Nonźródła:Planeta Mołdawia (sezon 4)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Fragment czołówki serialu

Zapraszamy państwa na czwarty sezon popularnego serialu telewizyjnego Planeta Mołdawia! Jeśli trafiłeś tu nie widząc poprzednich odcinków zajrzyj do odcinków sezonu 1 albo sezonu 2 albo sezonu 3.

Serial został wznowiony po dłuższej przerwie spowodowanej sporem z NBC. W wyniku porozumienia udało nam się pozbyć wnerwiających Steve'a Carrell'a oraz Matt'a Stone'a i Treya Parkera. W zamian NBC podesłało nam wiecznie młodego Konena O'Brajena.

Produced by: Ptok Bentoniczny Created and written by: Ptok Bentoniczny Directed by: Ptok Bentoniczny Executive Producer: Konen O'Brajen Animated by Ptok

Uwaga!!! Mimo wzorowania się na rzeczywistości, postaci i wydarzenia przedstawione w serialu są fikcyjne. Ze względu na możliwe urażanie uczuć niektórych osób, serial nie powinien być oglądany.

Odcinek 37 („Moldovians Don't Go to Heaven”/„Mołdawianie nie idą do nieba”)

Widzimy twarz Vladimira Voronina. Leży i ma zamknięte oczy. Wokół jest ewidentnie gorąco.

Vladimir otwiera oczy i się rozgląda. Siada, mruży oczy i patrzy wokoło.

Widzimy jakieś upadłe miasto. Gliniane i betonowe domy mają okna zaklejone płachtami. Po ulicy walają się śmieci. Wychudzony Murzyn jęczy w cieniu jednego z bloków. Vladimir patarzy dalej i jest coraz bardziej zdziwiony. Nieopodal małe murzyńskie dzieci grają w krykieta za pomocą kamienia, kawałka deski i kilku starych wiaderek ułożonych jedno na drugim. Jest bardzo gorąco i Vladimir zaczyna się pocić.

Vladimir wstaje i rozgląda się jeszcze raz. Na ulicy leży stara gazeta, a na jej pierwszej stronie jest napisane "Zimbabwe, the best place to live!"

Vladimir Voronin
Aha... Więc tak wygląda piekło...

Vladimir stoi przez chwilę.

Dziecięcy głos
Catch it!!!

Vladimir Voronin
Że co?

Po chwili okrągły kamień z impetem uderza Vladimira w głowę. Vladimir traci przytomność i upada. Kamera pokazuje go z góry, po czym oddala się.

Czołówka

Voronin:It seems today, that all you see is USA on radio and Russia on TV
Gerceanii:But where are all those noble countries, that used to rule in that world?
All:How good there is a Mol-do-va(aaa)!!!
All:You can say all 'bout us but you cannot beat us
Voronin:Though we are so poor that
Gerceanii:You want cry!
All:This... is... Planet... Mol-do-va(aaaa)!!!!

Widzimy jak Vladimir otwiera oczy. Asfalt pod jego głową się porusza. Po zmianie perspektywy widzimy jak dwóch murzynów ciągnie Vladimira za nogi w stronę ciemnego zaułka.

Vladimir Voronin
Co do licha!?

Łysy murzyn
niezrozumiały afrykański język

Murzyn z blizną
niezrozumiały afrykański język

Murzyni przyspieszyli. Vladimir próbuje się wyrwać, ale nie daje rady.

Vladimir Voronin
Puśćcie mnie! NA POMOC! MORDUJĄ!

Murzyn z blizną
niezrozumiały afrykański język

Łysy murzyn uderza Vladimira pałką. Ten traci przytomność.

Po chwili, z perspektywy Vladimira, widzimy jak ten otwiera oczy. Wzrok mu się wyostrza i widzi jak dwaj murzyni uciekają z jego ubraniem.

Vladimir Voronin
Co do...

Vladimir patrzy na swój brzuch i go widzi. Tak, napastnicy ukradli mu ubranie. Vladimir sięga ręką do krocza i z przerażeniem odkrywa, że zabrali mu również majtki.

Vladimir Voronin
Podrywając się na równe nogi.
Na pomoc! Jestem tutaj goły jak święty turecki!

Vladimir rozejrzał się i zobaczył karton. Niewiele myśląc "wcisnął się w niego" tak, aby przynajmniej zasłaniał mu krocze.

Przyodziany w karton Vladimir wychynął z zaułka na ulicę. Był upał, więc ludzie byli pochowani w domach. Po chwili zza rogu wyszedł ładnie przyodziany, średniego wzrostu murzyn z gęstymi, krótkimi włosami, w dużych, złotych okularach i z dużym, pionowym wyżłobieniem na wardze pod nosem. Miał na sobie nienagannie skrojony szary garnitur a otaczało go czterech uzbrojonych po zęby żołnierzy.

Vladimir Voronin
Patrząc na idącego murzyna.
O!

Murzyn
Ej! To ten koleś z YouTube'a!

Nastąpiła chwila ciszy, po której Vladimir Voronin stracił przytomność, najwyraźniej z powodu stania w słońcu.

Nieco później.

Vladimir otwiera oczy i widzi, że znajduje się w ładnie urządzonym gabinecie. Był tam wielki złoty żyrandol, kilka ozdobnych szaf z lustrami, kilka luster, płonący kominek, sofa, na której leżał Voronin oraz wielkie biurko, za którym siedział ów wspomniany już murzyn.

Vladimir Voronin
Uch... Gdzie ja jestem?

