NonNews:Sienkiewicz kontra Owsiak
25 stycznia 2009
Jurek Owsiak wciąż zbiera żniwo swojej akcji. Wszyscy artyści zostali niejako zmuszeni do zrzeczenia się wynagrodzenia za występy podczas Wośpu. Wszyscy tak też zrobili pod groźbą ujawnienia ich naturalnej potrzeby zarabiania w telewizji. Wszyscy się ugięli poza zespołem Elektryczne Gitary.
Mianowicie Elektryczne Gitary zagrały na jednym koncercie, który został podpięty pod WOŚP bez ich zgody. Postanowili zagrać, ale też zarobić. Owsiak się wkurwił i powiedział w TVP1, że Elektryczne Gitary to skurwiele i nie chcą oddać całej kasy. Cały naród dostał pierdolca i wszyscy zaczęli masowo niszczyć płyty Elektrycznych Gitar.
Jednak okazało się, że Kuba Sienkiewicz nie jest frajerem i pozwał Owsiaka w stanie Teksas za szantaż, zniesławienie i próbę wymuszenia haraczu. Sprawa otrzymała nazwę Sienkiewicz v. Owsiak i jest najważniejszym sądowym wydarzeniem w Stanach Zjednoczonych od czasów zabójstwa Martina Luthera Kinga. Sienkiewicz zaoferował ugodę. Odda połowę gaży, a Owsiak się odpierdoli. Owsiak powiedział, żeby Sienkiewicz nie robił siary i oddał wszystko. Sienkiewicz jednak jest pewny swego i uważa, że ława przysięgłych złożona z prawdziwych Teksańczyków uzna jego prawo do posiadania i przyzna Sienkiewiczowi odszkodowanie przekraczające sumę uzbieraną przez Wośp w ciągu ostatnich siedemnastu lat.
Tak czy inaczej nareszcie się ktoś oparł haraczowi Wośpu. Miejmy nadzieję, że inni pójdą śladem Elektrycznych Gitar.
Źródło
- TVP1, 25 stycznia 2009.
