Nonźródła:Otwieram wino z Kazachów ekipą: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
 
(Nie pokazano 11 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
'''Otwieram wino z Kazachów ekipą''' – piosenka Sidneya Polaka na cześć niezmordowanych kazachskich skoczków narciarskich.
'''Otwieram wino z Kazachów ekipą''' – piosenka [[Australia|Sidneya]] [[Polak]]a na cześć niezmordowanych [[Radik Żaparow|kazachskich]] [[Aleksiej Korolew|skocz]][[Sabirżan Muminow|ków]] [[Konstantin Sokolenko|narciarskich]].
<br />


<poem>
<poem>
''Popatrz jak tabela szybko się zmienia,
''Popatrz jak tabela szybko się zmienia,
''Kazach na czele jest, a później go nie ma.
''Kazach na czele jest, a później go nie ma.
''Skoczek jest tylko sumą wyskoków,
''Skoki tylko sumą wydatków,
''więc nie mów mi, że jest jakiś sposób.
''więc nie mów mi, że jest inny sposób.
''Chciałbym znać wynik teraz na pewno,
''Chciałbym znać wynik teraz na pewno,
''to moja udręka, to jej sedno.
''to moja udręka, to jej sedno.
Linia 12: Linia 13:
''To nie ściema,
''To nie ściema,
''nasza historia to wielki dramat.
''nasza historia to wielki dramat.
''Ma swój początek i koniec jak poemat,
''Ma swój początek i koniec jak rabat,
''nowy temat, wiatr kreci i nęci, a później umiera.
''nowy konkurs, wiatr kreci i nęci, i znika.
''Nasza kadra trwa wiecznie - niebezpiecznie
''Nasza kadra trwa wiecznie niebezpiecznie
''jest wierzyć w to, że WorldCup trwa wiecznie.
''jest wierzyć w to, że [[Puchar Świata w skokach narciarskich|WorldCup]] trwa wiecznie.
''Naszym występom i wiatr nie pomoże
''Dobre występy? się nie zdarzają
''Kazachowie wciąż na bulę spadają!
''po naszych skokach można wołać o boże!.


''I tak płynie czas, nie pogania nas.
''I tak płynie czas, nie pogania nas.
''W każdym z nas strach zatrzymuje się nie raz.
''W każdym z nas strach zatrzymuje się nie raz.
''Z kiepskim sprzętem, upaleni skrętem,
''Z naszym kiepskim sprzętem, nad życia zakrętem,
''nagrywamy tę piosenkę.
''nagrywamy tę piosenkę.
''Łączymy style, mieszamy smary,
''Szyjemy stroje, mieszamy smary,
''jak w [[Biedronka|Biedronce]] towary.
''jak w [[Biedronka|Biedronce]] towary.
''Robimy trening, zlewamy w jedną całość
''Robimy trening, zlewamy w jedną całość
''[[kombinacja norwesa|kombinację norweską]], snowboard slopestyle i muldy
''[[kombinacja norweska|kombinację norweską]], snowboard slopestyle i muldy
''Dobre wyniki to bujdy.
''Dobre wyniki to bujdy.
''Złe skoki nie przynoszą ujmy.
''Wiesz kto przybuli?
''Wiesz kto przybuli?
''Zaraz będziesz znał [[Konstantin Sokolenko|Sokolenki]] imię.
''Już będziesz znał [[Konstantin Sokolenko|Sokolenki]] imię.
''Bom jest jak łosoś po ostrej zimie,
''Bom jest jak łosoś po ostrej zimie,
''jak robak w pędzącej lawinie,
''jak robak w pędzącej lawinie,
Linia 36: Linia 38:


''Otwieram wino ze swoją ekipą,
''Otwieram wino ze swoją ekipą,
''chciałbym, żeby ten czas nie przeminął (x3)
''chciałbym, żeby nasz czas nie przeminął (x3)