Murzyn
Jesteś w Harare, stolicy Zimbabwe, a ja, Robert Mugabe, jestem panem i władcą tego przybytku, czytaj "prezydentem" (tu Mugabe pokazał cudzysłów za pomocą zginania palców obu rąk).

Vladimir Voronin
Zimbabwe... Zimbabwe... Nie kojarzę takiego państwa...

Robert Mugabe
No... Na północ od RPA... Na południe od Zambii...

Vladimir Voronin
Ach! Republika Rodezji!

Robert Mugabe
Podrywając się
NIGDY nie wymawiaj tej imperialistycznej nazwy w mojej obecności! ZIMBABWE to jedyna nazwa godna naszego kraju! Niech przeklęte będzie Imperium Brytyjskie!

Vladimir Voronin
Aha... Vladimir wstał i zobaczył, że ma na sobie nowy, czarny garnitur. Dzięki za garniak.

Robert Mugabe
Drobiazg.

Vladimir Voronin
Choć jest jakiś mokry.

Robert Mugabe
Jest wymoczony w nafcie.

Vladimir Voronin
Chyba w naftalinie?

Robert Mugabe
Nie. W nafcie. Nie było naftaliny w sklepie, więc mój asystent kupił naftę.

Vladimir Voronin
To nawet się trzyma kupy.

Robert Mugabe
No nie? Cwany chłopak z tego mojego asystenta. Pewnie będę musiał kazać go zabić.

Vladimir Voronin
Czemu!?

Robert Mugabe
Jest cwany, więc pewnie już myśli jak wygryźć mnie ze stołka.

Vladimir Voronin
Czy pan mówi po rosyjsku?

Robert Mugabe
Tak.

Vladimir Voronin
Czy to nie dziwne, że każdy kogo napotkam zna mój język? Kto cię go nauczył?

Robert Mugabe
Rosyjska kochanka.

Vladimir Voronin
Tak... Mogę usiąść przy biurku?

Robert Mugabe
Ależ proszę.

Vladimir zasiadł przed Robertem Mugabe.

Robert Mugabe
Wyciągając butelkę
Mam koniac z Cognac. Może kieliszeczek?

Vladimir Voronin
W sumie... Upicie się to chyba jedyna rozsądna rzecz, jaką mogę zrobić.

Robert Mugabe
A czemuż to?

Vladimir Voronin
Tak, bo widzisz... Co ja tu robię!?

Robert Mugabe
Siedzisz.

Vladimir Voronin
Właściwie... Tak, ale jak ja się tu znalazłem!?

Robert Mugabe
Straciłeś przytomność, więc cię tu zabrałem, bo jesteś internetowym celebrytą, a gdybym cię tam zostawił takiego nagiego, na pewno ocknąłbyś się dopiero w momencie, gdy jakiś tłusty czarnuch zapinałby cię od tyłu. Właściwie zawdzięczasz mi życie.

Vladimir Voronin
Tak... A propo życia. Ostatnie co pamiętam to to, że spadałem z samolotu, a potem... obudziłem się tutaj.

Robert Mugabe
No i?

Vladimir Voronin
Czy to jest piekło?

Robert Mugabe
Zdecydowanie tak. Zimbabwe to prawdziwe piekło na ziemi. Gorsza jest chyba tylko Somalia.

Cisza.

Robert Mugabe
Widziałem kilka twoich filmików na YouTubie. Świetny był twój występ w Milionerach...

Vladimir Voronin
Panie Mugabe! Niech pan przestanie! Ja tu przeżywam wewnętrzne rozterki! Próbuję dojść do tego jak przeżyłem własną śmierć.

Robert Mugabe
Podrywając się
ŻE CO!? OŚMIELASZ SIĘ MI ROZKAZYWAĆ!?

Vladimir Voronin
Nie, nie... Mam po prostu... Zespół Tourette'a.

Robert Mugabe
Tak? A co to jest?

Vladimir Voronin
Czasami nie mogę powstrzymać tego co mówię... Zresztą mniejsza z tym... Panie Mugabe... Skoro to jest piekło, to... Czy... Czy jest pan szatanem!?

Robert Mugabe
No, tak mnie nazywa większość społeczeństwa Zimbabwe, a także wszystkie źródła zagraniczne. Podrywając się. ALE TO JEST IMPERIALISTYCZNA PROPAGANDA ZACHODU, PRÓBUJĄCA ZADENUNCJOWAĆ MOJĄ NIEPODZIELNĄ I NIEPODWAŻALNĄ WŁADZĘ!!!

Vladimir Voronin
Ale poważnie... Czy jest pan diabłem?

Robert Mugabe
Technicznie rzecz ujmując... Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.

Vladimir Voronin
To może jakoś to sprawdzimy?

Robert Mugabe
Dobrze, ale jak?

Vladimir Voronin
No... Diabeł potrafiłby podpalić ofiarę na życzenie.

Robert Mugabe
Dobra, to ja się skupię i spróbuję cię podpalić myślami. Gotowy?

Vladimir Voronin
Tak.

Robert Mugabe napiął mięśnie i zaczął wpatrywać się we Vladimira z wielką intenstywnością. Zaczął się pocić. Vladimir w miarę upływu czasu coraz bardziej się denerwował i kulił. W pewnym momencie już się zasłaniał rękoma przez wzrokiem Roberta.

Po chwili.

Robert Mugabe
Chyba nic z tego nie będzie.

W tym momencie iskra z płonącego kominka, gdzie wesoło trzaskał ogień, wystrzeliła w powietrze i wylądowała wprost na oblanym naftą garniturze Vladimira Voronina.

