NonNews:28 marca 2007 Polska wygrała z Armenią: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (a ci co?) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:LeoBeenhakker.jpg|thumb|– ''Czego się tak gapisz?'']] |
[[Grafika:LeoBeenhakker.jpg|thumb|– ''Czego się tak gapisz?'']] |
||
⚫ | |||
'''28 marca 2007''' |
'''28 marca 2007''' |
||
Linia 9: | Linia 10: | ||
* Azerbejdżan wygrał z Finlandią 1:0! |
* Azerbejdżan wygrał z Finlandią 1:0! |
||
* Serbia remisuje z Portugalią 1:1. |
* Serbia remisuje z Portugalią 1:1. |
||
⚫ | |||
Może więcej bramek? A może morze? Może... [[Nasz|Nasi]] grają piłką. Fajnie, ale wynik tak czy siak nie ulega zmianie. Ormianie zaczęli przeważać... W trosce o naszych Grzesiek Rasiak zdecydował się pomagać kolegom telepatycznie ze swojego łóżka w domu w [[Southampton]]. Pomógł. Nie straciliśmy bramki, a mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla nas. |
Może więcej bramek? A może morze? Może... [[Nasz|Nasi]] grają piłką. Fajnie, ale wynik tak czy siak nie ulega zmianie. Ormianie zaczęli przeważać... W trosce o naszych Grzesiek Rasiak zdecydował się pomagać kolegom telepatycznie ze swojego łóżka w domu w [[Southampton]]. Pomógł. Nie straciliśmy bramki, a mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla nas. |
Wersja z 19:01, 29 mar 2007
28 marca 2007
Bez Rasiaka w składzie nasi reprezentanci będą musieli sprostać dobrej (przesadzone stwierdzenie?) reprezentacji Armenii. Może uda im się wygrać? Może... przekonamy się potem.
Rozgrzany już Łukasz Garguła jest głodny sukcesu. Cieszymy się. Mecz trawa więc w najlepsze, a na boisku walka... Przy okazji padła też bramka... Kto trafił? Toż to Żuraw się przełamał przecież! Tak też więc pierwsza połowa wcześniej i później spokojnie przebiegała... aż się skończyła i na 15 minut ciemność nad Kielcami nastała.
Tymczasem jeszcze mianem raportu z innych stadionów eliminacyjnych w naszej grupie:
- Azerbejdżan wygrał z Finlandią 1:0!
- Serbia remisuje z Portugalią 1:1.
Może więcej bramek? A może morze? Może... Nasi grają piłką. Fajnie, ale wynik tak czy siak nie ulega zmianie. Ormianie zaczęli przeważać... W trosce o naszych Grzesiek Rasiak zdecydował się pomagać kolegom telepatycznie ze swojego łóżka w domu w Southampton. Pomógł. Nie straciliśmy bramki, a mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla nas.
A inne wyniki tak jak wcześniej, dobrze jest.
Źródło
- Kielce, Arena of Korona Kielce, 28 marca 2007.