Paprykarz szczeciński

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:32, 30 kwi 2011 autorstwa Towarzysz obywatel (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Artur21. Ofiarą rewertu jest 79.163.5.127.)
Szczeciński wejherowski

Paprykarz szczeciński – mieszanka zmielonych ryb i niezmielonej kaszy, a także ryżu, cebuli, koncentratu pomidorowego, psa zmielonego wraz z budą oraz papieru toaletowego, a wszystko to zapakowane w puszkę z samootwieraczem i czerwoną etykietą.

Po otwarciu puszki wydobywa się potworny smród. Jest ulubionym prowiantem spożywanym w pociągu. Jego opary wypalają współpasażerom oczy i gardła.

Etymologia

Nazwa paprykarza jest podwójnym kłamstwem, gdyż czerwonego koloru nadaje mu koncentrat pomidorowy, a produkowany jest m.in. w Brzeźnicy w podkarpackim i w Wejherowie. Na swoją obronę ma on tylko to, że pewną jego część wyławia się w Zalewie Szczecińskim.

Historia

Pierwsze paprykarze w latach 70. złożone były z rybich łusek i kręgosłupów. Spożyciem zajmowali się głównie studenci, menele i reprezentanci sztuk, na które nikt nie łożył. Te grupy podwyższonego spożycia nie zmieniły się do czasów obecnych. Na początku XXI wieku do grona konsumentów paprykarza dołączyli tzw "kredyciarze", którym ta strawa zastępuje większość posiłków, w szczególności śniadania.