Cytaty:Świat według Kiepskich

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:23, 10 lip 2010 autorstwa Makakmax (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 82.160.132.224. Autor wycofanej wersji to 77.253.178.51.)

Świat według Kiepskich – cytaty.

  • – A słoma może być?
    – No może, panie Ferdku!
    – To se pan wyciąg z butów.
  • - A ty pamiętasz, że dzisiaj są 16. urodziny Marioli?
    - No i co z tego?
    - Jak to co? Przecież obiecałeś jej kupić wrotki.
    - Chyba byłem pijany.
    - Masz jej kupić wrotki, żeby nie wiem, co. Dałeś słowo honoru ojca.
    - Hehehe, kurde... Kłamałem <Ferdkowy brecht>
    - Ty wredna szujo... Nie stać cię nawet na to. Dziecko ma urodziny raz w roku.
    - To pokaż mi dziecko, co ma urodziny dwa razy do roku.
  • – Chcę, żeby wszystko, czego dotknę, zamieniło się w...
    – Taa... W złoto?
    – Nie, no w piwo!
  • - Ciekawe, jak się pan wytłumaczysz z tych brudnych piniendzy, co je pan musisz w kiblu nocą liczyć.
    - To są czyste pieniądze, bo je rano prałem...
  • Dawaj moją rentę, kanalio!
  • - Ferduś, przecież ty nie masz żadnego wykształcenia.
    - No właśnie, nikt tego nie docenia.
  • I ty tatuś przeciwko synku?
    • Opis: Walduś na wieść o tym, że musi przeczytać Ulotkę
  • Krucafak!
    • Opis: przekleństwo polsko-amerykańskie
  • Para... Pa... Preparatum malibu
    • Opis: Walduś o perpetuum mobile
  • - Panie Ferdku, coś pan taki zamyślony?
    - Potrzebuję się wzbogacić, pilnie.
    - Eee, panie Ferdku, to reprezentujemy te same ideje...
  • – Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie się chce!
    – Nie, to panu się zawsze chce, wtedy, kiedy mnie się chce.
  • Sraty taty, gacie w kraty.
    • Autor: Babka kiepska
  • - Walduś...
    - No?
    - Ty wierzysz w UFO?
    - No... wierzę, no.
    - A w Trójkąta Bermudzkiego wierzysz? Tam, gdzie te ludzie znikają?
    - No, mowa, pe-pewnie, no, że wierzę.
    - Walduuś... A w krasnale wierzysz?
    - Nie no, tatuś, to teraz to już przegiąłeś pałkę, jakie krasnale, jakie?
    - No jak jak, no no normalne, takie małe ludziki w takich czapeczkach.
    - No to jak to wygląda to ja wiem, tylko... Przesz tego nie ma.
    - Jak nie ma, Walduś? Jak nie ma, Walduś?! Przecież żem ja dzisiaj z nimi na klatce schodowej wino pił.
    - No to się tatuś doigrał...
    - Doigrał, doigrał, doigrał...
    - No pewno, jak z krasnalami po klatce wino pijesz... Aaa z tymi, a z myszmi białymi to tatuś nie pił dzisiaj, co?
    - Osz ty, cycu niewierny, zupełnie jak matka...
  • – Z Boczka taki mężczyzna jak z koziej dupy trąba.
    – Dobranoc, z koziej dupy trąbo!


  • - -Walduś,a dlaczemu ty siedzisz?

-A bo mnie nogi rozboleli. -A od czego oni cię tam rozboleli? -A,bo sobie tak stojakowałem przed bramą. -A co to było z tym Paździochem? -A..Tatu,bo on mówi,że ja do piwnicy sram.Jakiś powalony jest normalnie.

  • - Marian! Jesteś sztywny jak widły w gnoju!

Szablon:Ok