Vladimir Voronin momentalnie stanął w płomieniach.

Vladimir Voronin
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

Robert Mugabe
Nie wiedziałem, że tak potrafię...

Vladimir poderwał się z krzesła i zaczął biec na oślep, tym samym wbiegając prosto w lustro na drzwiach szafy przesuwnej. Vladimir zbił lustro w drobny mak, a sam się przewrócił. Płonący Vladimir leżał i krzyczał.'

Robert Mugabe
Spokojnie popijając koniak. Zasadniczo zwróciłeś mi właśnie uwagę na ciekawy szczegół. Dlaczego właściwie mam płonący kominek skoro na zewnątrz przypieka afrykańskie słońce i jest jakieś 30 stopni w cieniu?

Vladimir Voronin
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

Robert Mugabe, wykrzywił usta w zadumie, zamieszał kieliszkiem, po czym chlustnął jego zawartością na wyjącego z bólu Vladimira Voronina. Kamera nie pokazała momentu, w którym alkohol z kieliszka zetknął się z Vladimirem, ale można było usłyszeć, że Vladimir krzyczał przez chwilę nieco głośniej.

Później.

Szpital w Harare.

Widzimy dosyć syficzny szpital prowadzony przez zakonników i zakonnice. Tynk odłazi ze ścian, gdzieniegdzie łażą robaki, a w wielkiej sali leży mnóstwo chorych i rannych. Jednym z nich jest obandażowany od stóp do głów, nieco otyły jegomość.

Do sali wchodzi Robert Mugabe w towarzystwie trzech żołnierzy. Podchodzi do Vladimira Voronina.

Robert Mugabe
No kto by pomyślał, że alkohol nie gasi pożarów, tylko je wznieca, przecież to płyn... Hm... A może... To był przecież francuski alkohol, a więc ZACHODNI! TAK! TO BYŁ IMPERIALISTYCZNY SPISEK PRZECIWKO MNIE! KAPITALISTYCZNE ŚWINIE Z ZACHODU CHCIAŁY, ABYM SIĘ PODPALIŁ!!!

Robert odwraca się do swojego asystenta, który właśnie wszedł. Asystentem był niczym szczególnym nie wyróżniający się młody murzyn.

Robert Mugabe
Każ natychmiast zniszczyć cały zapas koniaku i whisky!

Asystent Roberta Mugabe
Dlaczego?

Robert Mugabe
NIE PŁACĘ CI ZA PYTANIA, TYLKO WYKONYWANIE POLECEŃ!!!

Asystent Roberta Mugabe
Tak jest...

Asystent Roberta Mugabe wyszedł. Wszyscy pacjenci wpatrywali się w tym momencie w prezydenta Zimbabwe.

Robert Mugabe
Czego się gapicie!? Nie mam paranoi! Odczepcie się! Ty! Ty, nie patrz się na mnie!!

Zakonnica
To biedny Tatenda. Jest niewdomy...

Robert Mugabe
Nie obchodzi mnie, że jest niewidomy! To, że jest niewidomy, nie znaczy, że może się na mnie gapić! Wydłubcie mu te gały!

Zakonnica
Proszę tego nie robić!

Robert Mugabe
A zakonnicę zgwałcić!

Zakonnica
Nie!

Żołnierze szybko wydłubali oczy biednemu Tatendzie, przy okazji go uśmiercając. Następnie chwycili zakonnicę i wywlekli ją z gabinetu.

Robert Mugabe
No! Porządek musi być!

Vladimir Voronin
Spod bandaży
Mhmmm...

Robert Mugabe rozsunął bandaż na twarzy Vladimira.

Robert Mugabe
Ej, on nie ma poparzonej twarzy.

Zakonnik
Ale tak krzyczał, że postanowiliśmy go zabandażować całego, żeby się trochę uspokoił.

Vladimir Voronin
Oooch...

Robert Mugber
Mówiłeś coś?

Vladimir Voronin
Przechodniu, powiedz Mołdawii, że leżę tu ranny, wierny jej prawom...

Napisy końcowe.

Napisy końcowe na tle Roberta Mugabe pochylającego się nad Vladimirem Voroninem. Piosenka The Neverending story by Limahl.

Produced by: Ptok Bentoniczny
Created and written by: Ptok Bentoniczny Directed by Ptok Bentonicznyr Executive Producer: Konen O'Brajen Nonsensopedia productions 2010

Odcinek 38 („Trip to Hell”/„Wycieczka po piekle”)

Harare. Gabinet Roberta Mugabe. Lustro zostało naprawione, dywan wymieniony a Vladimir Voronin siedział cały i zdrowy w nowym garniturze naprzeciw Roberta Mugabe.

Robert Mugabe
Zasadniczo jest w tobie coś takiego, co mnie pociąga, ale uważam też, że jest to złe.

Vladimir Voronin
Jesteś gejem?

Robert Mugabe
CO!? OŚMIELASZ SIĘ MNIE OBRAŻAĆ!?

Vladimir Voronin
Nie, nie, ja tylko podtrzymywałem konwersację.

Niezręczna cisza. Mugabe jest wyraźnie wzburzony.

Vladimir Voronin
Przepraszam?

Czołówka

Voronin:It seems today, that all you see is USA on radio and Russia on TV
Gerceanii:But where are all those noble countries, that used to rule in that world?
All:How good there is a Mol-do-va(aaa)!!!
All:You can say all 'bout us but you cannot beat us
Voronin:Though we are so poor that
Gerceanii:You want cry!
All:This... is... Planet... Mol-do-va(aaaa)!!!!

