Nonźródła:Dowcipy żydowskie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Linia 36: Linia 36:
''– Czym się różni zwykły Żyd od Żyda koszykarza?<br />– Koszykarzowi wystają nogi z pieca.''
''– Czym się różni zwykły Żyd od Żyda koszykarza?<br />– Koszykarzowi wystają nogi z pieca.''
----
----
''– Dlaczego wampir lubi najbardziej żydowską krew?<br />– Bo gazowana!''<ref>To wampirów nie odstrasza czosnek?</ref>
''– Dlaczego wampir lubi najbardziej żydowską krew?<br />– Bo gazowana!''
----
----
''– Dlaczego Żydzi mają długie nosy?<br />– Bo powietrze jest za darmo.''
''– Dlaczego Żydzi mają długie nosy?<br />– Bo powietrze jest za darmo.''
Linia 89: Linia 89:
----
----
''– Z czego zrobione są pejsy?<br />– Z Żyda!''
''– Z czego zrobione są pejsy?<br />– Z Żyda!''
{{Przypisy}}
<references/>



[[Kategoria:Serie dowcipów|żydowskie]]
[[Kategoria:Serie dowcipów|żydowskie]]

Wersja z 19:08, 10 lut 2013

Szablon:Paszkwil

Z kogo/czego chcesz dzisiaj zrywać boki?



edytuj ten szablon

PRL. Stary Żyd emigruje z Polski. Strażnik graniczny odkrywa w jego bagażniku ogromny portret Stalina.
– Co to jest?
– Po pierwsze, nie co, tylko kto to jest. Po drugie, jest to Słońce Ludzkości, wódz świata komunistycznego.

Strażnik puszcza go wolno. Po przyjeździe do Izraela, jeden z jego kolegów pyta się Żyda:
– Kto to jest?
– Po pierwsze nie kto to jest, tylko co to jest. Po drugie, jest to szesnastowieczna rama ze złota o wadze dwóch kilogramów.


Przychodzi facet do spowiedzi i mówi:
– Proszę księdza, ja tylko z jednym... oszukałem Żyda, czy to grzech?
– Nie synu, to cud...
– odpowiada ksiądz.


– Rabii, trzeba mi przechować 1000 dolarów do jutra. Czy zrobisz to dla mnie?
– Dobra, Moshe, przechowam.

Następnego dnia:
– Masz, oto twoje 1000 dolarów libańskich.


Rabin złapał złotą rybkę.
– Ty jesteś Żydem?
– No... tak.
– To już mnie lepiej zjedz.


– Saro! Ty w łóżku z obcym gojem? Panie! Na co ja patrzeć muszę!
– Srulek, ty się nie patrz, ty się ucz!


Starszy Żyd Salomon skarży się Rabiiemu, że wciąż ma ochotę na seks ze swoją młodą żoną i nie wie, czy w jego wieku wypada robić to tak często.
– Słuchaj, Szlomo. Po prostu kochajcie się tylko w te dni, których nazwa zawiera literę „n”.
A że była niedziela, Salomon wrócił do domu i tego dnia nie poszedł już z małżonką do synagogi. Podobnie w poniedziałek. Niestety od wtorku do piątku przed wieczorem, Salomon mógł ze swoją żoną co najwyżej iść do synagogi. Gdy nastał piątkowy wieczór, żona Salomona pozdrowiła go słowami:
– Git Szabas!
Salomon odpowiedział:
– Git Sznabas!
Tego wieczora nie poszli już do synagogi.


Stary Żyd modli się, prosząc Jahwe o pomoc:
– Boże Jedyny, mój jedyny syn został chrześcijaninem. Taki wstyd. Co ja teraz mam zrobić?
Nagle, słyszy głos z nieba:
– A co ja mam biedny począć? Mój jedyny syn zrobił dokładnie to samo...


– Szalon, nie rób z siebie durnia... Wszędzie chodzisz, wychwalasz wdzięki i zalety twojej Sary... A ty nie wiesz, że ona ma czterech kochanków?
– I co z tego? Wolę mieć dwadzieścia procent w atrakcyjnym towarze, niż sto procent chłamu.


Żyd miliarder słyszy pewnego dnia od służącego:
– W salonie czeka jakiś obdarty Żyd i mówi, że może w jeden dzień pomóc zarobić panu milion dolarów.
Bogacz momentalnie zareagował na słowa „dolary” i „milion”:
– Wprowadź go szybko!
Przychodzi brudas.
– Milion w jeden dzień, ładny pieniądz, ale jak masz to zamiar zrobić?
– Ja to zaraz panu wytłumaczę. Wydaje pan swoją córkę za mąż i daje 1,5 mln dolarów w posagu, tak?
– Tak...
– To ja ją wezmę za pół miliona.

