Latający Potwór Spaghetti: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Powstanie świata: dr.) |
M (O.) |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
==Powstanie świata== |
==Powstanie świata== |
||
Na początku była nudna ciemność... Więc Jego |
''Na początku była nudna ciemność... Więc Jego doskonała Klopsikowość rzekła: „Niech stanie się [[wódka]]!” I stała się Polska, a ich wódka Mu smakowała. Następnego dnia FSM rzekł: „Niech staną się <s>wódy</s> [[woda|wody]] i oceany, a z wód niech wyłonią się piraci!” I pojawili się [[piraci]], a ich [[rum]] Mu smakował. Trzeciego dnia FSM rzekł: „Niech stanie się roślinność wszelaka i zwierzęcość… Też wszelaka!” I stała się wszelaka [[marihuana]] i koka, amfetamina i grzybki, NSD i kwas, a Jego Świątobliwość wiedział, że było to dobre. Czwartego dnia Jego makaroniałość rzekł: „Niech stanie się [[tłuszcz]] i obrastający go [[hamburger]], [[kebab]]y i [[frytki]], McDonaldy i BurgerKingi!” I stali się [[Amerykanie]], a ich żarcie naprawdę Mu smakowało. Piątego dnia FSM wpadł na pomysł by rzec „Niech stanie się [[nic]]!” I stało się coś, a On wiedział, że to było. Szóstego dnia FSM rzekł: „Niech na świecie zapanuje prawo i sprawiedliwość!” I powstał [[drób]], a On wiedział, że było to złe, więc użył tego, co było dobre. Siódmego dnia Jego świętobliwość leczył się z kaca.'' |
||
{{stubrel}} |
{{stubrel}} |
Wersja z 11:54, 20 gru 2009
Latający Potwór Spaghetti (ang. Flying Spaghetti Monster, FSM) – bóstwo jednej z dwóch najważniejszych i najstarszych ogólnoświatowych religii. Na podstawie zarówno kościoła FSM, jak i bogini drugiego wspomnianego wyżej wyznania, Niewidzialnego Różowego Jednorożca, powstało wiele religii parodystycznych. Do najbardziej znanych należą tzw. judaizm, chrześcijaństwo i islam. Żadna z nich nie uzyskała jednak znaczącej popularności. Zarówno wyznawcy Latającego Potwora Spaghetti, jak i on sam (poprzez cuda, nawiedzenia i kataklizmy) wielokrotnie protestowali przeciwko tym przebrzydłym ateistom, żydom i masonom, którzy poprzez tworzenie bluźnierczych parodii naigrywają się z prawdziwej wiary, obrażając tym samym uczucia religijne osób wierzących.
Powstanie świata
Na początku była nudna ciemność... Więc Jego doskonała Klopsikowość rzekła: „Niech stanie się wódka!” I stała się Polska, a ich wódka Mu smakowała. Następnego dnia FSM rzekł: „Niech staną się wódy wody i oceany, a z wód niech wyłonią się piraci!” I pojawili się piraci, a ich rum Mu smakował. Trzeciego dnia FSM rzekł: „Niech stanie się roślinność wszelaka i zwierzęcość… Też wszelaka!” I stała się wszelaka marihuana i koka, amfetamina i grzybki, NSD i kwas, a Jego Świątobliwość wiedział, że było to dobre. Czwartego dnia Jego makaroniałość rzekł: „Niech stanie się tłuszcz i obrastający go hamburger, kebaby i frytki, McDonaldy i BurgerKingi!” I stali się Amerykanie, a ich żarcie naprawdę Mu smakowało. Piątego dnia FSM wpadł na pomysł by rzec „Niech stanie się nic!” I stało się coś, a On wiedział, że to było. Szóstego dnia FSM rzekł: „Niech na świecie zapanuje prawo i sprawiedliwość!” I powstał drób, a On wiedział, że było to złe, więc użył tego, co było dobre. Siódmego dnia Jego świętobliwość leczył się z kaca.