Robert Mugabe
Tak, bo widzisz, ja z założenia każę mordować białych ludzi, zwłaszcza farmerów.

Vladimir Voronin
Cóż, każdy ma w życiu jakieś cele.

Robert Mugabe
Uważam, że biali są winni całego zła tego świata. Z drugiej zaś strony, rzadko miewam sławnych gości. Nikt przy zdrowych zmysłach nie przyleciałby tu z własnej woli. Czemu ty tu jesteś?

Vladimir Voronin
Wciąż zadaję sobie to pytanie.

Robert Mugabe
Jakkolwiek, chciałbym, abyś był moim gościem. Zakwateruję cię w moim domu, i pokażę ci to i owo.

Vladimir Voronin
Myślę, że już wystarczająco widziałem.

Robert Mugabe
CO!? ODMAWIASZ JEGO EKSCELENCJI ROBERTOWI MUGABE!?

Vladimir Voronin
Z drugiej strony, chętnie zobaczę to raz jeszcze!

Robert Mugabe
No to w drogę.

Vladimir i Robert wstali.

Robert Mugabe
Tak swoją drogą, lubisz krykieta?

Vladimir Voronin
Obejrzałem jeden mecz i mogę stwierdzić, że go nienawidzę.

Robert Mugabe
Nienawidzisz mojej ulubionej gry!? Staram się być spokojny...

Vladimir Voronin
Eee... Myślę, że po prostu nie poznałem jej jeszcze wystarczająco dobrze.

Robert wyjął z szafy kij do krykieta i piłkę.

Robert Mugabe
Lubię krykiet i sam jestem graczem. Pokażę ci jak gram. Rzuć mi piłkę.

Vladimir wziął piłkę między swoje gipsy i rzucił ją lekko w stronę Roberta Mugabe, który trzepnął piłkę z całej siły a ta uderzyła prosto w ozdobne lustro, rozbijając je w drobny mak, a następnie strąciła kilka figurek i świeczników z komódki stojącej nieopodal lustra.

Robert Mugabe
Trochę nie wyszło, rzuć jeszcze raz.

Vladimir Voronin
Ale...

Robert Mugabe
RZUCAJ!!!

Vladimir Voronin rzucił piłkę po raz kolejny do Mugabe, który z impetem trzepnął piłkę kijem, a ta poleciała ostro w górę, uderzając w wiszący pod sufitem żyrandol, któy zaczął się mocno chwiać.

Robert Mugabe
Oj...

Vladimir Voronin
Ojoj...

Robert Mugabe
Rozkazuję ci nie spadać z impetem na ziemię!

Żyrandol chybotał się przez chwilę, po czym zaczął się powoli zsuwać w dół, a wraz z obniżaniem się, wyrywał dwa kable biegnące w przeciwnych kierunkach od środka gabinetu. Żyrandol był ciężki i w pewnym momencie kable zablokowały się na dwóch wielkich szafach.

Vladimir Voronin
To chyba nie wygląda zbyt dobrze...

I wtedy cała chwiejna konstrukcja się zawaliła. Kable przeważyły obie szafy, które runęły na podłogę rozbijając lustra na drzwiach. Natomiast żyrandol również spadł na podłogę, ale jego szkło rozbiło się na tysiące drobnych kawałków, które rozleciały się po pokoju. Robert Mugabe zdołał zasłonić się kijem do krykieta.

Robert Mugabe
Żyjesz?

Vladimir poruszał dziwnie policzkami i trochę pomrugał.

Vladimir Voronin
Chyba szkiełko mi wpadło do oka...

Po chwili z kilkudziesięciu miejsc na twarzy Voronina zaczęła cieknąć krew.

Robert Mugabe
Chyba jednak wezwę pielęgniarkę...

Robert wyklaskał skomplikowany rytm, po czym do gabinetu weszła młoda murzynka w stroju pielęgniarki.

Robert Mugabe
Złotko, nasz gość chyba się skaleczył. Zajmij się nim.

Pielęgniarka
Cedząc przez zęby
Dobrze.

Pielęgniarka odkręciła butelkę spirytusu salicylowego, po czym... chlustnęła nim w twarz Vladimirowi Voroninowi.

Vladimir Voronin
Wyjąc z bólu.
AAAA!! ZA CO!?

Pielęgniarka
Już.

Pielęgniarka wyszła.

Robert Mugabe
Ma świetne ciało, ale jest trochę oschła w obyciu.

Później.

Robert Mugabe i Vladimir Voronin idą syficznymi ulicami Harare. Vladimir ma na twarzy pełno fragmentów chusteczek higienicznych przyczepionych w miejscach skaleczeń.

Vladimir Voronin
Swędzi.

Robert Mugabe
Najważniejsze, abyś nie drapał.

Vladimir popatrzył na haczyki przyczepione do swoich gipsów, zbliżył je do twarzy, po czym odsunął i mruknął.

Vladimir Voronin
Nie... Człowiek jednak uczy się na błędach.

Po chwili. Widzimy Roberta Mugabe, nie widzimy Vladimira.

Vladimir Voronin
AAA!

Robert Mugabe
Mówiłem, abyś nie drapał...

Robert się odwrócił i zobaczył, że Vladimir wbił sobie haczyk w lewy policzek.

Vladimir Voronin
Panie Mugabe, proszę mi to wyjąć...

Kamera najeżdża na Roberta Mugabe.

Robert Mugabe
Wyciągnę na trzy. Raz...

Vladimir Voronin
Od zera...