''Chciałbym zatrzymać czas gdy na belce siedzę.
''Chciałbym zatrzymać czas, gdy na belce siedzę.
''Zatrzymać wiatr, który chce na chwilę kraść.
''Zatrzymać wiatr, który chce na chwilę kraść.
''Zawsze słabo skoczyć gdzieś.
''Czasem dobrze skoczyć gdzieś.
''Patrzę w dół teraz, bo
''Patrzę w dół teraz, bo
''mam szczęście, mam coś, czego teraz chcą wszyscy.
''mam szczęście, robię coś, czego teraz chcą wszyscy.
''Nie chcę być ostatni, ale pieprzę noty za styl, pieprzę wyników listy.
''Nie chcę być ostatni, ale pieprzę noty za styl, pieprzę wyników listy.
''Nie chcę być tam nawet, nie chcę być w rankingu jak oni.
''Nie chcę być tam nawet, nie chcę być w rankingu jak oni.
''Też chcę mieć coś extra, ale nie chcę skakać, wiesz.
''Też chcę czasem wygrać, ale nie chcę płakać, wiesz.
''Mam swą ekipę i otwieram wino z nią,
''Mam swą ekipę i otwieram wino z nią,
''skakać nie umiem, mam co lubię – mam frajdę z nią.
''skakać nie umiem, mam co lubię – mam frajdę z nią.
''I wiesz, nawet jeśli dziś szybo odpadnę,
''I wiesz, nawet jak szybko odpadnę,
''OK, spoko, może kiedyś przejdę.
''OK, spoko, może kiedyś przejdę.
''Chciałbym naciskać „play” i „stop” jak w de-es-jot-ach,
''Chciałbym naciskać „play” i „stop” jak w de-es-jot-ach,
Linia 60: Linia 62:
''później w twarz się śmieją.
''później w twarz się śmieją.
''Znam ich, tracą punkty,
''Znam ich, tracą punkty,
''myślą że są twardzi.
''i myślą że są twardzi.
''Ich czas przeminie,
''Ich czas przeminie,
''a my wrócimy na tarczy.
''a my wrócimy na tarczy.
''Nie myślimy jak tamci,
''Nie myślimy jak tamci,
''znów czas przeminął.
''znów czas przeminął.
''Dziś jestem starszy,
''Dziś jestem starszy,
''mam punkt [[Letnie Grand Prix w skokach narciarskich|LGP]] w garści.
''mam punkt [[Letnie Grand Prix w skokach narciarskich|LGP]] w garści.
''Ty znasz epilog, [[Walter Hofer|Hofer]],
''Ty znasz epilog, [[Walter Hofer|Hofer]],
''chciałem zatrzymać konkurs tyle razy w życiu.
''chciałem zatrzymać sezon tyle razy w życiu.
''Nie wiesz czego chcę teraz?
''Nie wiesz czego chcę teraz?
''[[alkohol|Bez kitu]]!
''[[alkohol|Bez kitu]]!



Aktualna wersja na dzień 23:42, 13 sty 2019

Otwieram wino z Kazachów ekipą – piosenka Sidneya Polaka na cześć niezmordowanych kazachskich skoczków narciarskich.

Popatrz jak tabela szybko się zmienia,
Kazach na czele jest, a później go nie ma.
Skoki są tylko sumą wydatków,
więc nie mów mi, że jest inny sposób.
Chciałbym znać wynik teraz na pewno,
to moja udręka, to jej sedno.
Wiem tylko, że tu nic się zmienia,
Kazach skoczy, a później go nie ma.
To nie ściema,
nasza historia to wielki dramat.
Ma swój początek i koniec jak rabat,
nowy konkurs, wiatr kreci i nęci, i znika.
Nasza kadra trwa wiecznie – niebezpiecznie
jest wierzyć w to, że WorldCup trwa wiecznie.
Dobre występy? – się nie zdarzają
Kazachowie wciąż na bulę spadają!

I tak płynie czas, nie pogania nas.
W każdym z nas strach zatrzymuje się nie raz.
Z naszym kiepskim sprzętem, nad życia zakrętem,
nagrywamy tę piosenkę.
Szyjemy stroje, mieszamy smary,
jak w Biedronce towary.
Robimy trening, zlewamy w jedną całość
kombinację norweską, snowboard slopestyle i muldy
Dobre wyniki to bujdy.
Złe skoki nie przynoszą ujmy.
Wiesz kto przybuli?
Już będziesz znał Sokolenki imię.
Bom jest jak łosoś po ostrej zimie,
jak robak w pędzącej lawinie,
jak przedskoczek na średniej w Strynie
Kazach dziś skoczy, nigdy nie zginie

Otwieram wino ze swoją ekipą,
chciałbym, żeby nasz czas nie przeminął (x3)

Chciałbym zatrzymać czas, gdy na belce siedzę.
Zatrzymać wiatr, który chce na chwilę kraść.
Czasem dobrze skoczyć gdzieś.
Patrzę w dół teraz, bo
mam szczęście, robię coś, czego teraz – chcą wszyscy.
Nie chcę być ostatni, ale pieprzę noty za styl, pieprzę wyników listy.
Nie chcę być tam nawet, nie chcę być w rankingu jak oni.
Też chcę czasem wygrać, ale nie chcę płakać, wiesz.
Mam swą ekipę i otwieram wino z nią,
skakać nie umiem, mam co lubię – mam frajdę z nią.
I wiesz, nawet jak szybko odpadnę,
OK, spoko, może kiedyś przejdę.
Chciałbym naciskać „play” i „stop” jak w de-es-jot-ach,
jak coś się dobrze skoczy to chcę tu zostać, wiem.
Wierzę wciąż, lecz nie jestem ryzykantem,
wiem, że ten świat nie jest dla Kazachów rajem.

Ej!
Nie ufam tym co mówią: skok to pieniądz.
Najpierw cię cenią,
później w twarz się śmieją.
Znam ich, tracą punkty,
i myślą że są twardzi.
Ich czas przeminie,
a my wrócimy na tarczy.
Nie myślimy jak tamci,
znów czas przeminął.
Dziś jestem starszy,
mam punkt LGP w garści.
Ty znasz epilog, Hofer,
chciałem zatrzymać sezon tyle razy w życiu.
Nie wiesz czego chcę teraz?
Bez kitu!

Otwieram wino ze swoją ekipą! (x3)