Punk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 08:44, 22 mar 2009 autorstwa Wilqw3 (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 188.33.13.97. Autor wycofanej wersji to 78.9.38.2.)
Old punks never give a fuck!
Plik:181561342 8d154d0535.jpg
Young punks in love

Punksubkultura powstała w latach 70., obejmująca swoim zasięgiem wszystkich tych, których nikt inny nie objął, nie przytulił i nie zatrudnił. Okupuje organizowane przez siebie koncerty, a także ławki, zaanektowane budynki i komisariaty policji niezależnie od szerokości geograficznej. Wprost uwielbia siedzieć na głownej ulicy danego miasta z napisem 'człowiek nie wielbłąd – pić musi więc zbieramy na pifko".

Prawdziwy punk według prawdziwego punkowca

Czy ty w ogóle wiesz, co to punk? Widziałeś w swoim życiu prawdziwego punkowca? Niedzielny kinder! Biłeś się kiedyś z bezdomnymi psami o żarcie ze śmietnika? Śmierdziałeś kiedyś przez miesiąc? Popatrz, ja już nie mam żył, bo się prawdziwemu punkowcowi od heroiny zapadają żyły. A przeżyłeś kiedyś własną śmierć? Ja przeżyłem 3 razy... pamiętam na Jarocinie w '81 (smutniejąc)... Mi już nie zależy, ale daj złotóweczkę albo pięć.

Prawdziwy punk nie ma domu! I to nie dlatego, że nie chce, ale ponieważ mnie eksmitowały kurwy, ale jak chcesz mnie przygarnąć, to mogę wyprowadzać twoje kaktusy i podlewać psa. Co się tak patrzysz? Mnie tu nie ma!

Czy naprawdę sądzisz, że bycie śmieciem to mieszkanie w śmietniku? Bycie punkiem to coś więcej lub coś mniej, zależnie od punk-tu widzenia. Czy biłem się z psami o żarcie? Czy śmierdziałam przez miesiąc? Ty głupcze, ja jestem śmieciem! Kiedy staruszki mnie mijają, przechodzą na drugą stronę ulicy, dzieci wrzeszczą Potwór idzie!, a dresiarze rzucają we mnie żwirem. Punkowcem się nie zostaje poprzez nieposiadanie domu! Punkowcem trzeba się urodzić! Ja zawsze byłem śmieciem znienawidzonym przez społeczeństwo i nie zwracającym uwagi na jakiekolwiek ograniczenia!

Stosunek do Skinheadów

Generalnie punki i skini starają się ograniczać stosunki przez wzgląd na idee. Dobry punk musi być brudny i śmierdzący (jak sama nazwa PUNK wskazuje), a dobry skin to czysta, wyglądająca jak tuż po chemioterapii, łysa glaca. W naturze czyste stara się nie schodzić z brudnym, chociaż naturalnie są wyjątki (które to potwierdzają regułę).

Punki w oczach SB

(dane autentyczne z akt Służby Bezpieczeństwa :) ) Według ustaleń SB ruch punk w Polsce narodził się w latach 1977-1978. Od samego początku subkultura ta miała dużą niezależną scenę muzyczną która była podstawą rozwoju subkultury.

Subkultura w ostatniej dekadzie PRL charakteryzowała się posiadaniem charakterystycznej fryzury. Brudnych włosów wyciętych w czub i po bokach wygolonych (ufarbowanych na pomarańczowo, różowo lub zielono) lub włosów posklejanych cukrem na kształt kolców jeża. Punk nosili (nawet w największe upały) czarne zniszczone skórzane kurtki z ponabijanymi ćwiekami i licznymi anarchistycznymi napisanymi. Często mieli na rękach ponakładane "pieszczochy" skórzane bransolety nabijane ćwiekami. Punki były brudne, nosili ciężkie wojskowe buty, różnokolorowe spodnie z naszywkami i dziurami.

W 1986 roku punki oceniane były przez komunistyczny aparat terroru za zdegenerowaną ale niegroźną i spokojną subkulturę. W subkulturze SB wyróżniała trzy nurty. Jeden z nich ograniczał swoją egzystencje do zażywania narkotyków i konsumpcji alkoholu, na które to wymuszali pieniądze od napotkanych ludzi. Narkomania (odurzanie się oparami kleju) i konsumpcja alkoholu (w tym i denaturatu) były tym niemniej powszechnymi zachowaniami punków. Kolejny nurt spędzał czas na szkoleniu się do walki w zamieszkach. Bojówkarze dbali o swój wygląd, posiadali akcesoria przeznaczone do walki, manifestowali swoje poglądy polityczne. Trzecią grupę stanowił krąg przywódców, unikających noszenia zbyt subkulturowego ubioru, trzymających się poza grupą, utrzymujących hierarchiczną strukturę w subkulturze i pełniący z ukrycia władze. Zhierarchizowanie punków widoczne było w tworzeniu przez nich kilkuosobowych załóg, brygad łączących załogi z jednego miasta i kolumn składających się z brygad (a liczących po kilkaset osób). Tylko grupa zapewniała siłę punkom, poza nią byli słabi.

Idea polityczna punków zakładała ochronę Polski przed skinami faszystami i stworzenie kastowego ustroju w którym hippisi mieli pełnić role kapłanów, punki wojowników, a reszta być pokorną siłą roboczą.

Wbrew deklaracjom wśród punków nie było równości, nie byli oni też zintegrowani. W subkulturze widoczna była kasta organizatorów zadym i dowodzących zamieszkami. W walkach punki używały "pieszczoch" rękawic i bransolet nabijanych ćwiekami, pasów nabijanych ćwiekami, łańcuchów, butelek (napełnionych ekskrementami). Kurtki nabijane ćwiekami służyły co zadawania ran szarpanych przeciwnikowi. Skini byli głównym celem agresji punków (pomimo tego najsilniejsze punki przechodziły do skinów, a najsłabsze były wyrzucane z subkultury). Dziewczyny w subkulturze punk albo dzięki swej bezczelności i wulgarności stawały się przywódczyniami grup albo najczęściej były mięsem armatnim wysyłanym do walki z oazowcami i klerykami. Oazowców i księży obecnych w Jarocinie punki cynicznie wykorzystywały jako źródło darmowej żywności i noclegu.

Zobacz też

Szablon:Stubsoc