Robert Mugabe
Zero... raz...

Rober Mugabe mocno szarpnął.

Vladimir Voronin
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

Robert Mugabe
Przyłóż chusteczkę higieniczną, to się zagoi...

Troszkę później, Vladimir przytrzymuje chusteczkę na lewym policzku, w miejscu rany.

Vladimir Voronin
Im dłużej spaceruję ulicami waszej stolicy, tym bardziej czuję się jak w domu.

Robert Mugabe
Nie rozumiem.

Vladimir Voronin
Jest u was równie tragicznie, co u nas.

Robert Mugabe
Nie zgodzę się. Nawet nasza klasa średnia nie ma tak źle jak wasze elity.

Vladimir Voronin
Coś chyba w tym jest...

Robert Mugabe
Zresztą, w statystykach ONZ jesteśmy 79. najbogatszym krajem świata.

Vladimir Voronin
Że co!? Jesteście w pierwszej setce!? Mołdawia jest w granicach 195., zmienia się w zależności od ilości krajów...

Robert Mugabe
Ale to akurat jest błąd statystyczny. Nie jesteśmy bogaci. Mamy po prostu bardzo dużo pieniędzy.

Vladimir Voronin
Chyba nie nadążam...

Robert Mugabe
Widzisz, Zimbabwe to jedyne miejsce na świecie, gdzie biedacy śpią na pieniądzach.

Vladimir Voronin
Że co?

Robert zatrzymał się przy ślepym zaułku i zasugerował Vladimirowi, aby tam zajrzał.

Robert Mugabe
Widzisz tych dwóch żebraków? W tej chwili mają sjestę i śpią. Widzisz na czym śpią?

Vladimir Voronin
Na... banknotach...

Robert uśmiechnął się, po czym podniósł klapę z pobliskiego śmietnika i rzucił nią niedbale na chodnik, po czym ruszył dalej. Vladimir zajrzał do środka i zobaczył, że kosz wypełniony banknotami. Vladimir rozejrzał się nerwowo, po czym zamknął kosz i zaczął go za sobą ciągnąć.

Robert Mugabe
Tak, pieniędzy ci u nas dostatek, że aż powiem, nadmiar. Niestety, po raz kolejny okazało się, że masowe drukowanie pieniędzy nie sprawi, że wszyscy staną się bogaci. Pieniędzy mamy tyle, że są nic nie warte.

Vladimir Voronin
Przewracając kosz na śmieci
Szlag!

Robert Mugabe
Ale w ONZ użyli starego kursu, więc jesteśmy na tym 79. miejscu. Zresztą z tymi pieniędzmi to same problemy... Odkąd każdy Zimbabweańczyk stał się tryliarderem, 85% mieszkańców rzuciło pracę. Mamy teraz 85% bezrobocie.

Vladimir Voronin
Aha... Nie wrócili do pracy?

Robert Mugabe
Nie. Gdy okazało się, że tak naprawdę są bankrutami, spadły ich morale i zaczęli się buntować. Odtąd kraj pogrążony jest w anarchii i chaosie. A ja jestem szefem tego przybytku już ze 23 lata.

Vladimir Voronin
Nikt nie skierował przeciw tobie swego gniewu?

Robert Mugabe
Skierował, ale odpowiednimi ruchami można to negować.

W tym momencie na ulicę wybiegł murzyn z transparentem "MUGABE GO DIE!"

Robert Mugabe
O, zobacz.

Murzyn zaczął wykrzykiwać jakieś hasła, po czym, zupełnie nie wiadomo skąd, wybiegła grupa żołnierzy z pałkami, która zatłukła murzyna na śmierć.

Policjanci
Zanupf! Zanupf!

Robert Mugabe
Bo widzisz, my w Zimbabwe też mamy demokrację. Każdy ma wolny wybór. Albo popiera mnie i na mnie głosuje, albo ginie z rąk moich ludzi.

Vladimir Voronin
Urocze...

Robert Mugabe
Poza tym, bądźmy szczerzy, ludzie nie mają siły ze mną walczyć, bo panuje głód. A głodni są zbyt słabi, aby walczyć z dobrze odżywionymi żołnierzami.

Vladimir Voronin
Podoba mi się ten pomysł.

Robert i Vladimir przechodzili obok stadionu krykietowego.

Robert Mugabe
Poza tym stosuję starą, chyba rzymską, zasadę "Chleba i Igrzysk". Co prawda nie ma chleba, ale są Igrzyska, czyli finansuję nasze reprezentacje krykiecistów i piłkarzy.

Vladimir Voronin
Ludzie to kupują?

Robert Mugabe
Nie mają wyjścia. Leci!

Vladimir Voronin
Co leci?

W tym momencie piłka krykietowa uderzyła Vladimira Voronina w głowę.

Vladimir Voronin
OOOch... Znowu?

Vladimir zwalił się półżywy na ziemię.

Robert Mugabe
Muszę przyznać, że Taibu ma talent. Aż szkoda, że mój reżim go zniszczy.

Vladimir Voronin
Dlaczego?

Robert Mugabe
Tak to już bywa. Zresztą, z powodów finansowych, ustwowo nakazałem sprzedawanie 80% meczów w roku.

Vladimir Voronin
Jaki to ma sens?

Robert Mugabe
Gramy i zarabiamy.

Vladimir Voronin
Absurd...

Chwilę później Robert i Vladimir mijali monumentalną świątynie.

Vladimir Voronin
O kurwa, ale zajebista...

Robert Mugabe
No. To mój dom.

