NonNews:Villas bezprawnie przetrzymywana: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M („NonNews:Villas bezprawnie przetrzymywana w "placówce zdrowotnej"” przeniesiono do „NonNews:Villas bezprawnie przetrzymywana”: za długi tytuł) |
(Brak różnic)
|
Wersja z 18:49, 9 sty 2007
9 stycznia 2007
Violetta Villas dwa tygodnie temu została umieszczona w placówce dla psychicznie i nerwowo chorych. Kibluje tam do dziś - według jej adwokata, bezprawnie. Pani Villas nie jest osobą chorą psychicznie. Od kilku dni mówi mi, żebym ją wreszcie stamtąd zabrał, bo czuje się znakomicie i jest zdrowa na umyśle, mówi jej prawnik. Mówiąc te słowa, czasami drapie się dużym palcem u stopy za uchem, ale to nie powód, żeby uznawać ją za wariatkę, dodaje.
Słynna piosenkarka i aktorka została zatrzymana i odwieziona do psychiatryka, gdy znaleziono ją zamkniętą w komórce z kilkoma psami, które ręcznie onanizowała. Według pogłosek, była tam zamknięta przez dwa dni.
Opinia lekarza opiekującego się panią Villas w ośrodku w Stroniu Śląskim jest jednoznaczna: Pani Violetta jest osobą jebniętą, mówi. Jednak, w specjalnym wywiadzie dla reporterów NonNews, sama zainteresowana wyznaje: To nieprawda. Jestem równie zdrowa na umyśle co kochany pan przewodniczący, przy czym wkłada sobie cały palec do nosa. Zapytana, po co to robi, odpowiada: Szukam mojego męża. Gdzieś tam jest, znajdę go.
Źródło
- Violetta Villas bezprawnie przetrzymywana w szpitalu, 9 stycznia 2007.