Dzień Króla Juliana

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:33, 5 lip 2013 autorstwa Rose rock (dyskusja • edycje) (Przywrócono poprzednią wersję, jej autor to Neo Buster Mega. Autor wycofanej wersji to DjHard.)
O, widzicie?

We wszystkich kalendarzach jest!

Król Julian o swoim święcie

Niech żyje sierpniowa Gwiazdka! Tylko, że to nie Gwiazdka... I nie sierpień...

Marlenka droczy się z Julianem

Szablon:T najważniejsze święto w roku głównie dla chrześcijan, żydów, buddystów, muzułmanów i ogólnie dla świata.

Pochodzenie święta

Święto to zostało ustanowione kiedyś tam przez – niespodzianka – Króla Juliana. Od tego czasu figuruje ono we wszystkich kalendarzach.[1].

Data

Dzień Króla Juliana jest świętem ruchomym. Najczęściej przypada ono w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia, choć zdarzają się odstępstwa od tej reguły.

Według naszego kalendarza w tym roku przypada ono na 14 listopada.

O święcie

Obchody tegoż święta polegają na robieniu wszystkiego, co Król Julian rozkaże[2] i kupowaniu mu masy prezentów.

Do wielowiekowych DnioKróloJulianowych tradycji należą:

  • Szablon:T musi go wygrać Król Julian, inaczej nie ma frajdy,
  • Szablon:T jednostronnie zabawne, zważywszy, że owoc jest miotany w ciebie przez Juliana,
  • Szablon:T polega na podziwianiu go i jak najgłośniejszym krzyczeniu Uuuuuuch i Aaaaach[3].
  • Szablon:T najlepiej z błota zamiast czekolady. Uważaj żeby nie dodać robaków, bo jest na diecie! I pamiętaj o dobrej prezentacji.

Kara za zapomnienie o święcie

Za zapomnienie o obchodach Dnia Króla Juliana Kościół przewiduje jak najsroższe kary. Do najpowszechniejszych należy grzmocenie tyłka kijem przez samego Juliana. Po wymierzeniu kary najczęściej nie można siedzieć przez dwa tygodnie.

Przypisy

  1. W twoim nie? Rozszarpać wywrotowców!
  2. Co nie znaczy, że w inne dni w roku masz tego nie robić!
  3. Tylko nie przesadź!