Vladimir Voronin
Mieszkasz w kościele? Jak Gargamel...

Robert Mugabe
Tak się złożyło. Parę lat temu zaprosiłem tutaj misję mormońską. Pozwoliłem im zbudować świątynię ku chwale Josepha Smitha. Kiedy ją zbudowali, kazałem ich wszystkich zamordować, a w świątyni zamieszkałem.

Vladimir Voronin
Mieliśmy kiedyś podobny pomysł, ale... ale jakoś się wszystko pokićkało.

Robert Mugabe
W sumie to tylko jeden z moich domków. Udostępniam go również moim wyznawcom.

Vladimira zamurowało.

Vladimir Voronin
Masz... Wyznawców!?

Robert Mugabe
Tak. Po wybuchu hiperinflacji, grupa osób założyła Kościół Mugabeteistów. Wierzą, że jestem wcieleniem Boga. Wierzą w hiperinflację, Boga Mugabe i Ducha Czarnej Ziemi. Fajna religia. Gdybym nie był katolikiem, byłbym mugabeteistą.

Vladimir Voronin
Nie jesteś członkiem kultu, którego jesteś bogiem!?

Robert Mugabe
Ras Tafari nie był członkiem rastafarian.

Vladimir Voronin
Nawet nie wiem co to za jeden.

Robert Mugabe
Ten od trawy.

Vladimir Voronin
A, ten koleś, który wymyślił trawę w rolkach. Tak, tak, kojarzę.

Robert Mugabe się zafrapował, ale zaprosił Vladimira do świątyni.

Robert i Vladimir weszli do środka. Ich oczom ukazała się wielka sala kościelna ozdobiona złotymi ornamentami i niebieskimi dywanami. Za drzwiami czekała grupa murzynów w niebieskich togach. Na widok Roberta Mugabe zaczęli rzucać mu pod nogi płatki róż.

Mugabeteiści
Bądź pozdrowiony o Wielki! Niech kwiaty rosną tam, gdzie postawisz swoje śliczne stopy! Nie jesteśmy godni patrzeć na twoje świałe oblicze, o Darze Niebios!

Robert Mugabe
O, jest mój asystent!

Asystent Mugabe siedział na jednej z ław kościelnych w wielkiej sali.

Asystent Mugabe
Kąpiel już na pana czeka, sir.

Mugabe z uśmiechem poszedł na górę, aby się wykąpać. Vladimir wciąż obserwował tańce i śpiewy mugabeteistów.

Asystent Mugabe
Nie przejmuj się nimi. Udają, że wierzą w Muagbe, bo dzięki temu mogą tutaj mieszkać za darmo...

Vladimir Voronin
Mugabe jest lekkim megalomaniakiem, prawda?

Asystent Mugabe
Chodź, pokażę ci coś.

Asystent Mugabe zaprowadził Voronina do sali luster.

Vladimir Voronin
Fajne! Dziesiątki mnie dookoła mnie!

Asystent Mugabe
Mugabe tak kocha samego siebie, że w kółko tu przesiaduje i ogląda samego siebie z każdej strony.

Vladimir i asystent Mugabe wrócili do głównej sali, gdzie czekali na Roberta Mugabe, jednak ten nie wracał aż przez godzinę.

Asystent Mugabe
Pójdę zobaczyć, czy wszystko w porządku.

Po chwili z piętra można było usłyszeć wrzask Mugabe.

Asystent wybiegł z łazienki i krzyknął zza balustrady.

Asystent Mugabe
AAA!!! Już nigdy nie wymażę tego widoku z pamięci!

Vladimir Voronin
Co on tam robił?

Asystent Mugabe
A jak myślisz!? Jezusie... To nie jest warte 500 tryliardów dolarów Zimbabwe tygodniowo... Jezu...

Vladimir Voronin
Nazywam się Vladimir.

Później, na obiedzie.

Vladimir Voronin
Mniam. Pyszne to, to... Co to właściwie jest?

Robert Mugabe
To? Gej z AIDS pod beszamelem.

Vladimir wypluł wszystko, zapluwając towarzyszy posiłku.

Robert Mugabe
Nie marnuj jedzenia! Gejów nie sieją.

Vladimir Voronin
To obrzydliwe i wstrętne!!! Myślałem, że tylko Blaise Compaore jest tak powalony!

Robert Mugabe
Czy ty mnie przypadkiem nie obrażasz?

Asystent Mugabe
Kanibalizm to stary afrykański zwyczaj. Jego Ekscelencja Robert Mugabe uznał, że skoro nie ma pieniędzy na jedzenie, a jednocześnie nienawidzi gejów, to połączy obie kwestie i będzie ich zjadał. Dzięki temu będzie pozbywał się gejów i oszczędzał na jedzeniu. Jego Ekscelencja tak samo załatwił swego czasu problem bezrobotnych, kiedy bezrobocie nie było jeszcze tak wysokie, pozbywając się zarazem głodu. Kazał głodnym zjeść bezrobotnych. Co prawda głodni stali się po jakimś czasie znów głodni, ale przynajmniej nie było bezrobotnych.

Vladimir Voronin
ALE TO AIDS!!! Leninie-Stalinie! Gdzie ja trafiłem!?

Asystent Mugabe
W Zimbabwe wszyscy mają HIV lub AIDS.

Vladimir Voronin
Jestem zainfekowany...

Niezręczna cisza.

Robert Mugabe
Wskazując na talerz Vladimira Voronina
Będziesz to jadł?

Napisy końcowe.

