Jerzy Kropiwnicki: Różnice pomiędzy wersjami
M (Poprawki AutoEda) |
M (Dodaję szablon {{stopka}}) |
||
| (Nie pokazano 14 wersji utworzonych przez 10 użytkowników) | |||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Jurek Kropaszenko.jpg|thumb|200px|Przeprowadzka prezydenta Kropaszenki z Kamieńca Dolnego do Łodzi]] |
[[Plik:Jurek Kropaszenko.jpg|thumb|200px|Przeprowadzka prezydenta Kropaszenki z Kamieńca Dolnego do Łodzi]] |
||
{{cytat|Gdzie masz |
{{cytat|Gdzie masz {{Cenzura3}}, czapkę?!|'''Kropiwnicki''' do funkcjonariusza [[straż miejska|straży miejskiej]] bez czapki}} |
||
{{cytat|Gdzie masz |
{{cytat|Gdzie masz {{Cenzura3}}, dokumenty?!|…i do urzędnika}} |
||
'''Jerzy Kropiwnicki''' (ur. [[5 lipca]] [[1945]] w [[Częstochowa|Częstochowie]]) – |
'''Jerzy Kropiwnicki''' (ur. [[5 lipca]] [[1945]] w [[Częstochowa|Częstochowie]]) – były prezydent [[Łódź|Łodzi]] i największy podróżnik w [[Polska|Polsce]] za państwowe [[pieniądze]]. |
||
== Podróże == |
== Podróże == |
||
Prezydent Kropiwnicki odbył niezliczoną liczbę podróży do Ziemi Świętej. Napisał nawet dzieło pt. |
Prezydent Kropiwnicki odbył niezliczoną liczbę podróży do Ziemi Świętej. Napisał nawet dzieło pt. ''Przewodnik po Ziemi Świętej''. Ta wspaniała książka może wejść do kanonu lektur szkolnych w miejsce ''Quo vadis''. Tematyka podobna, a realia aktualniejsze. |
||
Drugim ulubionym miejscem, do którego Kropiwnicki uciekał z pięknej i zabytkowej Łodzi jest Bruksela. Być może po porażce starań miasta o [[Euro 2012]], Jerzy Kropiwnicki starał się w zamian o wejście Łodzi do strefy [[euro]] w roku 2012. Pan prezydent twierdził, że jego wycieczki mają na celu promocję Łodzi za granicą i sprowadzenie do miasta inwestorów. Niektórzy zarzucają mu jednak to, że wyjeżdżał wyłącznie w celach turystycznych. |
Drugim ulubionym miejscem, do którego Kropiwnicki uciekał z pięknej i zabytkowej Łodzi jest Bruksela. Być może po porażce starań miasta o [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|Euro 2012]], Jerzy Kropiwnicki starał się w zamian o wejście Łodzi do strefy [[euro]] w roku 2012. Pan prezydent twierdził, że jego wycieczki mają na celu promocję Łodzi za granicą i sprowadzenie do miasta inwestorów. Niektórzy zarzucają mu jednak to, że wyjeżdżał wyłącznie w celach turystycznych. |
||
== Dokonania == |
== Dokonania == |
||
Pan prezydent znany jest z tego, że walczy o kolejny dzień wolny dla wszystkich pracujących tak ciężko jak on |
Pan prezydent znany jest z tego, że walczy o kolejny dzień wolny dla wszystkich pracujących tak ciężko jak on [[obywatel]]i. Chodzi oczywiście o święto Hanuka. Jak dotąd sejm odrzuca ten projekt. Drugim wybitnym „wyczynem” pana Jerzego było wydanie zgody na budowę hali sportowej w okolicach stadionu [[ŁKS Łódź|ŁKS-u]]. Być może wzorował się na starożytnym rzymskim Koloseum. Wiadomo – ludziom potrzeba [[chleb]]a i [[Igrzyska olimpijskie|igrzysk]]. Pomimo tego, że budowa hali kosztuje coraz więcej, to w Łodzi jak w Dubaju nikt nie liczy się z kosztami. |
||
Być może wzorował się na starożytnym rzymskim Koloseum. Wiadomo – ludziom potrzeba chleba i igrzysk. Pomimo tego, że budowa hali kosztuje coraz więcej ,to w Łodzi jak w Dubaju nikt nie liczy się z kosztami. |
