Dobropole Pyrzyckie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika ArnoldStalone, powód: przecież to jest syf)
Znacznik: rewert
M (bosz)
 
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
'''Dobropole Pyrzyckie''' – mała wiocha w [[województwo zachodniopomorskie|województwie zachodniopomorskim]], w gminie [[Dolice]]. Mieści się tam [[szkoła podstawowa|szkółka]] (obecnie klasy 1-3), [[kiosk]], [[kościół]]ek i [[sklep]]ik „U Rysi”. Sklepik ma przerwę w godzinach 12-15; przez podobieństwo do sjesty można nazwać Dobropole ''Małą Italią''. Dobropole jest oazą spokoju dla ducha i ciała (przede wszystkim gardła). W szkole podstawowej można nauczyć się jak niepoprawnie mówić po polsku i jak liczyć do dziesięciu, w kościele natomiast można się pomodlić za lepsze jutro i mniejszą inflację.
'''Dobropole Pyrzyckie''' – mała wiocha w [[województwo zachodniopomorskie|województwie zachodniopomorskim]], w gminie [[Dolice]]. Mieści się tam [[szkoła podstawowa|szkółka]] (obecnie klasy 1-3), [[kiosk]], [[kościół]]ek i [[sklep]]ik „U Rysi”. Sklepik ma przerwę w godzinach 12-15; przez podobieństwo do sjesty można nazwać Dobropole ''Małą Italią''. Dobropole jest oazą spokoju dla ducha i ciała (przede wszystkim gardła). W szkole podstawowej można nauczyć się jak niepoprawnie mówić po polsku i jak liczyć do dziesięciu, w kościele natomiast można się pomodlić za lepsze jutro i mniejszą inflację.

Rodzice w Dobropolu są troskliwi do tego stopnia, że normą jest tu ucinanie swoim pociechom palców nożyczkami.


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==

Aktualna wersja na dzień 15:37, 26 lis 2021

Dobropole Pyrzyckie – mała wiocha w województwie zachodniopomorskim, w gminie Dolice. Mieści się tam szkółka (obecnie klasy 1-3), kiosk, kościółek i sklepik „U Rysi”. Sklepik ma przerwę w godzinach 12-15; przez podobieństwo do sjesty można nazwać Dobropole Małą Italią. Dobropole jest oazą spokoju dla ducha i ciała (przede wszystkim gardła). W szkole podstawowej można nauczyć się jak niepoprawnie mówić po polsku i jak liczyć do dziesięciu, w kościele natomiast można się pomodlić za lepsze jutro i mniejszą inflację.

Rodzice w Dobropolu są troskliwi do tego stopnia, że normą jest tu ucinanie swoim pociechom palców nożyczkami.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]


Koniec autostrady.jpg Ten artykuł dotyczy jakiejś pipidówy, sądząc po jego rozmiarze. Jeśli sprzeciwiasz się zaniżaniu znaczenia tej metropolii – rozbuduj go.