Gra:Strona 4919: Różnice pomiędzy wersjami
(koniec wątku dziewczyną z monopolowego, zatoczenie koła pod monopolowym) |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Zaraz, zaraz, po co właściwie to napięcie? Przecież Twojej dziewczyny starczy dla każdego, a dresiarzowi chodzi tylko o rozładowanie nadmiaru testosteronu. Śmiało rozpoczynasz dialog:<br /> |
Zaraz, zaraz, po co właściwie to napięcie? Przecież Twojej dziewczyny starczy dla każdego, a dresiarzowi chodzi tylko o rozładowanie nadmiaru testosteronu. Śmiało rozpoczynasz dialog:<br /> |
||
– ''To może nie warto zwlekać i weźmiesz nas obu? Skoro jesteś taka niewyżyta to chyba uczciwa propozycja.'' |
– ''To może nie warto zwlekać i weźmiesz nas obu? Skoro jesteś taka niewyżyta, to chyba uczciwa propozycja.'' |
||
Kobieta patrzy się na ciebie, potem na dresa. Potem znowu na Ciebie, nie wiedząc co powiedzieć. W końcu mięśniak wzrusza ramionami:<br /> |
Kobieta patrzy się na ciebie, potem na dresa. Potem znowu na Ciebie, nie wiedząc co powiedzieć. W końcu mięśniak wzrusza ramionami:<br /> |
||
– ''Czemu nie, zróbmy to.'' |
– ''Czemu nie, zróbmy to.'' |
||
Gasną wszystkie światła, |
Gasną wszystkie światła, w tle leci muzyka ze starych czeskich filmów pornograficznych. Łezka Ci się w oku kręci, pamiętasz jeszcze jak w dzieciństwie Twój ojciec chował je na najwyższą półkę, ale zawsze udawało Ci się do nich dosięgnąć na krześle. Zadowolony oddajesz się rozkoszy, jednak po 5 minutach zdajesz sobie sprawę, że w pokoju już nie ma twojej narzeczonej. Próbujesz wstać i wyjść, ale czujesz silny uścisk na dupsku. <br /> |
||
– ''O |
– ''O cholera… mam przesrane!'' |
||
---- |
---- |
||
Po 5 godzinnej sesji analnej wychodzisz z motelu. Obolały idziesz pod monopolowy szukając szybkiego sposobu na zapicie traumy. Ku twojemu zdziwieniu nie ma tam żadnych pijaków, nawet żulerskiego weterana, pana Mieczysława<sup>®</sup>. |
Po 5 godzinnej sesji analnej wychodzisz z motelu. Obolały idziesz pod monopolowy, szukając szybkiego sposobu na zapicie traumy. Ku twojemu zdziwieniu nie ma tam żadnych pijaków, nawet żulerskiego weterana, pana Mieczysława<sup>®</sup>. |
||
== Co robisz? == |
== Co robisz? == |
Aktualna wersja na dzień 23:13, 15 maj 2020
Zaraz, zaraz, po co właściwie to napięcie? Przecież Twojej dziewczyny starczy dla każdego, a dresiarzowi chodzi tylko o rozładowanie nadmiaru testosteronu. Śmiało rozpoczynasz dialog:
– To może nie warto zwlekać i weźmiesz nas obu? Skoro jesteś taka niewyżyta, to chyba uczciwa propozycja.
Kobieta patrzy się na ciebie, potem na dresa. Potem znowu na Ciebie, nie wiedząc co powiedzieć. W końcu mięśniak wzrusza ramionami:
– Czemu nie, zróbmy to.
Gasną wszystkie światła, w tle leci muzyka ze starych czeskich filmów pornograficznych. Łezka Ci się w oku kręci, pamiętasz jeszcze jak w dzieciństwie Twój ojciec chował je na najwyższą półkę, ale zawsze udawało Ci się do nich dosięgnąć na krześle. Zadowolony oddajesz się rozkoszy, jednak po 5 minutach zdajesz sobie sprawę, że w pokoju już nie ma twojej narzeczonej. Próbujesz wstać i wyjść, ale czujesz silny uścisk na dupsku.
– O cholera… mam przesrane!
Po 5 godzinnej sesji analnej wychodzisz z motelu. Obolały idziesz pod monopolowy, szukając szybkiego sposobu na zapicie traumy. Ku twojemu zdziwieniu nie ma tam żadnych pijaków, nawet żulerskiego weterana, pana Mieczysława®.
Co robisz?[edytuj • edytuj kod]
- Wchodzisz do monopolowego – strona 542.
- Rozbijasz okno – strona 835.
- Jedziesz tam, gdzie na pewno są jacyś pijacy – strona 1054.
- Rozmyślasz się i idziesz do warzywniaka – strona 333,23.
- Albo do Biedronki – strona 2,99.
- Idziesz do budki z gotowaną kukurydzą w celu zakupu gotowanej kukurydzy – strona 722.
- Wpadasz do pobliskiego baru, aby porozmawiać z kobietą – strona 886.
- Dzwonisz po Ivana i razem planujecie napad na bank – strona 123456789,0032.