Napisy końcowe na tle Roberta Mugabe wskazującego na posiłek Vladimira Voronina. Piosenka Chocolate Rain by Tay Zonday.

Produced by: Ptok Bentoniczny
Created and written by: Ptok Bentoniczny Directed by Ptok Bentonicznyr Executive Producer: Konen O'Brajen Nonsensopedia productions 2010

Robert Mugabe i jego asystent kontynuują posiłek. Vladimira Voronina nie ma przy stole.

Asystent Mugabe
He, he, he. Przedni dowcip. Już dawno się tak nie uśmiałem. Gej z AIDS! Ale to Wasza Ekscelencja pięknie ułożył.

Robert Mugabe
Biali są głupi i naiwni. He, he, he. Mówiłem, że ten dowcip będzie świetny.

Asystent Mugabe
Właściwie... Ja o tym mówiłem...

Widok na dom-świątynię Roberta Mugabe.

Robert Mugabe
COOOOOOOO!? OŚMIELASZ SIĘ MI SPRZECIWIAĆ!?

Asystent Mugabe
Oj...

Odcinek 39 („Long Live the Queen... King?”/„Umarł Król, niech żyje Królowa... Król!?”)

CNN

Naauma Delaney
Al-Kaida potwierdziła, iż dokonała udanego zamachu na Vladimira Voronina. Podczas lotu nad Morzem Czarnym zrucili go z dużej wysokości i stwierdzili, że po prostu nie mógł przeżyć. Ciała prezydenta Mołdawii wciąż nie odnaleziono.

Tyraspol, stolica Naddniestrza, gabinet Igora Smirnova.

Igor Smirnov
Podnosząc ręce w geście triumfu.
Ha! I win!

Igor nacisnął jakiś przycisk pod biurkiem, po czym ze ścian wysunęły się fanfary a z sufitu spadła niesamowita ilość konfetii. Po chwili wszystko się uspokoiło, a gabinet (i Igor) byli cali przykryci konfetti.

Igor Smirnov
Włączając mikrofon od radiowęzła
POSPRZĄTAJCIE TO!

Czołówka

Voronin:It seems today, that all you see is USA on radio and Russia on TV
Gerceanii:But where are all those noble countries, that used to rule in that world?
All:How good there is a Mol-do-va(aaa)!!!
All:You can say all 'bout us but you cannot beat us
Voronin:Though we are so poor that
Gerceanii:You want cry!
All:This... is... Planet... Mol-do-va(aaaa)!!!!

Kiszyniów

Zinaida Gerceanii
I co teraz?

Z kuchni wybiega Marian Lupu, który wyrzuca w powietrze garść konfetti zrobionego z podartego papieru.

Marian Lupu
Tak! Vladimir Voronin nie żyje!

Zinaida Gerceanii
Mógłbyś być nieco bardziej subtelny.

Marian Lupu
Po co?

Zinaida Gerceanii
Właściwie... Czy ktoś z jaśnie państwa chciałby dodać coś do dyskusji?

Zinaida spojrzała na grupę standardowych mołdawskich polityków, z których żaden nawet nie oderwał wzroku od swojej gazety.

Zinaida Gerceanii
Wyrywając gazetę najbliższemu politykowi
Ludzie! Jest kryzys w państwie! Większy niż zazwyczaj! A wy... czytasz gazetę sprzed czterech lat!? To nienormalne.

Standardowy mołdawski polityk zabrał Zinaidzie gazetę i wrócił do lektury.

Zinaida Gerceanii
Dobra... Na początek musimy wybrać p.o. prezydenta, zanim nie znajdą ciała Vladimira Voronina, bo do tego czasu będzie zaginiony. Igor odpada, bo już to przerabialiśmy. Czyli będzie to ktoś z naszej trójki.

Vasile Tarlev
Nie chcę.

Marian Lupu
Nie mogę.

Zinaida Gerceanii
A to niby dlaczego? Jeszcze niedawno aż się paliłeś, żeby być prezydentem.

Marian Lupu
Pamiętasz tę sprawę z bronią jądrową? Jak zostanę prezydentem, to USA znowu zrówna nas z ziemią... A poza tym, ja tak trochę boję się Al-Kaidy...

Zinaida Gerceanii
Szlag. Jeśli nie ty ani nie Vasile...

Vasile Tarlev
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle...

Zinaida Gerceanii
Strasznie zabawne...

Marian Lupu
He, he. No i masz babo posadę.

Zinaidę Gerceanii
I na co mi przyszło...

Parlament mołdawski. Zinaida przemawia w parlamencie.

Zinaida Gerceanii
Ponieważ Vladimir Voronin nie może sprawować obecnie funkcji prezydenta, trzeba wybrać prezydenta. Z powodu niezrozumiałego dla mnie marazmu niemal wszystkich mołdawskich polityków, proponuję siebie na to stanowisko. Kto jest za, ręka do góry.

Zinaida podniosła rękę jako jedyna.

Zinaida Gerceanii
Gdzie są Marian i Vasile?

W domu Mariana Lupu. Marian i Vasile grają na Play Station.

Vasile Tarlev
Fajnie się nawet strzela... Nie masz jakichś gier o trupach?

Marian spojrzał znacząco na Vasile.

Vasile Tarlev
O zombie albo co...

Marian Lupu
Dupny z ciebie kompan do grania...

Vasile Tarlev
Robię co mogę...

Z powrotem w parlamencie.

Zinaida Gerceanii
Kto jest przeciw?

Głos na sali
Ja! Ja jestem przeciw!

Zinaida Gerceanii
Że co!?

Głos na sali
Ja chcę być prezydentem!