Holocaust

– Co robi żydowska dziewczynka na huśtawce?
– Wkurwia snajpera.


– Co zrobiła żydowska dziewczynka pod huśtawką?
– Wkurwiła snajpera.


– Czym się myje Żyd?
– Kolegą.


– Czym różni się przejechany pies od przejechanego Żyda?
– Przed psem są ślady hamowania.


– Czym różni się wagon węgla od wagonu Żydów?
– Węgla nie da się wypakować widłami!


– Czym się różni chleb od Żyda?
– Chleb nie piszczy, gdy piecze się go w piecu.


– Czym się różni mały Żyd od dużego?
– Wartością opałową.


– Czym się różni zwykły Żyd od Żyda koszykarza?
– Koszykarzowi wystają nogi z pieca.


– Dlaczego wampir lubi najbardziej żydowską krew?
– Bo gazowana!


– Dlaczego Żydzi mają długie nosy?
– Bo powietrze jest za darmo.


– Dlaczego Żydzi nie brali udziału w II wojnie światowej?
– Bo wyjechali na obóz!


– Dowód na to, że Żydzi to brudasy?
– Wszyscy umierali pod przymusowym prysznicem.


Dwóch Żydów, ojciec i syn się kłóciło. Nagle jeden rzucił w drugiego mydłem.
– Ej! Matki w to nie mieszaj!


Dwóch Żydów poszło na lody. Jeden dostał kulkę, drugi z automatu.


Hans prowadzi Icka do komory gazowej. Icek pyta:
– Gdzie idziemy?
– Do mamusi.
– A mogę wziąć pieska?
– Nie, morderco.


Hitler i Goebbels przechadzali się po parku w Berlinie. Nagle Goebbels podszedł do przechodnia i zapytał:
– Jak powinienem zabić 10 mln Żydów i 2 łabędzie?
– 10 mln Żydów to rozumiem, ale po co te dwa łabędzie?

Na to Goebbels rzekł do Hitlera:
– Widzisz Adi?!Jak zabijemy te 2 łabędzie, to o Żydów nikt nie spyta!


– Ilu Żydów mieści się w wiadrze?
– Dwie szufle.


– Ilu Żydów zmieści się w taksówce?
– Trzech z tyłu i czterdziestu w popielniczce.


– Jak się nazywa autostrada Żydów?
– Gazociąg.


– Jak się nazywa rekin gustujący w Żydach?
– Judojad.


– Jak się nazywa ulubiony samochód Żydów?
– Gazik.


– Jak się nazywa żydowski pies?
– Gazor.


– Jak Żydzi mówią na huragany i ogólnie silne wiatry?
– Cyklon-B.


– Jaka jest ulubiona aktorka Żydów?
– Anna Dymna.


– Jaki jest ulubiony sport Żydów?
– Judo...
– ...Szalom gigant.


– Jaki jest ulubiony utwór muzyczny Żydów?
– Spalam się.


– Jaki jest wzór na ucieczkę Żyda z Auschwitz?
– Długość komina razy prędkość wiatru.


– Jakie państwo ma największe siły powietrzne?
– Izrael!


– Kto w swojej pracy najczęściej spotyka Żydów?
– Kominiarz!


Mały Żydek bawi się w piaskownicy przed obozem. Podchodzi Hans i się pyta:
– Jak masz na imię, Żydku?
– Icuś, panie Hans.
– A ile masz lat?
– Za tydzień będę miał sześć.
– He, he... Nie bądź takim optymistą.


Mały Żydek pyta się Hansa:
– Plosze pana, a gdzie jest mamusia?
Hans polizał palec i wystawił do góry:
– Z takim wiatrem to pewnie już na Pomorzu.


Przychodzą Żydzi do Hansa.
– Zbuduj nam dom, zbuduj nam dom...
– Dobra, ale jak któregoś zobaczę w oknie, to zabiję.

Hans postawił im... szklarnię.


Przychodzi mały Żydek do Hansa, i mówi:
– Hans, Hans oddaj mi moich rodziców!
Hans odpowiada:
– No dobrze. Hej Gunter, podaj te dwa mydła z górnej półki!


Wchodzi Hans do baraku:
– Żydki, dziś Wielkanoc. Z tej okazji każdy z was dostanie dzisiaj po jajku...
– Hurraa!
– ...tym oto prętem.


– Z czego zrobione są pejsy?
– Z Żyda!