Nowy Jork

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wbrew pozorom to zwykła latarnia morska
Zdjęcie wsi, wykonane przez pana Zbigniewa z chatki po prawej
NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Nowy Jork – maleńka wioseczka, której początkiem było wynalezienie korków, zakwasów, przestępczości i ataków terrorystycznych – wszystko w jednym wieku. Miasto to wykształciło do perfekcji zanieczyszczanie powietrza i smażenie ciągutek z kwasem solnym.

Cechą charakterystyczną Nowego Jorku jest permanentny brak miejsca. Nowojorczycy, aby móc coś zbudować, najpierw muszą coś innego zburzyć. Właśnie dlatego honorowym bohaterem Nowego Jorku został Osama Bin Laden, którego działania dostarczyły znacznych ilości miejsca przeznaczonego pod nową zabudowę obejść wykonywaną w tradycyjnej technologii sposobem gospodarczym. Nowy Jork to miasto, gdzie spełniają się najgłębsze sny…

Jak powszechnie wiadomo, w Nowym Jorku jest najwięcej bohaterów broniących miasto (dajmy na to Spider-Man, Pingwiny z Madagaskaru, Żółwie Ninja; Avengers bądź Czarodzieje z Waverly Place).

Podział administracyjny

Nowy Jork został podzielony na 5 dzielnic:

  • Manhattan – bogactwo, wieżowce i takie tam. Według serialu „Pingwiny z Madagaskaru” mieszkał (a może i nadal mieszka?) w pewnym zoo wielce przystojny Król Julian, tam też latali kosmici i jest Avengers Tower;
  • Bronx – bida z nędzą, bezdomni robiący sobie ogniska w śmietnikach;
  • Queens – emigranci, 2 lotniska, i fajny, żelazny globus. Połączony jest z Manhattanem niejakim Kłinsboro bridż.
  • Brooklyn – dużo ludzi, w tym Polacy na Greenpincie sprzedający m.in. smaczną wędlinkę. A poza tym to domy. Duuużo domów;
  • Staten Island – wysepka, na której zmęczeni ciasnotą bogacze z Manhattanu wybudowali klasyczne amerykańskie przedmieście, takie tam domy z dykty… Tak, z tego można wybudować dom.

Tak więc jak widzicie, każdy znajdzie coś dla siebie.

Metro

Fenomenem Nowego Jorku jest niezwykle rozbudowane metro. Ma ono aż 1056 km długości. Aby uzmysłowić tobie tą odległość wiedzcie, że jest to o 1033 km więcej niż w całej Polsce Warszawie. Oczywiście jest ono stare, brudne, śmierdzące i pełne grzybiarzy zeskrobujących prawdziwki oraz rydze ze ścian.