|||
== Temu panu już dziękujemy == |
== Temu panu już dziękujemy == |
||
[[Plik:Idźwchuj-150px.gif|thumb|Opinia pozostałych 95%]] |
[[Plik:Idźwchuj-150px.gif|thumb|Opinia pozostałych 95%]] |
||
17 stycznia 2010 odbyło się [[referendum]], w którym całe 5% łodzian opowiedziało się za kontynuacją |
17 stycznia 2010 odbyło się [[referendum]], w którym całe 5% łodzian opowiedziało się za kontynuacją działań prezydenta Jerzego. Jednak okazało się to trochę za mało, wobec tego urząd przestał pełnić [[22 stycznia]] [[2010]], aczkolwiek niechętnie. We wrześniu 2010 w ramach akcji „przygarnij kropka” bez trudu przekonał swojego kumpla [[Marek Belka|Marka Belkę]] prezesa [[Narodowy Bank Polski|Narodowego Banku Polskiego]], że ma pupę posmarowaną wystarczająco mocnym klejem do stołków, aby zostać jego doradcą. |
||
== Zobacz też == |
|||
* [[Łódź]] |
|||
* [[Marian Jurczyk]] |
|||
{{stopka}} |
|||
[[Kategoria:Polscy politycy|Kropiwnicki, Jerzy]] |
|||
{{DEFAULTSORT:Kropiwnicki, Jerzy}} |
|||
[[Kategoria:Politycy Akcji Wyborczej Solidarność]] |
|||
[[Kategoria:Łódź]] |
|||
Aktualna wersja na dzień 01:10, 3 lip 2021
Gdzie masz 
, czapkę?!
- Kropiwnicki do funkcjonariusza straży miejskiej bez czapki
Gdzie masz , dokumenty?!
- …i do urzędnika
Jerzy Kropiwnicki (ur. 5 lipca 1945 w Częstochowie) – były prezydent Łodzi i największy podróżnik w Polsce za państwowe pieniądze.
Podróże[edytuj • edytuj kod]
Prezydent Kropiwnicki odbył niezliczoną liczbę podróży do Ziemi Świętej. Napisał nawet dzieło pt. Przewodnik po Ziemi Świętej. Ta wspaniała książka może wejść do kanonu lektur szkolnych w miejsce Quo vadis. Tematyka podobna, a realia aktualniejsze.
Drugim ulubionym miejscem, do którego Kropiwnicki uciekał z pięknej i zabytkowej Łodzi jest Bruksela. Być może po porażce starań miasta o Euro 2012, Jerzy Kropiwnicki starał się w zamian o wejście Łodzi do strefy euro w roku 2012. Pan prezydent twierdził, że jego wycieczki mają na celu promocję Łodzi za granicą i sprowadzenie do miasta inwestorów. Niektórzy zarzucają mu jednak to, że wyjeżdżał wyłącznie w celach turystycznych.
Dokonania[edytuj • edytuj kod]
Pan prezydent znany jest z tego, że walczy o kolejny dzień wolny dla wszystkich pracujących tak ciężko jak on obywateli. Chodzi oczywiście o święto Hanuka. Jak dotąd sejm odrzuca ten projekt. Drugim wybitnym „wyczynem” pana Jerzego było wydanie zgody na budowę hali sportowej w okolicach stadionu ŁKS-u. Być może wzorował się na starożytnym rzymskim Koloseum. Wiadomo – ludziom potrzeba chleba i igrzysk. Pomimo tego, że budowa hali kosztuje coraz więcej, to w Łodzi jak w Dubaju nikt nie liczy się z kosztami.
Temu panu już dziękujemy[edytuj • edytuj kod]
17 stycznia 2010 odbyło się referendum, w którym całe 5% łodzian opowiedziało się za kontynuacją działań prezydenta Jerzego. Jednak okazało się to trochę za mało, wobec tego urząd przestał pełnić 22 stycznia 2010, aczkolwiek niechętnie. We wrześniu 2010 w ramach akcji „przygarnij kropka” bez trudu przekonał swojego kumpla Marka Belkę prezesa Narodowego Banku Polskiego, że ma pupę posmarowaną wystarczająco mocnym klejem do stołków, aby zostać jego doradcą.
