Fallout 3
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Fallout 3 – kolejna część Falałta, która przenosi nas do świata po happy endzie atomowym. Znowu musimy zć po świecie stołecznych pustkowiach i wykonywać nudne zadania. Oczywiście będą przeszkadzać nam liczne bugi oraz brak możliwości strzelania przeciwnikom w krocze (Bethesda kupiła sobie prawa do Falałtów i ocenzurowała silnik gry, aby w mordowanie mutantów mogły legalnie bawić się dzieci).
Noob w Fallout 3[edytuj • edytuj kod]
- Nie umie wyjść z krypty.
- Gdy już wyjdzie, zamiast do Megatony trafia do Tuneli Yao Guai.
- Nie zbiera stimpak'ów i Rad-X'ów.
- Nie umie wyjąć broni…
- …a gdy jednak mu się to uda, to nie potrafi jej schować.
- Ginie w walce z radrakanami.
- Nie umie korzystać z systemu VATS.
- Zbiera przedwojenne pieniądze i spamuje na forum „Cz3mU Ni3 m0g3 nIc kUpIC!!!!??!?!?!?!?!?!?1/1/!!??!1”.
- Zabija postacie z głównego wątku i dziwi się, że fabuła nie idzie do przodu.
- Gubi się w Dużym Mieście.
- Detonuje bombę w Megatonie i dziwi się, że traci karmę.
- Nie wie jak nauczyć się zakładać Pancerz Wspomagany.
- Znajduje UFO i spamuje na forum jakim to jest wielkim odkrywcą.
- Zbiera wszystkie śmieci i myśli, że wolne chodzenie to błąd w grze.
- Supermutanty atakuje kijem bejsbolowym.
- Nie umie wejść do ruin Waszyngtonu.
- Gdy umiera, twierdzi, że to błąd gry.
- Strzela do wroga z VATS, gdy ma szansę trafienia 3%.
- Strzela na nadlatujący granat, by do niego nie doleciał.
- Myśli, że napromieniowanie znika z czasem.
- Wszystkie punkty „Special” ładuje w siłę.
- Nie wie do czego służy Retoryka i ma jej 17 punktów.
- Ciągle wybiera jednego perka.
- Mówi, że radrakany są groźne.
- Zabija dobre postacie i dziwi się, czemu traci karmę.
- Rzuca granatami nie używając VATS.
- Strzela miniatomówką do ognistej mrówki, która jest 2 metry od niego.
- Dziwi się, gdy ma okaleczone nogi i chodzi jak kaleka.
- Gdy zabija Lucasa Simmsa dziwi się, czemu cała wioska się na niego rzuca.
- Próbuje zabić wszyskie dzieci w Latarence.
- Próbuje zabić Fawkesa, ale dość szybko orientuje się, że nie jest to takie łatwe jak mu się wydawało.
- Myśli że snajperkę w całej grze ma tylko Tenpenny.
- Bierze Med-x i Odlot, i śmieje się, że jest narkomanem.
- Myśli, że skoro 1 Med-x daje 25% odp. na obrażenia, to jak wstrzyknie sobie 4 to będzie miał 100% odporności.
- Gdy znajdzie rozbite UFO i blaster obcych koło Greener Pastures, myśli że odkrył coś, o czym nie wiedział nikt i podnieca się.
- Zbiera do ekwipunku śmieci typu puszka, a potem dziwi się, że ma za duże obciążenie i nie może biegać.
- Ma umiejętność broni palnej na 10 i dziwi się, że celownik od karabinu snajperskiego tak się trzęsie.
- Marnuje amunicję od Blastera Obcych.
- Chcąc szybko dojść do celu używa Q i odchodzi od komputera, a potem dziwi się, że zabiły go muchy mięsne i zablokował się na drzewie.
- Strzela z grubasa w zamkniętych pomieszczeniach.
- Sprzedaje całą amunicję i broń, żeby mieć pieniądze na projekt sziszkebaba.
- Wszystkie punkty umiejętności daje w Bronie Ciężkie, co z tego, że nie stać go na rakiety do wyrzutni.
- Pije i ćpa bez umiaru a potem się dziwi że jest uzależniony.
- Nie robi questów pobocznych na przynoszenie innym potrzebnych rzeczy, a potem płacze, bo nie wie gdzie zdobyć na szybko forsę.
- Rusza na wycieczkę krajoznawczą na cmentarzysko szponów lub do Starego Onley bez dobrej spluwy i stimpaków. Potem narzeka, że szybko zginął.
- Poszukuje RNK…
- …albo Minutemanów…
- …albo Mistrza.
- Nie rozumie, że schłodzona nuka-cola odradza więcej punktów życia.
- Nie umie obsługiwać minimapy.
- Pyta się na forach jak sprawdza się parametry postaci w Pip-Boyu.
- Nie zbiera spinek, a potem się dziwi, czemu nie może otwierać zamków.
- Nie rozumie systemu karmy w grze i myśli, że chodzi tu o jedzenie.
- Szuka innych graczy.
- Nie robi zapisów i płacze, że przeszedł przez pół mapy i wywaliło mu grę i musi robić misję ponownie.
- Szuka lokacji dostępnych w rozszerzeniach w grze podstawowej.
- Kilka losowo w okna w opcjach dialogowych i dziwi się, czemu postać nagle go atakuje.