziadygi nie pokolei, bo nie umiał liczyć do pięciu. Najpierw napisał część drugą, później czwartą, a w końcu trzecią; zaczął też pierwszą, ale szlag go trafił i nie skończył).
Jedynkę skopał perfidnie i zanim się zajarzył to doszedł do prawie części kulminacyjnej. Całe szczęście, że się opamiętał. Zebrał wojsko innych, co ich z Polski wywalono i chciał siłą dojść do Polski, ale pomylił kierunki i pobił Turków. Po śmierci Polacy rzucili jego serce na pożarcie Smokowi Wawelskiemu.
Adam Mickiewicz czasami mylony jest z Leopoldem Staffem. Często powtarzał (Mickiewicz, nie Staff): Miej komputer i patrzaj w komputer.Jednym z bardziej znanych cytatów z Pana TeDeusza jest Wszystkim się zdawało, że to Wojski szcza jeszcze, a to z drzew kapało.
Po śmierci dołączył do grona trzech dyżurnych polskich wieszczy.
Obecnie jego dusza prawi same komplementy o światowych politykach.