Cytaty:Robert Makłowicz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (kat)
M
Linia 13: Linia 13:
* ''...zamówiłem zatem „Sznycel domowy” (13,50). Mógł być domowy, lecz dlaczego nie dodano, że w tym domu straszy?''
* ''...zamówiłem zatem „Sznycel domowy” (13,50). Mógł być domowy, lecz dlaczego nie dodano, że w tym domu straszy?''
* ''Na mięsie leżała ogromna opanierowana i tak samo usmażona nieśmiertelna pieczarka. Nie tknąłem jej, rozmiary grzyba kojarzyły mi się z Czarnobylem.''
* ''Na mięsie leżała ogromna opanierowana i tak samo usmażona nieśmiertelna pieczarka. Nie tknąłem jej, rozmiary grzyba kojarzyły mi się z Czarnobylem.''
[[Kategoria:Cytaty telewizyjne|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Cytaty telewizyjne|Makłowicz Robert]]

Wersja z 00:53, 25 sie 2007

Robert Makłowicz – cytaty.

  • Podczas wspólnych ćwiczeń NATO nasi kucharze mają zakaz przyrządzania grochówki, bo dla bratnich zachodnich żołnierzy jest ona równie zabójcza jak iperyt czy rakiety SS-20.
  • Przygody z krakowską gastronomią często bywają podobne do zabawy na polu minowym. tym razem wpadłem na miny przeciwczołgowe.
  • Buraczki byłyby niebezpieczną bronią w rękach Medyceuszy.
  • Cebulka rumieni się na patelni jak dziewica przed nocą poślubną.
  • Jeśli to danie już koniecznie musi nosić nazwisko jakiegoś Anglika, to stosowniejszy byłby Nelson, a ściśle jego drewniana noga.
    • Opis: o „polędwicy Wellington”
  • Galaretka stoi twardo jak nasi pod Kirholmem.
  • Kawał świni, ale szaszłyki robił jak nikt.
  • Może i to była kuchnia francuska, ale raczej ta z pobytu Napoleona pod Moskwą.
  • Mięciutka jak stal polskich samochodów, rozpływająca się w ustach polędwica zachwyciła mnie.
  • ...zamówiłem zatem „Sznycel domowy” (13,50). Mógł być domowy, lecz dlaczego nie dodano, że w tym domu straszy?
  • Na mięsie leżała ogromna opanierowana i tak samo usmażona nieśmiertelna pieczarka. Nie tknąłem jej, rozmiary grzyba kojarzyły mi się z Czarnobylem.