NonNews:Kto jest kim?: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (nówencja)
 
M (Zmiana linku ze strony przekierowującej Przedjutrze na Nonsensopedia:Przedjutrze przy pomocy Popups)
Linia 5: Linia 5:
I tak na przykład [[Ryszard Krauze]] to „mistrz gruby” lub „pan Rysiek z Gdyni”, „ekipa firmy C” to [[Centralne Biuro Antykorupcyjne|CBA]], Jaromir Netzel, szef [[PZU]] – „piękny Jarek”, „nasz debil łysy” – Jarosław Marzec, a „znajomy od śrub odkręconych” to tajny informator.
I tak na przykład [[Ryszard Krauze]] to „mistrz gruby” lub „pan Rysiek z Gdyni”, „ekipa firmy C” to [[Centralne Biuro Antykorupcyjne|CBA]], Jaromir Netzel, szef [[PZU]] – „piękny Jarek”, „nasz debil łysy” – Jarosław Marzec, a „znajomy od śrub odkręconych” to tajny informator.


W związku z rosnącą liczbą podsłuchów w kraju redakcja „[[Przedjutrze|Przedjutrza]]” proponuje wprowadzić podobne nazewnictwo do naszych codziennych rozmów na wypadek gdyby ktoś im się przysłuchiwał z urzędu. A zatem:
W związku z rosnącą liczbą podsłuchów w kraju redakcja „[[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrza]]” proponuje wprowadzić podobne nazewnictwo do naszych codziennych rozmów na wypadek gdyby ktoś im się przysłuchiwał z urzędu. A zatem:
* „seler w kiecce” – pani z warzywniaka
* „seler w kiecce” – pani z warzywniaka
* „ekipa firmy H” – hydraulicy
* „ekipa firmy H” – hydraulicy

Wersja z 10:53, 28 paź 2007

1 września 2007

Prokuratura opublikowała stenogramy i dość zabawne nagrania z podsłuchanych rozmów Kaczmarka z Kornatowskim (zobacz Kaczmarek usłyszał śmieszne zarzuty). W rozmowach tych obaj panowie, pewnie dla większej draki, nadają swoim wspólnym znajomym ciekawe pseudonimy.

I tak na przykład Ryszard Krauze to „mistrz gruby” lub „pan Rysiek z Gdyni”, „ekipa firmy C” to CBA, Jaromir Netzel, szef PZU – „piękny Jarek”, „nasz debil łysy” – Jarosław Marzec, a „znajomy od śrub odkręconych” to tajny informator.

W związku z rosnącą liczbą podsłuchów w kraju redakcja „Przedjutrza” proponuje wprowadzić podobne nazewnictwo do naszych codziennych rozmów na wypadek gdyby ktoś im się przysłuchiwał z urzędu. A zatem:

  • „seler w kiecce” – pani z warzywniaka
  • „ekipa firmy H” – hydraulicy
  • „pan czysta rączka” – Rysio z Klanu
  • „żaróweczka spod 5” – sąsiad elektryk
  • „matka przełożona” – pani z agencji towarzyskiej
  • „wielki manipulator” – nasz mechanik samochodowy

Nie uchroni nas to oczywiście przed ewentualnym podsłuchaniem, lecz na pewno zapewni rozrywkę opinii publicznej i wymiarowi sprawiedliwości, a wiadomo już, że oni też lubią się czasem pośmiać.

Źródło