Kamera pokazała standardowego mołdawskiego polityka, który w momencie machania ręką, przemienił się w postać dającą się odróżnić od reszty. Miał okulary, bujne, siwe włosy i miał około sześćdziesiątki.

Mihai Ghimpu
Ja, przedstawiciel Partii Liberalnej domagam się wyborów na prezydenta.

Zinaida Gerceanii
Ty mówisz serio?

Mihai Ghimpu
Jak najbardziej.

Zinaida Gerceanii
Dobra. Rezygnuję, możesz być prezydentem.

Mihai Ghimpu
Nie. Ja chcę wyborów z prawdziwego zdarzenia.

Zinaida Gerceanii
Nie. Rezygnuję, i popieram twoją kandydaturę.

Mihai Ghimpu zaczął z powrotem zamieniać się w standardowego mołdawskiego polityka.

Mihai Ghimpu
Nie.... To by nie było demookratyczneeeeee....

Zinaida Gerceanii
Dobrze, dobrze! Będą wybory! Kto jest za!?

Zinaida i Mihai podnieśli ręce.

Zinaida Gerceanii
Ktoś jest przeciw lub się wstrzymuje?

Nikt nawet nie drgnął.

Zinaida Gerceanii
Czy pan marszałek chce coś dodać?

Zinaida spojrzała na marszałka, który właśnie spał z głową wtuloną w swoje własne ręce.

Zinaida Gerceanii
Nienawidzę tego kraju...

CNN

Naauma Delaney
Wiadomości z ostatniej chwili. Zinaida Gerceanii, premier Mołdawii ogłosiła, że za miesiąc odbędą się w kraju wybory prezydenckie. Wybory zostały ogłoszone w związku ze śmiercią Vladimira Voronina.

Larry King
Zza kadru
TEGO FRAJERA VORONINA! W OGÓLE NIE UMIESZ MIESZAĆ LUDZI Z BŁOTEM I BUDOWAĆ NAPIĘCIA! EJ, zostawcie mnie osiłki! Jestem Larry King!

Naauma Delaney
W wyborach wystartują Zinaida Gerceanii i Mihai Ghimpu, nieznany dotąd polityk opozycji.

Tyraspol. Widok na wieżowiec, w którym znajduje się gabinet Igora Smirnova.

Igor Smirnov
COOOOOOOOOOOOOOOOO!? WYBORY PREZYDENCKIE BEZE MNIE!?!?!?!?!?!?!?!?

Kiszyniów. Dzwoni telefon w gabinecie pani premier.

Zinaida Gerceanii
Tak... Tak... Tak... Nie, nie możesz startować, bo parlament już zatwierdził kandydatów.

Marian Lupu
Kto to był?

Zinaida Gerceanii
Igor. Oburzył się, że nie zaprosiliśmy go na wybory.

Vasile Tarlev
Ale już kiedyś go zapraszaliśmy.

Zinaida Gerceanii
Ale wyszło tak, że Naddniestrze przestało być autonomią. Wkurzył się. Jeśli zostałby prezydentem, mielibyśmy przesrane. Także i ja, bo musiałabym zacząć bardziej kręcić tyłkiem, aby nie zemścił się również i na mnie...

Vasile Tarlev
Rozumiem. Robimy jakąś kampanię?

Zinaida Gerceanii
No właśnie, bo jeszcze nie wyjaśniłam. Musimy zrobić wszystko, aby przegrać...

Vasile Tarlev
Nie chcesz być prezydentem? Ale siara...

Zinaida Gerceanii
Ty też nie chciałeś!

Vasile Tarlev
A wiesz co by było, gdyby ktoś doniósł prasie, że prezydent mołdawii jest nekrofilem?

Zinaida Gerceanii
Nie wiem dlaczego nawet sposób jakim to wypowiadasz wydaje mi się obrzydliwy...

Vasile Tarlev
Do usług.

Zinaida Gerceanii
Opracowałam już kilka haseł na kampanię: "Nie głosuj na mnie", "Głosuj na Ghimpu"...

Marian Lupu
Mam lepsze "Zinaida to głupia, rozpieszczona kur..."

Zinaida Gerceanii
Dokończ, a do końca życia będziesz musiał usiąść, aby się odlać.

Marian Lupu
Już to robię.

Zinaida Gerceanii
Że co!?

Marian Lupu
Sikanie na siedząco jest w porządku. Jak sikam na stojąco, to pryska po ścianach toalety i potem trzeba sprzątać.

Cisza.

Zinaida Gerceanii
Wiesz, tak bardzo mnie zaskoczyłeś, że nie wiem co powiedzieć...

Vasile Tarlev
Wiesz Marian, nagle wydałeś mi się czadowy...

Marian Lupu
Chowając twarz w dłoniach
Jezu...

Napisy końcowe.

Napisy końcowe na tle załamanego Mariana Lupu i Vasile Tarleva, który klepie go po plecach na pocieszenie. Piosenka Everybody Jam by Scatman John.

Produced by: Ptok Bentoniczny
Created and written by: Ptok Bentoniczny Directed by Ptok Bentonicznyr Executive Producer: Konen O'Brajen Nonsensopedia productions 2010

Dziś sam możesz decydować, co się wydarzy w serialu. Wybierz co ma się wydarzyć w kolejnym odcinku Planety Mołdawii...
Zagłosuj poniżej.
0
0
0
Oddano już 0 głosów.
poll-id 6CC9BA1FE85CDBEB0B261744C9109ABB

Odcinek 40


Szablon:Planeta